Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sijannnia

palaczka

Polecane posty

Gość Sijannnia

Dziewczyny! Cholernie potrzebuje Wasszego wsparcia, rady albo... kopa w D....!!!! Wiem, ze pewnie też zaraz zostanę zjechana od góry do dołu, ale cóż! Należy mi się! Otóż, jestem w 9 tc i ... nie moge za nic w świecie rzucic palenia.. próbuje codziennie, codziennie wieczorem leżę w łóżku i obiecuje sobie, ze to był ostatni dzień z papierosem, i co? Za przeproszeniem go*no! Nie daje rady. Nie wiem co robić. Mam ogromne wyrzuty sumienia ale nie potrafię... błagam poradzcie cos :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Noe wiem co ci radzić bo mam to samo z tym że jestem już w 18 tygodniu. Co prawda ograniczam ile się da i wiem ze truje maleństwo ale nawet ta świadomość nie jest w stanie mnie powstrzymać. Dzięki Bogu narazie wszystko jest z dzieckiem ok ale boję się że przez moją głupotę dziecko urodzi się chore...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny, nawet jeśli dzieci urodzą się zdrowe, czego Wam życzę, to istnieje ogromne ryzyko przedwczesnego porodu oraz hipotrofii (zatrzymania wzrostu płodu w pewnym momencie ciąży. Każdy moment jest dobry żeby zakończyć palenie w ciąży. Nie dołujcie się, tylko starajcie się znaleźć motywację. Warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
. „Prosta metoda jak skutecznie rzucić palenie” Allena Carra ja przeczytałam i nie palę już w styczniu będzie 3 lata :-) polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sijannnia
Ja też w kółko myślę o tym jaką krzywdę wyrzadzam dziecku ale nic to nie pomaga... nie potrafię wygrać z tym wstretnym nałogiem! Już nie potrafię o niczym innym myśleć, ale co z tego jak i tak papieros wygrywa. Doszło do tego ze chowam paczki i ukrywam się przed chłopakiem i cała reszta świata. Wstydzę się tego, ze papieros jest ważniejszy niż zdrowie dziecka, ale co z tego?! Nic........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może warto się zwrócić o jakieś wsparcie terapeutyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja moleżanka paliła całą ciążę tzn zanim nie rospoczął się poród i nie urodziła dziecka w 24 tc. Niestety zmarło. Opamiętajcie się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na porodowce leżałam z dziewczyna która paliła cała ciążę przyznając się do tego przed lekarzami i położnymi. Jej synek był z 38 tyg ciąży ale ważył zaledwie 2 kg i miał dziurkę w sercu. Strasznie ja traktowali tam lekarze z taką pogarda. Ta laska karmila piersią i uwaga paliła dalej. Chodziła sobie do lazienki na fajkę, a łazienki miałyśmy w pokoju. Położne szybko wyczuly i wstyd taki, lekarz wpadł zrobił awanturę że zapłacimy karę za palenie w szpitalu. Autorko wywal te smierdziuchy,musisz dać radę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja siostra paliła... Niestety straciła dziecko w 19 tygodniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem czy trochę nie przesadzie kilkanaście lat temu bardzo dużo ciężarnych paliło i nic się nie działo. Ja paliłam ( co prawda malo) ale wiem ze te zielone wody płodowe i jakies ciemne łożysko to sciema. Nic takiego nie miałam. A dziecko mam zdrowe. Chyba ze może jak ktoś kopci jak smok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama i obie babcie palily w ciąży i jakoś wszyscy zdrowi. Nikt nie ma astmy nic się nie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jednemu się uda a drugiemu nie. Nie ma sensu zakładać, że inne mają zdrowe dzieci a paliły, bo różnie może być. Jak coś będzie źle to zawsze już będziesz się obwiniać, że to przez ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj jak ja uwielbiam te wszystkie nałogowe palaczki chwalące się, że mają zdrowe dzieci. Byłam z taką laską na sali po porodzie, patologia typowa, brak jedynki, proste teksty i się chwaliła, że ona całą ciążę jarała, a synek zdrowy, bo dostał 10 punktów i waży 4 kg. No super, super, ale za jakiś czas się dopiero okaże czy taki zdrowy:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dzieckiem palaczy (matka paliła w ciąży) ojciec też palił, rodzice palili nałogowo przez całe moje dzieciństwo i dorastanie. Moje zdrowie to wrak. W dzieciństwie nie wychodziłam ze szpitali - ciagle zapalenie krtani, oskrzeli, płuc. Mam astmę, potwornie słabą odporność, problemy z koncentracją i kilka chorób z autoagresji. Mam ogromny żal do rodziców, naprawdę ogromny. Wiedzieli, że palenie w ciąży szkodzi, chociaż było to ponad 30 lat temu. W pierwszej ciąży (z moim bratem) matka rzuciła palenie. Przy mnie postanowiła sobie nie odmawiać tej przyjemności. Acha, urodziłam się o czasie i o prawidłowej wadze. Problemy zaczęły się potem. Zostawiam do Tobie do przemyślenia, autorko. Naprawdę zastanów się co robisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja również palilam przed ciąża i to duzo, jakies 10 lat. Test pokazal dwie kreski wiedziałam ze musze się wziąć w garść i rzucić. Zajelo mi to jakis tydzień. To bylo mocne postanowienie. Od razu ograniczylam do kilku az doszlam do jednego i odstawilam zupełnie. Minęły juz cztery lata jak nie pale i bardzo się z tego cieszę. Palac w ciąży trzeba się liczyć ze dziecko może urodzić się chore lub będzie chorowalo .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×