Kot pali sobie wąsy na kuchence

Poradźcie mi co zrobić bo juz jestem bezsilna, mam kota 4 lata i nigdy jescze nie miał ładnych wąsów i brwi, gdy gotuje obiad to siada przy garnku i się grzeje i ogień dotyka wąsów i czasem sierści, kot ciągle cały popalony chodzi. Od 4 lat go zganiam, ale on nie daje się oduczyć, nie jestem w stanie go upilnowac bo musiałabym ciągle w kuchni przy kuchence siedzieć, kota zamknąć nigdzie się nie da bo ma w domu samowolke i wszystkie drzwi potrafi otworzyć, niekiedy czuje z drugiego pokoju ze się pali i biegne go ściągnąć bo on nawet jak się pali to i tak nie zejdzie...

hehe, a drzwi w kuchni nie masz, żeby zamknąć i odciąć zwierzaka z źródła ognia ;-)

mój nie grzeje sie od garów, ale przechodzi przez kuchenkę z blatu na lodówkę raz zapalił mu sie ogon i nie zauważył tego, na szczęście M. go zgasił ze dwa razy też stopił sobie wąsa... dziwne są te zwierzęta

a kto powiedział, że kot musi mieć wąsy, może tak mu jest wygodniej?

hehe, a drzwi w kuchni nie masz, żeby zamknąć i odciąć zwierzaka z źródła ognia oczko.gif X A potrafisz czytać ze zrozumieniem? Pisze, ze kot WSZYSTKIE drzwi otwiera bez najmniejszego trudu