Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój mąz chyba będzie miał romans, albo mnie zdradził.

Polecane posty

Gość gość

Wyjechał na 4 dniowe szkolenie z pracy, wrócił taki jakiś dziwny, niby wszystko ok, ale widzę,ze coś nie tak,Z jego pracy było około 30 osób w tym jego pani kierownik, kobieta młodsza od niego, samotna, wiem,że tańczyli razem na imprezie, co oczywiście jest normalne wśród ludzi, był alkohol, pokoje jednoosobowe , wyjście do spa itp. Opowiadał mi entuzjastycznie do ta pania je, ze rzuciła palenie, ze ktoś tqm miała się z nią ożenić, ale zrezygnowała. itp.Maż ma 36 lat, ja 34 ona 30. Mamy małe dziecko, obecnie jestem w dpomu, do pracy wracam w kwietniu, nie wiem czy przesadzam, czy jednak coś się kroi.jesteśmy razem 7 lat. Dziwnie się z tym czuję. Moze przesadzam i sobie wkręcam, ale mam jakieś własnie przekonanie wewnętrzne,że jednak coś jest nie hallo, owszem mogłabtym sama o to zaptyać, ale nie chcę robić z siebie an tym etapie przewrażliwionej osaczajacej baby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja jako chłopak ci doradzę że chciałbym aby moja kochająca żona o ile taką będę miał zapytała czule o co chodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no właśnie zapytaj czy coś się stało na tym wyjeździe. Jak nie chcesz to poszperaj w telefonie, fejsie itp. Zresztą jego zachowanie na Twoje pytanie też coś ci powie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
chyba jako 13 letni chłopak:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
POrozmawiajj z mezem w realu a nie anonimami w necie ! Moj maz nigdy nie wyjezdza na takie spotkania a gdyby byl, to nigdy nie opowiadalby mi o obcych babach. Sprowadz swojego do parteru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fb ma tylko do odczytu, nie siedzi w necie. Pracuje w dość duzej firmie, takie wyjazdy to nic nowego, ona jest kierowniczką od niedawna, przeniosła się z innego oddziału firmy z mniejszego miasta. jest samotna, nie zna wielu ludzi itp. Ludzi którzy tam byli znam jako znajomych z psacy, ale nie mają jakichś szczególnei bliskich relacji, typowo zadowowe. Ona za to jest jakas rodziną prezesa.Nie będę wpytała wprost bo to bez sensu.Telefonu nie mam po co sprawdzać, bo mó mąz, głupi nie jest, jesli by coś miał do ukrycia to by ukrył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jak mam rozmawiać, pytać czy mnie zdradził, przecież odpowie,że nie, który facet się przyzna? Mam pytać czy się zauroczył panią kierowniczką, wyśmieje mnie. Żadne pytanie otwarte nie wchodzi w grę, bo się tylko ośmieszę.Dlateo pisze w necie, bo wiem,że to takie sliski temat, gdzie mozę sobie wymyśłam, a moze jest już niezły kwas.No opowiadał mi że z nią kilka razy tańczył, bo była w programie impreza, był alkohol itp, obiet duży ze spa, od domu dobre 400 km. Coś mi nie pasuje po prostu, ale nie potrafię dokładnie wskazać palcem co. Maż jest dosc skryty, nie taki opowiadacz.Zastanowiło mnie dlaczego o niej mi opowiada, skoro było tam kilka innych koleżanek, kolegów, dlaczego opowiada jak to ona kogoś miała, a potem sie rozeszli, przecież o takich sprawach nie opowiada się raczej pierwszemu lepszemu koledze z pracy. tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No,moj maz tez kiedy opowiadal czesto o jednej ze swoich kolezanek.Myslalam po prostu,ze sie koleguja bardziej niz zinnymi.Po dwoch latach okazalo sie,ze maja romans.I nie przeszkadzalo mu,ze jest 8 lat starsza ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nie masz sie pytac o to czy Cie zdraodzil, tylko powiedziec to co nam tutaj... ze czujesz, ze moglo sie cos zdarzyc, ze nie wiesz czy masz racje czy sobie wyobrazasz. Zobaczysz jaka bedzie reakcja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może być coś na rzeczy, ona ma 30 lat jest sama, wieć będzie intensywnie polowała, w tym wieku jest dużó desperatek.ja maż cie zechce zdradzić to zdzadzi, jak się zakocha to się zakocha nic na to nie poradzisz, wpływu na to nie masz żadnego.Skoro ta pani kierownik się dobrze zakręci a maż was zostawi, to będzie tylko świadczyło o tym,że miłość wygasła, przykre, ale prawdziwe.Faceci sa głupi strasznie w tych klimatach, dają się jak matoy na powrozach prowadzać. Może to być początek k0ońca waszego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak mnie zdradził to się nie przyzna, reakcja będzie taka że przesadzam i poker face. Znam swojego meża, jakby nie chciał abym wiedziała, to bym się od niego nie dowiedziała, no chyba ze miałabym niezbite dowody, wtedy owszem potwierdziły. To trochę śłiski temat, bo nie zapytam wprost, bo zaprzeczy, nie zasugeruję bo nic mi to nie da, musze jakoś opłotkami wybadać sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja autorkę rozumiem, ale o co ma pytać, co mówić,że ma 7 zmysł ,że coś się dzieje , facet tego nie zrozumie i powie,że ją powaliło. Jeśli do czegoś doszło, sytuacja raczej będzie rozwojowa, bo pani nie odpuści.Jeśli nic nie było, sprawy nie będzie. Zwracaj uwagi na detale, czy się zaczyna o sobie bardziej dbać, czy nikt nie dzwoni w dziwnych porach, czy nie gada za dużo o niej, udawaj,że absolutnie niczego nie mam w głowie, nie płosz.Jak się w coś wplątał nie będzie w mstanie tego ukryć, prawda zawsze wyjdzie na jaw w takich sytuacjach, pytanie czy nie za póżno i czy nie za daleko to zajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale wy baby durne jesteście. Nie wie co byście robiły Facet i tak będzie oglądał się za innymi. Taka już nasza natura. Musicie się z tym pogodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wątpię, żeby zdradził. Jakby to tego doszło nic nie mówiłby na jej temat. Moim zdaniem albo nie ma tematu, albo jest zauroczony jej osobą Ty znasz swojego męża. Opowiada o pracownikach? O ich życiu? Jeżeli nie to zwyczajnie może być zauroczony. Może poświęciła mu trochę i poczul się wyjatkowo. Zwykła adoracja i nic więcej. A jeżeli to duża firma ( typu korporacja) to romanse z podwładnymi nie są mile widziane. Pracuję w jednej z takich większych firm i takie romanse zawsze kończą się usunięciem jednego z pracowników). Obserwuj, ale nie doszukuj się wszędzie jego zdrady. To nie ma sensu. Oczywiście najlepiej jest pogadać szczerze z mężem. Ale to też zależy od specyfiki związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, tez mysle ze gdyby zdradzil to by nie opowiadał o niej. Ale cos sie kroi . Ja bym go troche powprowadzala w poczucie winy. Ze jak to ciezko w dzisiejszych czasach stworzyc tak piekny zwiazek jaki Wy macie, ze mimo klotni czy czegos tam tyle sie Wam udalo, ze tworzycie super rodzine i dajecie rade, zr bardzo sie cieszysz ze los splatal Wasze sciezki bla bla bla oczywiście nie za jednym razem wszystko. A jak sie zapyta co Ci jest to powiedz ze czytalas cos albo ogladalas i jestes teraz taka nostalgiczna, bo na codzienczasem zapominasz cieszyc sie ze szczescia ktore maz Chociaż moj nigdy nie zapytal czemu sie rozczulam tak (akurat po prostu czasem mnie cos takiego napada i z premedytacja czegos takiego jeszcze nie mowilam) tylko jest zachwycony i bardziej sie stara

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość doświadczony
Po pierwsze nie grzeb w jego rzeczach zanim nie będziesz gotowa na konekwencji. Co zrobisz jeżeli okaże sie ze napisał coś miłego do innej kobiety? Zaczniecie niekończące sie kłótnie prowadzące do rozwodu. Ta wiedza nie jest ci jeszcze potrzebna. Jako facet mogę ci powiedzieć ze może chodzić o coś zupełnie innego. Czy często sie kochacie? Czy w seksie pamiętasz tez o nim? Czy Mężczyźni często sa zimni dla zon bo sa wściekli, ze one nie pragną seksu z nimi. Po wyjezdzie dadzą obiadek ale dadzą seksu. Moja rada, która dotyczy zarówno złości na brak seksu i pożądania z twojej strony jak i na to ze mógł sie zdarzyć skok w bok to 'więcej seksu'. Bądź dla niego szalona i spragniona, daj sie pieścić i pieść jego, spraw by seks z Tobą był najlepszy na świecie a żadna inna sie z Tobą nie równa. Spraw by był wyczerpany seksualnie i nie miał nawet siły na inna. Wtedy pochłonięta całe jego libido a on nie będzie miał energii na żadne inne kobiety. Jednocześnie będzie uzależniony od ciebie coraz bardziej. Faceci czasem robią skok w bok ale rzadko stawiają jakakolwiek kobietę ponad własna zonę. Wysil sie miłością i seksem. Nie pakuj niepotrzebnej energii w szpiegostwo, podejrzenia i probe dowiedzenia sie tego czego nikt nie chce sie dowiedzieć. Czego oczy nie widza tego sercu nie żal... On jest Twój. Pokaz mu ze ty jesteś jego marzeniem kobiecości i seksu. Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Raczej nie zdradził, za dużó osób z firmy było, mógł się bac,że ktoś zobaczy.No nie wiem jaki tj maż jest, czy miał skoki w bok, czy lubi baby itp.Jeśli jest dobrym taktykiem, to nie zdradził na wyjeżdzie, piszesz właśnie duża firma, tak jak ktoś wyżej bardzo mądrze napisał, takie zwiazki nie są mile widziane.Może twój mąż liczy na jakiś awans , nie pisałaś jakie zajmuje stanowisko i takie "bliższe " kontaty z kierowniczką" będą"się opłacały?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, kiedy zaczęłam czytać twój post pomyślałam, że to może być o mnie, ale nie jest, bo szczegóły się nie zgadzają. Niedawno byłam na spotkaniu integracyjnym. Poznałam facet, bardzo mi sie spodobał, myślę, że z wzajemnością. Tańczyliśmy razem (ale z innymi tez tańczyłem, on również), dużo rozmawialiśmy. Po powrocie dużo o nim myślałam i gadałam na jego temat z koleżanką. I to wszystko. Nie przespaliśmy się, nie utrzymujemy kontaktu, nie mamy sobie nic do zarzucenia. Tez jestem osoba samotna, ale to nie jest tak, jak piszecie, że koniecznie muszę kogoś złapać i zaciągnąć do łóżka albo i do ołtarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niczego nie bede szukała, nigdzie o tym nie pisałam, no własnie po co robić cyrk i co mi to da na tym etapie?Nic. Raczej chciałabym wywnioskować czy nie kroi się jakś akcja, coś nie idzie w złą stronę, mieć poczucie,że wiem co się dzieje na czym stoję. Obecnie jestem w dlomu z dzieckiem, malutkim, od kwietnia wracam do pracy. Chodzę na fitnes, biegam, ćwiczę, chodze na długie spacery, dom wyglada ok, co jeść jest, wyglądam, no moze nie tak jak przed ciązą, nie będę się okłamywała, ale też nie jekoś źle. Co do kwestii seksualnych to jestem stroną bardziej otwarą itp. Ogarnęłam go na wielu płaszczyznach, w sumie mam jakiś taki teraz żal do Niego,że opowiada mi jakieś pierdoły o tej babie, a nie widzi ile przez te wszytkie lata dokładałam starań, aby był tutaj gdzie jest, nie wiem jak to okreśłić dokładnie słowami.Czuję się pominięta, źłe też na mnie wpływa to siedzenie w domu, bo to męczy, a ten mi zadowlony jak młodyBóg opowiada takie bzdety. Byś moze mam słabszy okres, ale tak to odbieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak czytałam to pomyślałam o sobie, byłam na integracji i też miała miejsce podoba sytuacja. No ale raczje nie o mnie, czy po każdej tego typu imprezie jakieś zazdrosne żony wpadają w popłoch?To chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przepraszam za literówki powyżej. Chciałem uzupełnić, ze dla przykładu ja od czasu do czasu oddałam sie od zony i jestem dla niej zimny bo widzę ze nie chce seksu ze mną. Wracam po podróży służbowej, zostajemy sami bez dzieci i delikatnie próbuje ja zachęcić a ona nie. Jest miła, kochająca, dba o mnie, dogadza mi jedzeniem ale rzadko sie kochamy bo zwykle nie ma ochoty. Wtedy szlag mnie trafia. Szczególnie jak wracam z takiej podróży. Ja jestem stęskniony ale ona nie jest. Nigdy tez nie wykazuje inicjatywy. To ja ja dopieszczam. I nigdy nie zmuszam. Przychodzą mi do głowy rożne rzeczy - ze zdradza mnie jak mnie nie ma w domu i inne takie. Naprawdę sie wtedy odsuwamy od siebie. Przechodzi mi dopiero jak sie pokochamy Zastanów sie czy obowiązki domowe nie powoduje, ze to on może dochodzić do wniosku ze czegoś mu brakuje? Tak czy inaczej: ratuj sytuacje będąc jego gorąca kochanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem zimną kobietą, ten temat idzie w złą stronę.Obowiazki domowe?Od kiedy jestem w domu, mąż nic nie musi robić, bo wszystko robię ja.Głupieo bym się czuła, ze jestem w domu z dzieckiem i nie sprzątam itp, kiedy maż wraca z pracy wszystko jest już zrobione, nie potrafię mieć bałaganu w domu, albo sterty do prasowania, czy tezprania itp.Wszysto robię od razu. Czy jest zmęczony>?Moze jest, ale na wiecej udoskonaleń życia nie mam po prosu siły.Dziecko owszem daje popalić, ale to głwnie spada na mnie. Od kwietnia wracam do pracy, wtedy będzie rewolucja, teraz mamy spokojny, miły , zabdany świat, przynajmnije to tak widze. Moż ewłąsnie przez to,że nigdy w niczym nie widze prblemu, ze wszystkim sobie radzę i radziłam,stałam się "niewidzialna" inni mają prblemy, sa ciekawsi, mają jakeiś wymagania, obrażają się, gniewają, zwracają na siebie uwagę, a ja nie, zawsze sobie radzę i staram się nikogo nie zadręczać sowimi problemam.Tak mi teraz przyszło do głowy, może zbyt bezprobelmowa jestem? Przez co nudna? Sama już nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niekoniecznie nudna, ale ludzi często pociąga coś nowego. I zwróć uwagę na zupełnie inne warunki - zakładam, że nie macie dla siebie zbyt wiele czasu, bo jest dziecko, a gdy dziecko pójdzie spać robi się późno. Tymczasem mąż był sam, bez żadnych zobowiązań i problemów, doszedł alkohol, tańce, inna atmosfera. Pewnie gdyby był tam z tobą tez spojrzałby na ciebie bardziej jak na kobietę niż żonę. Tymczasem ty zostałaś sama z dzieckiem i obowiązkami, podczas gdy on się bawił. czujesz się więc zazdrosna. I nie jest to zarzut tylko zupełnie normalne odczucie. Mąż wraca z głowa nabita atmosferą rozrywki i inna kobieta, a ty się wkurzasz. Pisałam powyżej, że byłam w podobnej sytuacji. Przypuszczam, że ktos patrzący z boku też pomyślałby, że miałam romans, choć to nieprawda. Nie wybielam twojego męża, bo może święty nie był. Musisz jedynie przeczekać, aż trochę ochłonie i wróci do normalnego życia. Oprócz tego bądź czujna, ale nie doszukuj się wszędzie zdrady i nie pozwól, aby to zniszczyło wasz związek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapytaj męza ? taaaa a on chetnie jej wszystko opowie .... co za głupoty - rzadko ze facet przyzna sie do zdrady - idzie w zaparte i kłamie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój maz nawet nie pomyśli o innej kobiecie a nie żeby mi jeszcze o innej opowiadal :P On wie co bym MOGLA zdrobic czyli op******ic go. Nie rozumeim dlaczego tak się z nim cackach. Ale z drugiej str ja pamiętam po 2 dziecku tez bylam taka jak ty tzn ciagle podejrzenia , zazdrość, itd. Na szczęście przeszlo mi to jak schudłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
oczywiscie, ze powinna zapytac gdybym zapytala mojego meza a byloby t o nieprawda, to zrobilby mi straszna awanture . Inna sprawa, ze moj nie umie klamac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ona zapyta, a on jej powie,ze ta kobieta jest fajna, podoba mu się i liczy na coś więcej.Weźcie się opanujcie z takimi głupimi radami.Masz prawo być zazdrosna, nie dość,że się bawił, to jeszcze opowiadał o tym , kiedy ty w tym czasie siedziałaś w domu z dzieckiem.Mógł sobie darować te opowieści po prostu, kazdy myśłacy facet by tak zrobił. Raczej nei zdradził, ale dobrze się bawił i przeniósł to do domu, całkiem niepotrzebnie. Masz prowo czuć się rozżalona, raczej więszosc kobiet miałby takie same odczucia jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj tez mi opowiadal, ze ma dziecko, maz jej nie rozumie i ze ma okres wtedy co ja, bardzo mnie dziwila jego wiedza, ale odwracal kota ogonem, ze niby dobrze się dogadują. Okazalo się, ze mial z nią romans, a byla 5 lat starsza ode mnie. Pewnie Twoj juz się w niej zakochal. Wspolczuje, nic nie poradzisz, mleko się rozlalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
powiedz ze mu jaja obetniesz jak kiedykolwiek cię zdradzi, tak przy okazji, rozmawiając. :) A tak w ogóle to pytając o coś takiego, facet jesli zareaguje złością to znaczy że coś na rzeczy jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak wyobrażacie sobie rozmowę? Ze niby usiądą przy piwku i podpowiadają sobie o skokach w bok? Do autorki: czy dzwonił, pisał z wyjazdu? Wysyłał foty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×