tak sobie postanowiłam do konca 2016 roku wziac slub i moze zajsc w ciaze

tak postanowiłam, robię wszystko w tym kierunku, po pierwsze zerwalam z chłopakiem, ktory powiedzial, ze nie chce slubu i dzieci, a przynajmniej nie teraz, po drugie zaczelam sie rozgladac za mezczyznami po 30stce, bo z tych przed 30 nic nie bedzie, są niepoważni a jak chcą ślubu to są desperatami. Po trzecie jak nie wyjdzie mi z fajnym to wezmę desperata

ile masz lat?

mam podobny plan ;P mam chetnego nawet ale nic do niego nie czuje a tak juz bym chciala miec meza i dziecko

Dlaczego tak sie z tym spieszycie ?

ja mam 25 lat i kazda prawie kolezanka moja rowiesniczka lub mlodsza ma meza i dziecko a ja siedze w domu jak stary kapeć i nie mam nawet z kim gdzie wyjsc, wiec chciaalabym miec tez juz swoja rodzine

Desperacja. Cóż...powodzenia. Oby nie byłby to alkoholik, albo chory psychicznie facet, który zruinuje Ci resztę życia. 25 lat. Mam znajomych, którzy mają po 30 i czekają cierpliwie. Są wg mnie jeszcze młodzi, ale co ja tam wiem,skoro porównujesz się do koleżanek i im zazdrościsz.

nie zazdroszcze ale tez chcialabym Z kims byc, czekam na milosc

to ja autorka/ mam 27 lat i nie rób sobie jaj, nie jestem idiotką, każdy mój kandydat to facet z wykształceniem, z dobrej rodziny, nie żaden plebs, alkoholik, ćpun, mopsiarz :O czemu mierzycie swoją miarą? U mnie to nie wynika z porównań do koleżanek tylko z pragmatyzmu, chcę urodzić w miarę młodo, mam już wykształcenie, dobrą pracę, na co czekać? aż bede stara, zmeczona zyciem, chorowita? chce dobrych genow dla dziecka

Czekaj więc.Na dobre trzeba czekać, bo w końcu przychodzi. Na szybko nic dobrze nie wychodzi. Ludzi trzeba poznawać,a nie od razu wiązać się z nimi i zakładać rodzinę. Jeśli chce się być szczęśliwym w przyszłości. To moje zdanie. Życzę jak najlepiej, ale radzę być cierpliwą :)

tylko ja juz czekam kilka lat ta milosc

ja nie wiem czy czekam na miłość, kiedyś czekałam, oj długo... teraz wystarczy chemia :)

ja sobie co roku zakładam że znajde faceta i efekt jest taki że mam 26 lat i w życiu nikogo nie miałam :o Taki chyba już mój los :(

przeciez to loigiczne ze z wiekiem jest sie dojrzalszym