Nie mam życia.............

Nie mam życia.............

Poszłam na uniwersytet do obcego miasta gdzie nikogo nie znam bo tu mieszka facet z którym bylam 3 lata w zwiazku na odległosc. Rozstalismy sie i teraz jestem tu calkiem sama. Samotne wieczory i weekendy. MASAKRA. Ludzie z moich studiów nie bardzo sie integruja. Nie mam z kim wyjsc. Juz nawet na czacie szukałam kogoś żeby miec z kim wyjsc co porobic.... Jestem przegrywem a mam 23 lata

Może załatw sobie praktyki

co mi to da? bede mniej czasu w domu i tyle

przegralam zycie

Ucz sie ucz. Utrwalaj swoje choroby psyvhiczne, uprzedzenia i strreotypy. Idz na uniwerek. Ludzie cie potwierdza swymi glupimi wzrokami. Idz sie ucz cale zycie azbdo smierci. Tob pieniazki. Kurwa naktarie 360bilionow lat temu nie mialy takich problemow. Jestes inteligentna i do tego waginoidalna boska istota urodzona w epoce madrosci. Kiefy ostatnio uprawialas ostry seks, albo ktos ci lizal? Pozdrawiam 18l. Doktor filozofii

No właśnie ze możesz zyskać nowych znajomych i trochę kasy