Gość gość Napisano Listopad 29, 2015 Mam pewien problem z teściami.Już się mianowicie w tej kwestii pokłocilismy. Moje 6 letnie dziecko zapytało się ostatnio skąd sie wzięła ziemia i ludzie.To tlumaczę,że był wielki wybuch itd.a teściowie oburzeni!Dlaczego dziecko farmazonów uczę.Przeciez Bóg stworzył człowieka.Ja jestem osoba wierzącą,ale religia ,religia.Przecież w szkole pani nie będzie dzieci w ten sposób uczyć.Dziecko musi już mieć mniej więcej rozeznanie na wiarę i naukę wczesnoprzedszkolna.Teściowie oburzeni. Ja się zdenerwowałam,bo to moje dziecko i mam prawo ja uczyc według własnych zasad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach