Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet mi nie odpisał jak oceniacie sytuacje?

Polecane posty

Gość gość
Moja Droga, sama trafnie analizujesz sytuację. Nie chcesz być traktowana jak szmata- nie pozwalaj na to. Po co się odzywasz? Piszesz do niego? Pytasz, co słychać? Po co się tak podstawiasz? Chcesz by bardziej Tobą pomiatał? Olej go i przestań sie odzywać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:39- podszyw Ma córkę już 10 letnią

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żartujesz czy to prowokacja?? Troje dzieci, druga żona, kochanka... Toż to patologia:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaak, nowa żona też paskudna :D Z poprzednią nie wyszło bo coś tam, bla bla Gościu ewidentnie ma jakiś problem z relacjami z kobietami. Ja bym takim idiota się nie przejmowała, zerwała kontakt i tyle. A nie płaszczyła i przezywała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś jedyną kochanką czy są jeszcze jakieś? A może powiedział Ci ,że jesteś jedyna? :-0 jakie głupie te dziewczyny! Same się prosze, by z nich kretynki robić:-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:39- po co ? Bo on napisał... Tak jak pisałam wcześniej on napisał co u mnie słychać, że ma nadzieje, ze jestem zdrowa itd i czy dam sie zaprosić na kolacje z bardzo miłym zakonczeniem i pisał jak milo wspomina nasz seks , piszeczoty i takie tam A ja juz postanowiłam to zakonczyc wiec mu wlasnie napisałam, ze u mnie wszystko dobrze, ale teraz nie mam sie czasu spotkac bo mam inne sprawy na glowie i co slychać u niego i jak u niego w pracy ( bo wiem,ze mial problemy) To juz mi nie odpisał nic od wczoraj...Sama bym sie pierwsza nie odezwała wiec to nie jest tak, ze mu sie narzuciłam w jakiś sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że on problemu z kobietami nie ma :) To kobiety mają problem z relacją z nim. Jemu to chyba jest dobrze i wygodnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co odpisujesz na jego smsy? Dobre wychowanie tego nie wymaga. Jeśli ktoś Cię zle traktuje, zerwij tę znajomość. Nie odpisuj na smsy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:39- to był podszyw- nie miał ani drugiej żony, ani tróki dzieci :D Ma jedna córkę, a żonę ma jedna - jest z nia w separacji, ale sam nie wie czy wroca do siebie czy nie Mówił mi,ze ma wobec niej " dlug wdziecznosci" dlatego jeszcze zastanawia sie czy z nią być, ze nie ma na tyle odwagi zeby odejsc... Teraz sama zaczynam widziec ,ze byłam dosc naiwna ,ze to łykałam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To czekaj dalej i spotykaj się z nim. W końcu jego żona lub córka mogą Ci odpisać. A wtedy Ci w pięty pójdzie i dopiero będziesz nieszcześliwa. Przestań robić z siebie taką sierotę życiową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:47- wlasnie teraz zaczynam żałować ,ze mu odpisałam. Poprostu sądziłam, ze ta znajomość sie mimo wszystk utrzyma, my sie znamy jakieś 4 lata już, długo byliśmy znajomymi, zawsze mu się podobałam, ale kiedyś go nie chciałam miedzy innymi dlatego,że wtedy jeszcze mieszkał z żona, wtedy był zupełnie inny, albo takiego udawał, myslałam, ze jest dla mnie przyjacielem, lubiłam go. Potem w koncu tak sie stało, ze poszlismy ze soba do łożka i tak sie zaczęło, trwało to rok, pierwsze pol on sie naprawde starał o mnie, nawet mowił cos o tym,ze sie zaczyna zakochiwac itd , a potem coraz bardziej sie dystansował. Rozmawiałam z nim nie raz, ze nie chce takiego ukladu, ze to jest tylko seks, ze chce tez wspolnie spedzać czas i przyjazni i spytałam sie go, ze moze on ma inne oczekiwania,ze moze on chce tylko samego seksu to odpowiedział mi ,ze tak nie jest i ze od teraz postara sie zebym ja tez sie dobrze czula w tym ukladzie jako kobieta I zmieniło sie o tyle, ze faktycznie były jakieś wyjazdy itd , wiecej czasu spedzalismy razem, ale za jakiś czas wszystko znow wrociło do dawnego stanu, wiec postanowiłam to przerwać, ale znajomość chcialam kontynuować ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co chciałaś kontynuawać znajomość skoro facet ewidentnie Cię nie chce? Nie rozumiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno, czego Ty właściwie od niego chcesz? Tylko odpowiedz rzeczowo i reralnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On ma Cię w dopie, a Ty się go czepiasz, jak rzep psiego ogona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:56- do związku mnie nie chce, tylko do seksu... Jak pisalam nie odp mi to ,ale chcialam dalej utrzymac znajomość , tylko juz nie jako kochankowie, ale tak poprostu zebysmy byli zwyklymi znajomymi , nie chcialam jakiegoś obrazania sie czy zrywania kontaktu mimo wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18;58- Rzeczowo i realnie- na początku romansu chciałam od niego może nawet miłości, liczyłam że coś z tego będzie, potem już nie liczyłam na związek, ale na romans, oparty na seksie i przyjaźni jednocześnie, teraz jak przekonałam się, ze on chce tylko seksu, to w ogole postanowiłam zakonczyć romans, ale myslałam,ze od czasu do czasu sie np bedziemy do siebie odzywać bo jednak znamy sie tyle lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przykro mi ,ze tak to sie skonczyło.. Jakby od razu przedstawił sprawe jasno, ze zalezy mu tylko i wylacznie na seksie to bym sie w to nie wplatała... I moze wlasnie dlatego udawał ,ze jest inaczej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko , on nie chce być Twoim kolegą ani przyjacielem. Dla niego jesteś i podejrzewam zawsze byłaś tylko potencjalną doopa do seksu. on nie szuka w Tobie koleżanki, nie jest mu to potrzebne, ale laski do właśnie seksu. A wcześniej podejrzewam, że to była manipulacja z jego strony, starał się aż Cię zdobył, a jak już zdobył poczuł się na tyle pewnie, że przestał nawet udawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale przykro mi ,ze tak to sie skonczyło.. Jakby od razu przedstawił sprawe jasno, ze zalezy mu tylko i wylacznie na seksie to bym sie w to nie wplatała... I moze wlasnie dlatego udawał ,ze jest inaczej smutas.gif DOBRZE, że sama to podsumowałaś, gdy facet stawia sprawę jasno ma zawsze małe szanse. No chyba, że trafi na kobietę, która też chce przygody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co tu dużo rozkminiać, dla mnie sprawa jest prosta, facet od poczatku chcial seksu, ale na poczatku starał sie bardziej bo nie byl taki pewny ze go dostanie. Ty odrzucilas jego propozycje pojscia do lozka, wiec nie odpisał pewnie sie wkurzyl bo ucierpialo jego meskie ego, albo sobie pomyslal ze jak nie to nie i tyle. Ale dobrze zrobilas ze nie odpisala. Dla mnie takie uklady to poroniony pomysl bo przewaznie kobieta jest w nim traktowana zle. Tu nie ma rownorzednych stron, facet w takim ukladzie sie czuje jak macho, a kobieta jak pomiotlo taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a niby czemu? ja w takim układzie czuję się akurat ok, a jestem kobietą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo to kobieta ewentualnie zaciąży. Z punktu widzenia kobiet przelotne romansiki z byle kim sa niepłacalne. Nie mowię tu o kasie a o tym co można stracić. Facet nic nie traci, kobieta z kolei jest bardziej narażona na wszelkie choróbska przenoszone drogą płciową, jest narażona na wpadkę. Ile z Was przebadało siebie i ewentualnego kochanka zanim poszliście do łożka? No własnie. A fagas autorki leciał na nią nawet w trakcie małżeństwa - dla mnie tacy goście to zera i nawet przyjaźnić się z nimi nie mam ochoty. Bo co tu mówić o przyjaźni z kimś kto ma zupełnie inne wartości? x Wy po prostu nie macie standardów, nie potraficie wybrać sobie własnego otoczenia, nie zwracacie uwagi na to jakim ktoś jest człowiekiem i potem wielki szok, że zostałyście wykorzystane. Swoje kompleksy lepiej leczyć inaczej niż przez rozkładanie nóg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie odpisal bo odmowilas spotkania-proste. Moze juz poprostu nie ma na tyle zapalu zeby o ciebie walczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×