Pieniądze, które zarabia mój mąż, daję kochankowi... źle mi z tym

Czuję się strasznie, wiem, że ranię męża, ale nie potrafię porzucić kochanka. Kochanek ma teraz ma duże potrzeby finansowe. Mąż pracuję za granicą, a ja wymyślam różne choroby i mówię mu, że potrzebuję pieniędzy na leczenie. Proszę nie oceniajcie mnie... nie wiecie co znaczy samotność, gdy mąż jest daleko, a ja nie mam się nawet do kogo przytulić. Musiałam ostatnio nawet zerwać kontakty z kochankiem, bo mąż się dowiedział i postawił mi ultimatum, że tak dalej być nie może. Ale długo tak nie wytrzymam, zastanawiam się nad odejściem od męża. Wtedy jednak zostawię kochanka bez pomocy finansowej... Kochanek nie wie, co się dzieje, był zszokowany tym, że nagle zniknęłam. Nigdy nie mówiłam mu o mężu, bo wiem, że nie pochwala zdrady. A ja się w nim zakochałam i chciałabym z nim być. Tylko te finanse... :( Pomóżcie, proszę!

a może zorganizujecie trójkącik? twój mąż będzie wkładał swoje pieniądze w twoją piczkę, a ty podasz je dalej kochankowi :)

Myślę, że powinnaś odejść od męża a my będziemy was utrzymywać tj ciebie i kochanka. Wszyscy będziemy wtedy szczęśliwi. Co ty na to?

hahahhahaha

Proszę tylko bez bluzgów i jechania po mnie, bo każdy może popełnić błąd. Sami pewnie też nie jesteście idealni, a w necie każdy jest pierwszy do oceniania innych. Proszę o rady, co robić w tej sytuacji.

Czy dobrze rozumiem, że mężczyzna z którym zdradzasz męża myśli, że jesteś wolna? Doprawdy trudno Cię nie oceniać. To co robisz jest do gruntu złe. Jesteś ateistką?

Na zachętę 1/100

Błędy należy naprawiać a Ty chcesz w tym trwać. A małżonek wie, że sponsoruje twoje cudzołóstwo?

ale wymyślasz bajkopisarzu :D

My na prawdę ubolewamy bardzo nad twoim nieszczęściem, podaj numer konta i skan papierów rozwodowych, pierwsze przelewy wyślemy zaraz po otrzymaniu wynagrodzenia za prace.

Chciałabym, żeby to była prowokacja... niestety tak nie jest. Moje życie leży w ruinie i nie wiem, co z tym zrobić. Boję się, że stracę i męża i kochanka, kiedy się dowie. Mąż bardzo mnie kocha i jest gotowy wybaczyć mi zdradę, tyle że ja nie wiem, czy jeszcze chcę z nim być.

Najpierw podaj adres wyślemy ci prezerwatywy żeby nie było nieślubnego dziecka, po rozwodzie urządzimy ci pokoik dla dziecka, ogólne jakiś fajny domek dla was. Zapytaj kochanka jakie lubi auta to się mu kupi SUV czy może limuzyna to już tam ustalcie między sobą. No i co tobie kupić? Jakąś seksowną bieliznę? Żeby chłopak się szybko tobą nie znudził. Pisz co jeszcze trzeba nie możemy się doczekać żeby wam zacząć kasę wysyłać.

Boze, dlaczego się ze mnie nabijacie? :( Macie może trochę empatii dla osób w trudnej sytuacji? Ja sobie nie wybrałam takiego losu, tak po prostu wyszło. Nie każdy ma wspaniałe, ułożone życie. Dlaczego nikt nie chce mi pomóc?

Słabe prowo...

konto kochanie a nie adres wcześniej i pozew rozwodowy. Bez tego kaski nie damy.

Wielkie dzięki za wsparcie, naprawdę... po ludziach z kafeterii nie można się spodziewać niczego innego niż drwina i chamstwo.

Taki powinnaś mieć nick -Głupia kochanka- nie znam tak głupiej baby jak Ty. juz naweet nie chodzi o to, że masz kochanka.