co robić na obiady, żeby wydać jak najmniej?

witajcie. ostatnio wnerwiłam się na siebie, bo ciągle coś kupuję i ciągle coś wyrzucam... dlatego zamierzam nie wydawać za wiele kasy w przyszłym tygodniu. tylko nie wiem co robić na obiady.... mam w lodówce i zamrażarce: - kilka kg truskawek - kilka kg wiśni - kilka kg pomidorów, - kilka kg warzyw - mieszanek z brokułów, kalafiora, marchewki, fasolki, dynię - 2 x 2 piersi z kurczaka - 12 kotletów schabowych (znaczy rozbitych kawałków mięsa) - 2 paczki paluszków rybnych - kilka kawałków mrożonego dorsza w lodówce majonez wędlina kilka rzodkiewek ogórek jajka musztarda kilka jogurtów kilka pomidorów ser żółty twarożek w szafce: makaron kasza ryż sos do makaronu co byście proponowaly zeby zaoszczedzic kase i wykorzystac to co mam?

włóż w to granat, niech phyerdolnie i zobaczysz co wyjdzie

Tanie i pożywne są zupy, warto zrobić sałatki z ryżem albo kaszą, do tego warzywa, mięso/ryba albo ser czy jaja. Z owoców ugotuj świeże kompoty. I za parę dni lodówka będzie pusta...

Szczerze, jesli masz tyle produktow w lodowce i nic nie umiesz z tego zrobic to po prostu jestes glupia. Nic nie rob bo szkoda czasu zeby takie zero karmic.

Zaplanuj sobie obiady na kilka dni - zapasy masz naprawdę spore i różnorodne. Ugotuj zupę, na drugie mogą być schabowe, ale niekoniecznie smażone w panierce. Spróbuj je zapiec z serem i warzywami, tak samo dorsza. Kasze i makarony to świetna baza dla sałatek i zapiekanek - przepisy znajdziesz w necie. A na przyszłość nie kupuj zbyt wiele, wtedy unikniesz problemu z przeterminowaną żywnością. Smacznego!

Chcesz się pochwalić, co masz w lodówce? No nie wierzę, że nic z tego nie potrafisz sklecić. Co Ci mam doradzić? Ugotuj kasze, zrób schabowe i podaj z mizerią z ogórka?