Czy trafiłam na ideał w seksie??

Spotykam się z pewnym facetem jakieś 4 miesiące. Do łóżka poszliśmy szybko, bo już na trzecim spotkaniu. I co się okazało?? Że facet jest mega czuły w łóżku. Zawsze wycałuje całe moje ciało - od szyi zaczynając na stopach kończąc, zawsze pamięta żeby mnie rozgrzać, zawsze pyta na jaki seks mam ochotę, na jaką pozycję, nie nalega na loda - mówi, że bardzo to lubi, ale chce żebym ja też czerpała z tego przyjemność, więc nic na siłę. Dba o moje nawilżenie, żebym nie miała obtarć, robi cudowną minetkę podczas której zawsze mam orgazm, zawsze też czeka żebym to ja pierwsza doszła, później on. Po jego orgazmie mnie przytuli, pocałuje i powie dziękuję. A co najlepsze jest długodystansowcem, więc seks też nie trwa 5 minut. Wszystko super, ale niestety nie podoba mi się fizycznie. Mam tylko ochotę na seks z nim, na jego czułość i nic więcej. On jest mega opiekuńczy, jakaś kobieta będzie miała z nim bardzo dobrze, więc ja chyba muszę się otrzepać i się z nim rozstać. Tylko tego seksu mi szkoda ;/