Jak ubieracie teraz dzieci do przedszkola ?

Chłopcom rajtuzy, potem rozbieracie czy dziecko cały dzień w rajtuzach i spodniach do tego ?

upp

Rano getry pod spodnia i babcia sciaga po przyjsciu do przedszkola, pozniej roznie, w zaleznosci od temp. Jak bedzie wiekszy mroz to bede wkladac nogawki spodni do skarpet, a na wierzch zakladac spodnie narciarskie i potem je zdejmowac w szatni. Bedzie szybciej niz z rajtkami. Tyle ze u nas o tej porze roku to juz nie wychodza na spacery.

żadnych rajtuzów. Teraz spodnie jeans lub bawełna takie z podszewką lub na polarze. Jak przyjdą mrozy ubieram na normalne spodnie ocieplane ortalionowe.

Takie meskie leginsy :D w szatni zdejmuje spodnie z wierzchu

Chłopiec w rajstopkach? Ohyda. Nie stać was na kalesony?

Kalesony też mogą być takie bawełniane. U mojego syna w przedszkolu nawet jak jest zimno to wychodzą tylko musi być słońce i bez wiatru. Też mam czasem problem jak go ubrać, bo rano jest zimno. Na spacer/plac wychodzą o godz. 10 więc upału jeszcze nie ma. Też mam dylemat co zakładać.

Rajstopy + dresy+body krótki rekaw+ bluzka. Rajstopy zdejmowane w szatni. Ma 2lata

W takich ociepkanych spodniach to chyba tez goraco w przedszkolu...

Synek 4 lata: legginsy chłopięce, koszulka na ramiączkach i na to zwykła koszulka z długim rękawem. Na legginsy na drogę i na dwór nakładam ocieplane spodnie.