Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zły Mąż

Zły mąż

Polecane posty

Gość gość
Skoro sugerujesz ,ze je inteligentnie podrywasz ,to czemu masz wyrzuty sumienia wzgledem zony? Zarty z flirtem to tylko zarty wiec skad powstal "zly maz"?>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie mówi o szczegółach, ale ok, zrozumiałam. A co do kryzysu. Popatrz na to twórczo, jak na szklankę półpełną. Masz moment, kiedy znów na jakiś czas ustawiasz życie. Po prostu musisz skorygować swój kurs, coś przeżyć, przetrawić, poprawić w życiu. Słowem na chwilę wychodzisz z (pozornej przecież) stagnacji. Dlatego myśl! Złap o co Ci chodzi, żebyś nie spaprał. Popraw to i będzie git. Wiesz czym jest kryzys wieku średniego? Momentem, gdy do człowieka dochodzi, że właśnie osiągnął swój max, rachunkiem sumienia z osiągnięć i porównanie tego z marzeniami. Często efekt jest kwaśno-gorzki, czasem z elementem słodyczy. Lekarstwem jest pogodzenie się, że nie osiągniemy tego, co kiedyś wydawało się w naszym zasięgu, ale i szczęście z tego co się udała Wszedłeś tu, bo Ci źle, a może myślałeś, że można inaczej i chciałeś z tym coś zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zły Mąż
Stąd że czuję że jestem w stosunku do Niej nielojalny. Wiem że to utopia, ale chciałbym by było wszystko ok. A sam nie umiem o to zadbać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś poniekąd nielojalny i Twój wybór. Pomyśl, jakby się czuła Twoje żona, jakby siedziała obok i patrzyła na Twoje zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zły Mąż
dziś Drugi raz poruszasz kwestie kryzysu wieku średniego, ale ja chyba nie jestem jeszcze w wieku na ten kryzys. To coś innego raczej. To chyba bardziej kwestia ciągłego borykania się z problemami. I z jednym najważniejszym, który chyba przelał czare goryczy. Myślę , że dużo zmieniłoby się gdyby udało Nam się je spełnić. Patrzę dookoła, innym wszystko przychodzi jakby tak łatwiej. I nie pisz mi że mi się to wydaję, bo wiem jak jest, znam to bardzo dobrze. Ja ? Ja mam zawsze pod górke. To nie jest zazdrość. Życzę tym ludziom jak najlepiej, bo zależy mi na nich. Tylko gdyby to się rozkładało bardziej sprawiedliwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zły Mąż
dziś Twój post nic nie wniósł,bo myślisz że to wpłynie na mnie? Wiem jakby się poczuła i wiem jak ja poczułbym się gdyby było odwrotnie. A czy to że cierpię z tego powodu nie jest przesłanką że mi zależy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cierpisz ? Niee -gdyby to Cie naprawde bolalo to bys przestal po prostu albo cos z tym zrobil .. Ty glaszczesz swoje ego ,a potem rozczulasz sie nad soba ,niby nad zona ,ale tu chodzi tylko o Ciebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o bycie pod górkę nie wiem, jak się odnieść, choć wiem, że trzeba się cieszyć z tego ci się ma i co jednak wychodzi. Można być skrajnie nieszczęśliwym patrząc na warunki w jakich mieszkają np. gwiazdy z ekranu i porównując się do nich. Kiedyś ludziom było łatwiej, bo znali swoje miejsce na ziemi. Teraz możliwość zawędrowania na szczyt z dołów i nizin jawi się nam jako wielkie osiągnięcie, ale jest to też powód frustracji i poczucia braku szczęścia olbrzymiej rzeszy ludzi, którzy mając taką teoretyczną możliwość nigdy tego nie osiągną. To prosta droga do przeżycia swojego życia w poczuciu braku spełnienia. Sprawiedliwości nie ma i nie będzie. Przynajmniej tu. Choć wierzę, że w jakimś stopniu mamy dane warunki by szczęścia zaznać. Samo być i czuć jest już cenne i ważne. Wiesz... mam znajomą parę. Powoli wkraczają w wiek średni i nie mogą mieć dzieci. Z tego co wiem, raczej definitywnie. Poza tym mają wszystko. Czasem zastanawiam się jak im się żyje. Ale kiedyś pomyślałam, że choć na pewno odczuwają brak dziecka i niespełnienie w życiu w jakiś sposób to kompensują bo są szczęśliwi. Mają pod górkę, owszem, ale nie skupiają się na tym braku tylko pogłębiają swoją małżeńską relację i ... po prostu żyją. Mam ich za całkiem szczęśliwych. To taki off top był...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zły Mąż
dziś Nie szukam oceny :) Chcesz mnie urazić? zdołować? Pokazać jaki ze mnie kawał c***a? Gdybyś się wysilił i przeczytał co pisałem, wiedziałbyś że robić tego nie trzeba. Wiem co robię źle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi sie tez ,ze koloryzujesz troche gdyby zonka byla taka idealna dla Ciebie to bys nie szukal poklasku gdzie indziej ,albo sie juz lekko znudziles albo ona nie zaspokaja twoich emocjonalnych badz sexualnych potrzeb , a wyrzuty sumienia bo wiesz ,ze ona Cie kocha ,jest dobrym czlowiekiem i nieba by Ci przychylila ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"dziś Nie szukam oceny usmiech.gif Chcesz mnie urazić? zdołować? Pokazać jaki ze mnie kawał c***a? Gdybyś się wysilił i przeczytał co pisałem, wiedziałbyś że robić tego nie trzeba. Wiem co robię źle... " Nie chce Cie urazic ani zdolowac ,tylko zastanawia mnie czy zamierzasz cos zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zły Mąż
dziś Wiesz to nie jest kwestia finansów i życia na poziomie. Mam całkiem dobrze płatną prace, choć nie jest moim szczytem marzeń. Do wszystkiego doszliśmy sami, bez choćby najmniejszej pomocy osób z zewnątrz. Doceniamy to, tylko co z tego skoro patrząc na to z boku nikt nie patrzy tymi kryteriami. Kwestia braku dzieci, to wybór. Jedni chcą mieć, i mają, inni nie chcę i nie mają, a jeszcze inni- i chyba ten najgorszy rodzaj- chcą, ale nie mogą... Czyli to nie do końca wybór zależny od Nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedną z zalet forum jest pisanie prosto w oczy. Niestety, ale wydaje mi się, że jest tu racja. Nie jest Ci z tym wystarczająco źle, żeby przestać. Stawiasz się, owszem z jednej strony jako "zły mąż", ale z drugiej jako kochający, który nie umie sobie sam z sobą poradzić. "Doceniamy to, tylko co z tego skoro patrząc na to z boku nikt nie patrzy tymi kryteriami. " Nie porównuj się do innych i nie buduj oceny na tym, co jak mniemasz, widzą inni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zły Mąż
dziś Oczywiście że jest dobrym ba pięknym człowiek chociaż jak każdy niewyzbytym wad :) Myśląc o Niej zawsze twarz sama mi się uśmiecha. Nie umiem sobie wyobrazić że mógłbym Jej nie mieć. Chociaż jak już wiecie robię tak że mogę stracić. Masz rację że coś nie do końca gra że "szukam", i gdybym umiał sobie z tym poradzić ... dziś chciałbym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zły Mąż
dziś Zgadzam się, przecież gdybym mógł sobie z tym poradzić to zapewne przestałbym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbyt ogolnikowo piszesz autorze zeby napisac konkretna porade, ale cos jednak nie gra miedzy Wami I na tym wedlug mnie nalezaloby sie skupic ,piszesz ,ze chcialbys ,a chciec to moc -nie ma sytuacji bez wyjscia I problemu,ktorego sie nie da rozwiazac..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zły Mąż
dziś Wytłumaczyłem wcześniej dlaczego tak piszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zły Mąż
Mam weekend, kolejny weekend. Kolejny dla mnie samotny, może to przez to ta chandra ? Może to pora roku? Zimno, plucha ogólnie jesień a jeszcze zima przede mną. No cóż wytrzymałem 30 kilka zim, wytrzymam i tą -chyba. Problemy jak były tak są, może nawet będzie więcej. Szczególnie że to wielki tydzień dla Nas, dla mnie. Niby nic się nie wyjaśnij ale znów będzie nadzieja, myślenie. Cholera ciężkie to wszystko. Od jutra znów maska na twarz i udawanie twardziela któremu nikt nie podskoczy. Tego "księżniczka i świta" oczekują, bo jak inaczej. On już taki jest nie do zdarcia. Ehhh....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taka rola mężczyzny w Świecie. Nie może okazywać słabości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykre to ,ze nie mozesz powiedziec wlasnej zonie co Cie trapi,brak komunikacji I wsparcia..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×