Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

uzależniłam sie od masturbacji

Polecane posty

Gość gość

Jestem bardzo młoda i przez to odczuwam, że masturbując sie robię cos bardzo złego, jednak nie potrafię przestać, bo to sprawia mi wielką przyjemność. Czy ktos tu ma podobnie? Jakies rady?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wolę masturbację niż miałabym iść z niedomytym facetem do łóżka, a naprawdę dbających o siebie to trudno znależć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sumienie Cię nie myli. Robisz coś bardzo złego. Idź do spowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie robisz nic złego, rób sobie przyjemność, uszczęśliwiaj się, ale uważaj, ja przez to stałam się nimfomanką, miałam fantazje o wielu facetach, aż w końcu stałam się chora, bo zaczęłam wprowadzać to w życie, nie potrafiłam stworzyć związku, bo ciągle myślałam o kimś innym, dopiero leczenie pomogło i hormony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sumienie Cię nie myli. Robisz coś bardzo złego. Idź do spowiedzi. x zabij sie religijna szmato i nie zatruwaj świata, przez takich jak wy są same problemy 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Masturbuje sie codziennie, zaczyna mi to troche przeszkadzać... Ostatnio nawet po kilka razy dziennie, aż dziwie sie że nikt mnie jeszcze w domu na tym nie przyłapał. Zaczęłam sie masturbować bardzo wcześnie - bo gdzies tak koło 10-11 lat. Z początku nie wiedziałam nawet co to jest i jak to się nazywa, nie miałam pojęcia że inni ludzie tez tak robią. Zaczęło sie od tego, że siedząc pod prysznicem kierowałam strumień wody na łechtaczkę. Zobaczyłam, że sprawia mi to przyjemność i bardzo łatwo sie uzależniłam. Zawsze szukałam pretekstu, żeby się wykąpać... Później jakos tak się zaczęłam bać, że robię cos bardzo złego, że to może zaszkodzić mojemu zdrowiu, albo że się wyda np na jakimś badaniu u lekarza i mama bedzie na mnie bardzo zła. Szczególnie, że jeszcze wtedy zaczęłam mieć problemy z pęcherzem i jakos powiązałam to sobie właśnie z tą masturbacją. Przestałam gdzies tak około na rok. W wieku 12 lat znowu zaczęłam to robić, tyle że wiedziałam juz jak to się nazywa i że to nie odbije sie na moim zdrowiu. Robiłam to prawie codziennie: przed snem, w toalecie, po kąpieli... Lubiłam to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Prowokator:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Żaden prowokator

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Czemu wszyscy uważają, że jesli temat jest dosyć nietypowy to musi być od razu prowokacją?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Mam 18 lat... I właśnie chciałam sie dowiedziec czy mam zacząć walczyć z uzależnieniem (jesli można to tak nazwać) i jesli tak, to w jaki sposób czy może zostawić wszystko tak jak bylo i nadal często sprawiać sobie przyjemność?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli robisz to tylko dla rozładowania napięcia seksualnego, to nie musisz się martwić. Gorzej jeśli robisz to machinalnie - jest to twój nawyk i masturbujesz się z przyzwyczajenia lub aby pozbyć się stresu. Jeśli chcesz to ograniczyć musisz wykazać się silną wolą i chcieć tego. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mamy to samo hobby :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Chyba jednak spróbuje walczyć z nałogiem ;) oczywiście od czasu do czasu bede sie masturbować, ale nie codziennie, bo tak sobie myślę, że jak znajdę sobie faceta to seks z nim nie bedzie aż taki przyjemny. Do 19:16 A dziękuje, przyda mi się :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Ej a ktoś może chciałby opowiedzieć o jakimś swoim podobnym problemie? Ja właśnie wczoraj zaczęłam jako tako zwalczać nałóg. Nie masturbował sie juz z dwa dni ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko podaj maila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja robię to też prawie codziennie jestem facetem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Do 20:14 Powiedz tutaj. Nie ma sie czego wstydzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Do 20:17 Próbujesz z tym walczyć czy przeciwnie? Nie gryzie cie czasem sumienie? Jakie to jest w ogóle uczucie u faceta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Witaj w moim świecie autorko ;) tyle że ja nie mam zamiaru z tym walczyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poco chcieć zwalczyć coś, co sprawia nam przyjemność? Nie widzę sensu tego postu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pgff
Ja p*****le ludzie, czy wy nie macie normalnych problemów? Na prawdę nie rozumiem ludzi, którzy piszą w necie co popadnie, bo trudno im samemu zastanowić sie nad sytuacją. Do autorki: Poco robisz wielkie halo z tak błahej rzeczy? Mam dobrą rade: zastanów sie piec razy zanim znowu napiszesz jakąś głupotę. I masturbuj sie dalej, niech ci ta twoja cipka zwiędnie to będzie wreszcie spokój na kafe. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ohhh ty suczko jak ja bym ci zrobił tą masturbacje to byś w życiu nie pomyślała o tym żeby z niej zrezygnować, wręcz przeciwnie, chcialabys jej coraz więcej. Spotkamy się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A masz nadal błonę dziewiczą? Bo z tego z zrozumiałam z twoich opisów to tylko sobie pieścisz łechtaczkę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Nie napisałam tego postu, aby wysłuchiwać hejtów na mój temat, o tym jakim to jestem pustym, głupim l********giem. Do 19:01 skoro tak uważasz, to poco wypowiadasz sie na temat który wydaje ci się błahy? Ja mówię tutaj o poważnych rzeczach, które traktuje jak najbardziej serio i zalezy mi na poważnych odpowiedziach ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
Do 19:45 Wybacz, ale chyba pomyliłeś tematy, bo my tu żadnych zboczków nie chcemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pffff
A dlaczego to nie jest temat dla zboczków? Autorko, skoro piszesz o swoich intymnych sprawach, miejscach i przeżyciach, to jak najbardziej jest to temat dla starych, obleśnych zboków. No dalej, umów sie z nim to może wybiją ci się z głowy te durne tematy o których wypisujesz na kafe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość autorkaa
A czy ja tu napisałam: " poszukuję sympatycznego, napalonego pana na miły wieczór we dwoje" ? Raczej nie, wiec łaskawie nie pisz bzdur ;) Odpowiadam na pytanie pewnej pani: Nie, nie mam juz błony dziewiczej ale to nie od masturbacji, bo ja tylko pieszczę sobie łechtaczkę, nie robię żadnej palcówki czy czegos w tym rodzaju. Od około roku nie uprawiałam seksu, bo czekam na tego jedynego ♥ A dla zainteresowanych: odkryłam, że mam bardzo słabą wole i jestem nieasertywna wobec siebie, ponieważ nie umiem wytrzymać nawet tych cholernych trzech dni bez masturbacji... Nie wiem czy to ma sens... Jakies rady dla mnie? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, w Twoim wieku miałem podobnie. Próbowałem sie powstrzymywać - rekord 3 tygodnie. Kilka ruchów, wytrysk i ogromna ilosc spermy w porównaniu z codzienna masturbacja. Próbowałem powstrzymywać sie modlitwa, powierzaniem Panu Bogu swojego problemu lub poprzez czytanie świadectw osob masturbujacych sie w katolickim czasopiśmie Miłujcie sie. Chciałem mieć "czysta dusze". Skoczyło sie głęboka depresja i jestem na prawie 100 procent pewien, ze głównym podłożem tej choroby byl stres związany z masturbacja oraz perfekcjonizm, który nie mogł byc zrealizowany poprzez ciągły "upadek" (wiec niedosyt emocjonalny i dalszy stres). Oczywiście wiedziałem tez, ze z drugiej strony masturbacja nic złego nie powoduje i jest normalna, jesli nie jest tylko rozładowaniem stresu lub nie jest stawiana ponad stosunek seksualny. Masz okazje nie wpaść w depresje, czerpiąc doświadczenie z mojego postu. Tego Ci życzę autorko. Niestety kościół "zmusza" nas do porzucania masturbacji, stad wiele problemów na podłożu emocjonalnym lub nawet chorobowym. Zdrowia życzę i cieszenia sie życiem! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam tylko, ze wpadłem w depresje na wiele, wiele lat. Żadne leki nie pomagały. Udało mi sie z niej wyjsc poznając cudowna kobietę - moja wspaniała Żonę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×