Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziś przebiłam rekord debilnych snów. Śniło mi się, że gotowałam swoje dzieci.

Polecane posty

Gość gość

Mam pół roczną córkę. Śniło mi się, że były dwie- bliźniaki, a ta druga miała drugie imie pierwszej. Najpierw śniło mi się, że za pociągiem na takich wózeczkach jechaliśmy. Córcie we dwie na jednym wagoniku i trzymały się rury z przodu. Ciągle musiałam ich pilnować, bo się przechylały na boki i bałam się, żeby nie wypadły. W końcu wagonik się urwał i biegłam za jadącym pociągiem, żeby koniec sznurka włożyć w taką dziurkę (trochę przypominało to klocki). Nie wiem jakim cudem wpadliśmy pod pociąg skoro zaczepiałam je z tyłu pociągu. Mi obcięło kawałek pleców, a jedna córcia miała siną szramę na brzuszku, drugiej nic nie było. Nagle znalazłam się w domu i dzwonię po karetkę, żeby przyjechała na plac zabaw, bo tam zaraz będziemy. Koniec snu. Później śniło mi się dosłownie, że gotowałam swoje córki, nie wiem skąd taki sen. Wyglądało to jak kawałki kurczaka. Wyjmowałam i nakłuwałam gdzie są kości. Tym sposobem wyjęłam jedną córcię, a drugiej nie mogłam znaleźć. Nagle druga się gdzieś znalazła za kanapą. Zaczęłam ryczeć, że jedna jest taka czerwona i cierpi. Ja pier.... powiedźcie mi skąd takie durne sny?????????? Raz spałam z narzeczonym na działce. Śniło mi się, że po ogrodach działkowych biegał tygrys. Obudziłam się przerażona na maksa. Narzeczonego też obudziłam, ale przynajmniej miał z czego się pośmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×