6 latek nosi rajstopy w zimie i co w tym złego?

Nie rozumiem. Ostatnio moja mama poszła z moim synem na basen i przebierając małego w szatni usłyszała jak jedna z matek nabija się z mojego dziecka, że nosi rajstopy bo jej córka juz dawno przestała. No i co z tego wazne ze jemu jest ciepło i wygonie. Z czego te głupie idące za trendem p***y robią problem?

ale juz teraz nosi te rajstopy ?

Cóż, twój syn będzie zdrowy a córka tamtej idiotki, karaczanem z nieproporcjonalnie krótkimi nogami. Niemniej to ewenement, taka ułomna jednostka jak tamta kobieta. Okazuje się że wszędzie można się natknąć na nieudane osobniki i ich potomstwo.

dorosła kobieta naśmiewa się z dziecka ? :o debilka jakas

No ta córka się nie śmiała tylko matka pokazywała na moje dziecko i mówiła zobacz hahaha ten chłopczyk ma rajstopy, a ty już dawno ich nie nosisz. No i jak matka pokazała i sie smiała to i dziecko zaczęło się śmiać. Potem na koniec taki tekst dobra nie śmiej się już córeczko chodz idziemy. o_0

Nic w tym złego, że 6 latek nosi zimą rajstopy. Mnie bardziej zastanawia co mu założysz jak będzie -10 stopni, jeśli już przy aktualnej temperaturze mu je zakładasz.

A tamta kobieta jakaś niedostosowana i co gorsza tak uczy swoje dziecko.

Małemu zalozyla rajstopy moja mama. I o dziwo reakcja dziecka byla taka: babciu jejku jak fajnie jak mi cieplutko w nóżki. No to skoro dziecko bylo zadowolone to dlaczego mam mu nie zakladac rajstopy jesli chce, dobrze sie w nich czuje nie wraca spocony ze szkoły. Nie wszystkie rajstopy są grube przecież, mały ma takie cienkie zwykle i takie grube na zime.

Ja jestem zmarzluchem moje dziecko też bo jest szczuplutkie, szczuplutkim zawsze chłodniej:)

Swoją drogą, moja mama do tej pory zimą nosi rajstopy. Ja przestałam w gimnazjum (choć wg mamy i tak powinnam jak jest mróz, ale ograniczam się do podkolanówek bawełnianych). Czyli chyba nie ma wieku, w którym powinno się przestać zimą nosić rajstopy pod spodnie. No u chłopca można potem zamienić na kalesony, ale nie wiem czy dla takiego smyka już są.

Sa już ale ja nie sądziłam że są. I nie sądziłam ze rajstopy to taki problem co to za roznica rastopy czy kalesony i skarpety przeciez to jeden uj. o ile dziecku jest wygodnie. Przeciez robią takie rajstopy dla chlopcow w tym wieku w innym wypadku nie byloby ich w sklepie na polce z takim rozmiarem.

Kalesony, to tak jakby się inni chłopcy w szkole śmiali, ale jeśli inni też noszą rajstopy, albo nie mają żadnego problemu z tym co noszą koledzy, to faktycznie wszystko jedno. Ale że się matka śmiała, to chore. No i tak jak wspominałam, moja mama nosi rajstopy zimą, to sory ale jak można stwierdzić, ze ktoś jest już za duży na to?

Mój syn jest w tym wieku i jest zmarzlakiem, więc ostatnio domagał się rajstop do szkoły. Zasugerowałam mu delikatnie, że nie wiem czy koledzy go nie wyśmieją na W-F. Na co on odparł: mama, najwyżej im powiem, że w przedszkolu też chłopacy nosili i ja się z nich nie śmiałem :-) No i poszedł, nie śmiali się, inni też noszą ;-)

Ja tez swojemu dzis na spacer wlozylam. Wialo strasznie

W rajstopach nie ma nic dziwnego, za to w zachowaniu tamtej kobiety sporo. A jeśli chodzi o komentarze, że już teraz w rajstopach to co będzie w zimie? Odpowiem za siebie. Dla mnie o tej porze jest najchlodniej. Zimny wiatr, organizm nie przyzwyczajony do niskich temperatur. W zimie nie marznę tak jak teraz. Poważnie.

Gość 21. Super masz syna. Chciałabym, żeby moja córka była taka odważna i nie przejmowała się głupotami ale chyba odziedziczyła charakter po mamie...

ja bym chłopcu nie załozyła rajstop. Nie stać was na kalesony??

A mnie ciocia i babcia gonią do rajstop. To im powiem, że dorosła jestem, a co ;) Ta matka jakaś nienormalna. Moją mi przypomina - tez się z innych dzieci nabijała (może nie tak chamsko wprost, ale mi o tym mówiła, ze inne dzieci to takie owakie) i potem sama się przejechała na swojej postawie. Ja akurat rajstop nie lubię, ale grube skarpety czy cienkie legginsy to owszem - po prostu rajstopy mnie "gryzą". Więc bym bardziej wygodą dziecka się kierowała bo wydawałoby mi się, że kalesonki przyjemniej się nosi niż rajstopy

22:27 stac nas nawet na kilka kaleson, ale nawet nie widzialam ze sa takie dla chlocow. A co to musze z niego robic stargo. Do kaleson trzeba skarpety. Kalesony moga przy wkladaniu spodni sie podwinac. Przy rajstopach nie ma takiej opcji. Dziecku jest cieplo i wygodnie to dla dobra mody mam mu cos zmieniac bez sensu. Przeciez nie zakladam mu za malych tych rajstopy. Jest sporo w sklepach z jegi tizmiarem. To odazanie na sile za moda i robienie z dzieci doroslych facetow mnie drazni. Mam gdzies mode dziecku jest cieplo i wygodnie to nie bede tego zmieniac. Jak komus to przeszkadza to niech nie patrzy.Ja slucham potrzeb mojego dziecka a nie jakis niedowartosciowanych matek modowych.

Tym bardziej nie zakladam mu jakis w kwiatuszki czy kaczuszki tylko albo jednolite albo jakies w pasy. Dla mnie zachowanie tej matki to takie ponizenie checią dowartosciowania się. To jej dziecko sie nie smiało, a ona stara krowa tak i wytykala palcami patrz zobacz corki no chora jakaś.Szkoda ze mnie przy tym nie bylo tylko moja mama bo zaraz bym jej coś powiedziała.

Mój mały 3,5 roku na razie nosi leginsy, ale rzeczywiście się podwijają. Kupię mu rajstopki, widziałam w Tesco takie fajne ze spidermanem. A kalesony to niech stare chłopy noszą.

ja widze tutaj 2 problemy Jeden, ze zadna osoba nie prawa smiac sie z innej osoby. Tym bardziej starsza baba z malego dziecka A dwa, ze jeszcze zimy nie ma i pewnie dlugo nie bedzie, wiec chyba za szybko na wkladanie dzieciom takich grybych ubran ???

Są rajstopy i są rajstopy. To juz nie te czasy ze rajstopy są wszystkie tej samej grubosci.

A co 6 latek -jak rozumiemy chodzący do szkoły porabia w damskich szatniach na basenie ?

Nic w tym złego. Po to fabryki produkujące rajstopy wypuszczają takie w autka i inne chłopięce wzorki żeby je nosił chłopak. Teraz pełno takich.

moj też ma 6 lat i jak się zrobi zimniej też będzie nosił rajstopy ze spidermanem i atutami. jedna para kosztuje 20 zł a kalesony można kupić za 14 więc dobry argument :D U nas na basenie jest szatnia damska, męska i rodzinną... my do rodzinnej chodzimy.

Za duzo sie nie tlumacz. Mow ze syn tanczy w balecie i nic im do tego.

Nic złego w rajstopach nie ma,jeśli jest faktycznie zimno,mróz. To nawet ja czasem założę,choć bardzo rzadko. Ale jeśli jest w okoliach +5/0, córce (6 l) nie zakładam,bo i po co? Wystarczą jej spodnie,już nie przesadzajmy. Mnie tak babcia ubierała jak byłam dzieckiem,tzn. przegrzewała mnie,rajtki,spodnie,swetry,kurtki i byłam wiecznie chora.

Nic złego. My dzisiaj byliśmy na basenie. Mój 10 letni syn sam poprosił o rajstopy na drogę powrotną. Zapytałam też 11 latka czy mu też wziąć. Przytaknął. Po wyjściu z basenu wytarli się i ubrali rajstopy. Nie byli odludkami. Kilku chłopców w różnym wieku też miało rajstopy, niektórzy przed założeniem spodni suszyli włosy stojąc pod suszarką w samych rajstopach i nikt nikomu nie dokuczał. Po powrocie do domu ściągnęli spodnie i teraz oglądają telewizję siedząc w samych rajstopach.

a czy to nie jest moda tych mamusiek od Vanesek czy Brajankow bo u nas pod szkola czy w przedszkolu mozna taka scene zaobserwowac. dziecko wyfarbowanej blondzi z petem to nawet bez czapki chodzi kurteczka rozpieta i pajacuje, w klasie corki tez czesc dzieci nosi rajstopki-te zwykle dzieci a te Jesiki i Oliwie nie i tez sie podsmiewaja ze zmarzluchy , dzieci 8 letnie