gry ważniejsze niż sex

dodam jeszcze, że jeżeli on nie lubi Twojego autoerotyzmu to już jest coś nie tak większość facetów byłaby zachwycona !. Ja nie mając ochoty na bezpośredni udział zawsze z przyjemnością bym popatrzył a później przytulił :) Aczkolwiek po paru minutach na pewno bym się rozruszał :)

Wg opini mojej Pani (jest mądrą kobietą) większy członek (pomijam patologiczne dysproporcje)to jest jak większy biust. Miło popatrzeć jak rośnie, wziąć do ręki, jest wizualnie podniecający ale sex jest w głowie :)

Nie wiem już sama czy lubi czy nie...nie raz jest zadowolony . Kiedyś chciał żebym przed nim tańczyła. I faktycznie nabrał ochoty. Mogłabym popróbować z przebieraniem się typu jakiś strój czy peruka ale to uważam, że jest za wcześnie na takie przebierania bo jesteśmy młodym małżeństwem. Kajdanki i te sprawy to myślę za 10 lat :D

Gość Mąż jest moim pierwszym mężczyzną i jedynym i nie mam porównania dlatego jestem ciekawa jak by było z ciut większym. Nie wiem czy faktycznie seks jest tak do końca w głowie bo nie mam porównania. Nie mam orgazmów i mnie to zastanawia...

czasem trzeba nie zakładac pod jakiś domowy strój majteczek nachylic się pokazując to i owo :) Wiek nie ma tak dużo do rzeczy, nie tak dawno spotkałem ogłoszenie pary 20-sto latków, którzy zainteresowani byli sexem z innymi parami z wymianą partnerów :) To już lekki hardcore :) Bo co będą robić po 40-stce ?

Hm no i co Ci tu napisać... sex naprawdę jest w głowie :) gdybyś była od rana epatowana smsami od małżonka z pytaniami co masz dziś na sobie lub prosiłby byś na chwilę czytając sms-a włożyła łapkę w majteczki i popieściła się. Napisałabyś, że zesztywniały Ci sutki, robisz się mokra on, że jak to czyta to już zesztywniał i nie wie co ma robić z rękami takie tam świntuszenie szukałabyś 18cm ? Pomijam naturalną ciekawość :) Czy po poworcie do domu mielibyście ochote na obiad ?

gość 11.10 Wybacz, ale to że ktoś piszę do kogoś pikantne SMS-y lub inne sprawy dzięki czemu się podniecę czy mój mąż to bez znaczenia skoro później w czasie zbliżenia oczekuję czegoś innego a konkretnie szczytowania a tego nie mam. Nie raz jestem podniecona i prawda jest taka, że jedna rzecz podnieca a inna nie. Może faktycznie podniecenie bierze się z głowy... z myśli i fantazji itd ale już jak dochodzi do stosunku to myślę, że nie tutaj musi się po prostu dziać . Może jak w czasie stosunku zacznę fantazjować że np kocham się z Bradem Pittem to dojdę ..no głupi żart ale mam nadzieję że wiesz o co mi chodzi.

Też byłem pierwszym mężczyzną mojej Pani. Napiszę Ci, że mając doswiadczenia z kilkoma kobietami (mamy już dłuższy staż małzeński) stwierdziłem, że nie miałbym nic przeciwkow by spróbowała sexu z mężczyzną dużo lepiej wyposażonym. Oczywiście nic na siłę specjalnienie szukaliśmy i powiem Ci, ze zdarzyło się to daleko poza granicami kraju z obcokrajowcem. Bardzo taktownym, sympatycznym, świetnie wyposazonym. Był alkohol, ciepłe morze, piękny zachód słonńa i jakoś tak samo wyszło :)z

gość 11;18 a nie byłes zazdrosny o żonę że kocha się z innym? Ty ją kochasz? a możne sam ja zdradzasz lub ona się zgadza na zdrady. Bo nie chce mi się wierzyć że zgładziłeś się na to, sam będąc wierny? Jak jest?

oczywiście fantazjuj super ! nie ma tym nic złego :)))))))))))))) Jako facet jestem wzrokowcem i rzadko fantazjuję widząc małżonkę w bieliźnie czy też rozebraną. Nie mam czasu fantazjować tylko skupiam się na jej jakże podniecającym ciele ;) Czasem opowiada mi w trakcie co widziała na plaży i co ew. chciałaby robic i to dla mnie jest dopiero adrenalina i zastrzyk dopingu :) Co ciekawe jak jest bardzo nakręcona czasem jej fantazje dotyczą spotkanych kobiet ........

ja znikam - autorka

Kochamy się :) widzisz działa to w dwie strony były to sytuacje ( o czym zaraz) jednostkowe czyli się zdarzyły tylko raz. Też poza granicami poznaliśmy pewną kobietę i było bardzo miło. Fantastycznie się rozmawiało ona czekała na przyjazd męża. Wspólne wypady na plażę, kąpiele, dziewczyny opalały się topless wieczorem alkohol, frywolna gra w karty i atmosfera się zagęściła. Myślę, że małżonka mając w pamięci wyżej opisaną sytuację chciała mi się zrewanżować ;) Robiła zdjęcia, nam razem, zachęcała nas do tańców. Szeptała mi w ucho popatrz jaką ma figurę, piersi, zgrabne pośladki czemu ich nie dotkniesz nie przytulisz jej mocniej :) Później zrobiło się gorąca sama zasugerowała ściągając górę od stroju, że widzieliśmy się rozebrani na plaży więc można części szmatek się pozbyć. Znowu tańce kolejne części garderoby spadły ukazał się niestety już w którymś momencie mój już sterczący członek i jakoś dalej samo poszło :) Po fakcie dowiedziałem się, że patrzyła na nas i sama się pieściła z kilkukrotnym skutkiem :) Te wspomnienia do dzisiaj są dla nas silnym afrodyzjakiem :)

Pa zatem :)

Może nie chce się jeszcze wrobić w bachora.

Codziennie sex jest mega nudny, czy ty nie masz żadnych zainteresowan pusta idiotko tylko sex sex i sex? Może książkę jakąś poczytaj. Kobiety są teraz glupsze od mężczyzn, zamiast zadowolic sie sexem raz na kilka dni to idiotka musi miec sex codziennie bo ona jest taka nudna, bez zainteresowan zadnych, że tylko sex. To juz twoj mąż madrzejszy od ciebie bo ma jakąś pasje nawet jesli to tylko gry, ale facet inteligentny, nie mysli tylko genitaliami, pasję ma. A ty debilko? Wibrator sobie kup

23;04 Mam pasje a seks trwa krótko porównując cały dzień. Ty jesteś idiotą pisząc taki komentarz.

Jak tak lubi grać, to może zaproponować mu jakąś wspólną grę erotyczną? Dla przykładu: pomyslnasex.pl, jest to gra erotyczna dla par, online. Gracie przy monitorze (laptop, tablet, telefon itp). Ty osiągniesz sporo satysfakcji i on będzie mógł sobie pograć :).