Czy są tu single ponizej 30stki?

Czy macie swoje paczki znajomych? Czy zostaliscie może sami, bo reszta juz znalazła swoją drugą połówkę? Ja jestem sama, a mam dopiero 23 lata. Nasza paczka sie rozpadła i kazdy juz ma swoich znajomych i swoje plany z ta druga polowka. Troche przykro.

Ja nie miałem nigdy żadnej paczki znajomych i jestem singlem. Posiadanie znajomych nie gwarantuje znalezienia drugiej połówki ale pewnie wydatnie ułatwia sprawę...

Zdecydowanie nie ułatwia:). Ja pozwoliłam sie odezwać - od 26 dni jestem po 30:). I sama. Mam paczkę zanjomych tylko jest jeden minus...a w zasadzie dwa.....to same koleżanki i wszystkie również same. Wiec to zdecydowanie utrudnia poznanie kogoś:).

Ale nie o to chodziło w tym wątku czy ułatwia czy nie. Chodziło o to czy macie jakich znajomych po tym jak reszta odeszła, bo mają już swoje życie z kimś innym. Rany.

Nie mamy. Jakbysmy mieli to byśmy nie siedzieli na kafe, tylko z nimi szarżowali tu i tam.

>>>Zdecydowanie nie ułatwia . Ja pozwoliłam sie odezwać - od 26 dni jestem po 30 . I sama. Mam paczkę zanjomych tylko jest jeden minus...a w zasadzie dwa.....to same koleżanki i wszystkie również same.<<< x A nie ma tam jakiejś pulchnej intelektualistki, przed czterdziestką :) ?

Nie ma, wszystkie swieże 30stki - jeden rocznik:)

To co do mnie - ta moja paczka kiedys była wieksza. Ci co sie pożenili spisania na straty. Ale zwłaszcza Ci co mają dzieci - z nimi już nie pogada. TYlko dziecko to, dziecko tamto - wiec kontakt samemu sie urywa bo ileż można:).

>>>Nie ma, wszystkie swieże 30stki - jeden rocznik<<< x Szkoda :(. x A może którejś puszystej samotność bardzo przeszkadza :) ? x Jak się nie ma co się lubi, to się lubi, co się ma :D.