nie mam motywacji zeby schudnac

jestem juz prawie rok po porodzie, zostalo mi 7 kg, nie moge tego zrzucic, bo zazeram stresy slodyczami. Nie uklada mi sie z mezem, nie dogadujey sie, stracilam zapał i chęć do czegokolwiek. Jak to zmienic? Dodam, ze oprocz słodyczy winne jest tez nieregularne jedzenie, zlapanie na szybko czegos, dojadanie po dzieciach itp. Czy mozecie mi dac kopa w d**e, zebym zaczela cos dzialac?

Jesteś gruba jak świnia;) Schudnij;)

Zrob to po to zeby poczuc sie sexi

Pomysl ze jak zostawisz meza a ze stresu upasiesz sie jak prosiak to juz na zawsze zostaniesz sama bo nikt cie nie bedzie chcial taka bedziesz gruba :P no i latwiej zrzucic 7 niz potem 27 :P

Zachęcam do poczytania blogu http://blogilla.pl/. Może prawdzie historie osób mających kiedyś taki problem jak ty zmotywuje Cie do podjęcia działania. Blog jest bardzo ciekawie napisany, uwielbiam go czytać

Przede wszystkim musisz uwierzyć w siebie i w swoje możliwości. Ograniczeniem nie jest waga, ale brak wiary w siebie oraz brak motywacji. Polecam artykuł http://www.be-master.pl/nie-do-wiary. Pamiętaj, że wiara w siebie to styl życia. Schudniesz dopiero wtedy, jeśli uwierzysz, że naprawdę możesz to zrobić.