Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż wydaje pieniądze na gry i mnie oszukuje,powiedzieć mu,że go sprawdziła?

Polecane posty

Gość gość
Nie stać ich, bo mąz wyrzuca pieniądze w błoto. Nie swoje WSPÓLNE. Na tym polega RODZINA, że już nie ma "moje', "twoje", jest dziecko, jest odpowiedzialność. Ti nie ma miejsca na kłamstwa i krętactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To Twoje autorko ??? cyt:gość dziś Skoro mamy się oszukiwać to ją nie chce tego zwiazku" To się rozwiedź !!!! i nie miej pretensji do nikogo !!! Dopiero zaczniesz piszczeć :) :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy macie z ta praca ? jak ktos pracuje to moze robić co chce a ta osoba co nie pracuje nie ma prawa odezwać się ? Pieniądze w małzeńswie sa wspólne . Takie wydatki jak gra za 200 zł uzgadnia sie z zona /mężem . Autorko masz racje ze jesteś zla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gra ciągle. Odchodzi od komputer gdy po proszę go o zrobienie czegoś. Chwilami odchodzi od komputera. Gra od 9lat ale miał przerwy prawie dwa lata bo zdradził mnie z jakąś łaska właśnie z tej gry. Może uda mi się z nim porozmawiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Trudno gre komputerowym nazwać hobby. To nie jest wydawanie pieniędzy na zainteresowania, ale na ich brak! Bo granie świadczy o braku zainteresowań, tak samo jaknagminne oglądanie TV "jak leci". Tu chodzi o KŁAMSTWO, o nałóg, który może wpływać wyniszczająco na życie odzinne. Jak długo on gra dziennie i od jak dawna? Mój mąż wydaj***ardzo duże pieniądze na wyjazdy w góry, wspinaczki -nie przeszkadza mi to, nawet mi się to podoba. Ale gdyby wydawał na grę komputerową, byłabym wściekła. Autorko, zastanów się, czy można jego granie podciągnąć pod nałóg, może ustalcie jakiś limit ile może wydawać na grę, czy Was stać na to, jakieś priorytety Na spokojnie, z długopisem w ręku. Niech zobaczy Twoją dobrą wolę, wtedy prędzej dostrzeże co wyprawia. Na spokojnie, zaproponuj rozpalnowanie wydatków, co jest potrzebne, na co ile idzie (żywność, lekarstwa, ubrania, zabawki). Zaproponuj jakąś kwotę dla każdego na własne wydatki (np. 50 zł -to co zostanie w rozplanowaniu na dany miesiąć). Powodzenia. XXX Granie w gry tez moze byc rodzajem hobby ciemnoto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
teraz wyszło, ze zdradził z laską z gry :) nie chce mi się pisać bo jeżeli to napisał autorko to prowo i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie prowincji ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co za patologia, żeby dorosła kobieta się musiała pytać męża o ZGODĘ na pójdzie do pracy. Patologia jakich mało, dzieciak dorośnie i tak samo będzie sie pytać o zgodę, czy może wyjść z domu, kupić cukierka. Patologia przez duże p. Widać autorko, że cie tyrali w domu i tak samo teraz masz w małżeństwie, tylko ty masz pana nie męża, psie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie psie tylko suko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×