Uderzyłem dziecko!!!! Teraz mam problemy

Teraz mam problem bo uderzyłem dziecko. 9 lat myślałem, że jest moim synem, wychowywałem go, karmiłem, kupowałem zabawki do szkoły, itp a tu się okazuje, że to nie moje dziecko. Zrobiłem po cichu testy dna. Przyszedłem do domu i wszystko mi ten bachor przypomniał jak żarł za moje pieniądze. Najgorszy w tym wszystkim jest brat i ojciec mojej już pewnie niedługo byłej żony bo chcą mi teraz wpierdolić za tego siniaka, który zrobiłem dzieciakowi i nie chcą słyszeć moich argumentów.

Nie zdziwiłbym się jakby ci dziadek tego dziecka tak wpierdolił żebyś nie mógł wstać. Dziecko bić idioto skończony!!!? a co ci ono zawiniło. mogłeś się rozstać i na tym koniec.

powinni wybić ci zęby i podać do sądu.

jak juz raczki cie swiezbily to mogles dac w pysk zonie. Dziecko jest niczemu winne. Na swiat sie nie pchalo i nie wrobilo Cie w tatusiowanie. Jestes odpadem,nie czlowiekiem. Jakim trzeba byc dnem zeby bic dziecko nawet jesli okazalo sie nie Twoje. Przez 9lat je wychowywales wiec jakims uczuciem powinienes je darzyc. Mam nadzieje,ze dostaniesz porzadnie w pysk.

Uspokoiłem się dzisiaj. Kupiłem parę słodyczy i byłem przeprosić dzieciaka, wiem, nieładnie się zachowałem. Niestety w domu była teściowa i nie wpuściła mnie do domu. Kazała mi iść, żeby mnie w razie czego teść nie zobaczył. Myślałem, że już im przeszły nerwy na mnie ale jakoś jeszcze nie.

ahahahaha beka, dzięki autorze, za poprawienie humoru "wszystko mi ten bachor przypomniał jak żarł za moje pieniądze. " kocham Cię

Takie sobie to prowo, niby ma być smiesznie, ale brakuje polotu.

Hmm, gdybym przez 9 lat wychowywał nieswoje dziecko też bym się trochę wkurwił...

Na żonę się "wk****ij" :D

ok wkuwilbys sie ale czy odreagowalbys na dziecku? Ja doskonale wszystko rozumiem ale sa pewne granice. Dziecko nie jest winne temu,ze mamusia to latawica i wrobila chlopa.

Najlepiej wp*****l wszystkim po równo kekekek