Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

2lullaby

Problemy z niemowlakiem

Polecane posty

Witam, pod koniec września tego roku urodziłam córeczkę. Świetnie się rozwija. Trzyma już sztywno główkę...no właśnie i tutaj jest "pies pogrzebany". Maja tylko i wyłącznie śpi przez dzień na brzuchu a teraz próbuje się przekręcać w nocy. Jeżeli jej się nie uda, to wpada w histerie. Dodatkowo nie toleruje swojego łóżeczka, sporadycznie uda mi się ją tam ułożyć. Spi ze mną i mężem.Noce stają się uciążliwe. Przez dzień ciężko ją czymkolwiek zainteresować, dlatego pedałuję z nią pomieszkaniu aż zgłodnieje i stanie się senna...Jestem już wykończona :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stworzyła potwora :-) jeszcze jestem w stanie zrozumieć że śpi z wami, ale żeby nosić ja cały czas.... Kup huśtawke, leżaczek i sądzaj tam dziecko, bo już teraz ma źle nawyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie chcialam aby nasz maly spal z nami, po pierwsze nie raz wyniknela smierc dziecka przez przygniecenie przez ktoregos rodzica, po drugie ciezko odzywczaic, ja chcialam miec jako taki sen. Po trzecie dziecko ma bezpieczniej u siebie w lozeczki anizeli z wami, nie rozumiem tego. Bliskosc buduj jak karmiesz, w dzien na zabawach, cwiczeniach. Ale ja sie nie znam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bujaczek, mata...wszystko to mam, ale co z tego jak góra 10 min się tym zainteresuje a potem wpada w ryk.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój ma to samo. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Okej, ale mimo to odkładać do bujaczka, ryczy, uspokuj a potem odłóż ponownie... Co do spania to nie doradze... Z całą trójką mi nie wyszło. ... Ale w dzień raczej nie noszę, najmlodszy obecnie 4 miesięczny, spędza czas na macie, huśtawce, lezaczku... Razem sprzątam gotujemy, jak się kąpie to on siedzi w łazience w lezaczku, jak gotuje on ze mną w kuchni... W dzień śpi głównie na spacerze lub na balkonie w wózku... Ale w nocy z nami... Mamy wielkie łóżko 2/2,10... Dla każdego starcza miejsca, przynajmniej dzięki temu ja jestem wyspana... Od urodzenia nie zarwalismy nocy :-) dla pocieszenia powiem Ci ze to minie za 8 miesięcy dziecko będzie Raczkowac nie będzie chciało już być cały czas na rękach :-) u nas poprzednia dwójka poszła spać do siebie w wieku 2 lat... Masz dwa rozwiązania zacisnąć zeby i Walczyć z małą albo zacisnąć zeby i przytrzymać te dwa lata :-) aaa i nie przejmuj się tak...tu każda ma idealne dziecko od początku przesyłając całą noc w swoim łóżku w osobnym pokoju :-p ja mam dużą rodzinę, kupę koleżanek z dziećmi i większość miała lub ma tak jak ty czy ja... Ja wychodzę z założenia że noc jest od spania każdym kosztem, ale w dzień możesz próbować troszkę ja odkładać... Ewentualnie jeszcze husta i motanie dziecka... Moja siostra miała naprawdę non stop płaczące Dziecko i husta bardzo jej pomogła. Powodzeniaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postanowiłam trochę wyluzować. Mała z dnia na dzień się zmienia. Zachowanie jej też. Dlużej się skupia, jest pogodniejsza... Mam to gdzieś, niech sobie będzie jaka chce... Dziękuję za wszystkie rady :) Szczególnie ostatni komentarz. Droga forumowiczko, wiedz, że dodałaś mi swoim komentarzem wiele otuchy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mala ma 3 miesiace, przez pierwsze 1.5 m tylko i wylacznie spala u nas na brzuchu, byla noszona non stop bo inaczej straszny placz byl. Wozek be, kolyska be, fotelik samochodowy be, chusta tez be. A nagle z dnia na dzien inne dziecko, pobawi sie na macie i w bujaczku,polezy sama, spacery to przyjemnosc i zabawy rowniez. Najwspanialsze jest to na okraglo sie usmiecha, jest przekochana ;) Swoje sie wymeczylam a teraz nareszcie moge sie cieszyc maciezynstwem ;) :) bedzie dobrze, zaufaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedys bylam w szpitalu, jak widzialam co te matki niektore wyprawiaja to szok. Jedna spala na siedzaco na rekach z dzieckiem. Dzieciak wogole mial sonde, wogole jakos tak ulomnie wygladal... Ta matka ciagle z nim na lapach, dzieviak chce spac a ona go tam podmywa przebiera czysci nos przez2 h masakra...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×