Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

syla839

Co do wyprawki dla noworodka?

Polecane posty

Gość gość
Ja rodzilam w marcu pościel uzylam dopiero teraz na zimę task to sdpal w rozku a ubieralam np bod na krótki rękaw i pajac albo bod navdlugi rękaw i spiochy aslbo polspiochy. A pod lozaczko pod przednie nogi mialam podniesione wyżej albo poduszka klin tak jak. Ktoś pisal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie napisalam że nie uzywalam tylko że teraz używam więc wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Syla nic się nie martw WSZYSTKO BĘDZIE DOBRZE :) z pościel nie truskawki nie zgniją nam. Co do mleka to tak daje się proporcje jak na pudełku co do ilości no a dziecko różnie zje. Karmi się dziecko kiedy jest głodne chodź jak byłam w szpitalu były wydawane butelki z mlekiem co 3 godziny jak dobrze pamiętam ja od samego początku dokarmiałam bo moja "mleczarnia" nie dawała rady przy bliźniaczkach. Bać naprawdę nie ma się czego a doświadczenie do Twojego dziecka nabierzesz z czasem nikt go nie będzie rozumieć tak jak Ty - zresztą zobaczysz tylko na spokojnie. Moje dziś kończą 7 miesięcy ach jak ten czas leci i nie nakręcaj się negatywnie. Oby dziecko było zdrowe nic więcej się nie liczy. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piersią karmi się na żądanie, mm co 3 godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie kupuj fridy kup katarek- rewelacja polecam. Zrób listę zakupów i nie kupuj na zapas bo to bez sensu teraz w sklepach jest przecież wszystko i można na bieżąco kupić. Ja mam dwójkę - na początku z rzeczy które używałam najczęściej- rożek - ja miałam 3 najlepiej się w nim usypia, z ubranek- body i półśpiochy- wygodne jest to że nie trzeba zapinać napek w kroku np w nocy. Butelka Lovi dla mnie najlepsze i trzeba mieć w razie co. I Esputicon w razie kolek to bym od razu kupiła na pewno tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój miał po około miesiącu kolki ją do wózka na początku kladlam w rozku bez niczego potem już było lato to dalam na spod piluche bo od kocyka było za goroco inpodusie pod głowę potem jak już zaczął siadać to kupilam taka wkładkę do wózka do spacerowki Nie martw się twój instynkt macierzyński ci wszystko podpowie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wózka nie potrzeba żadnego materaca ani poduszki. Możesz wyścielić sobie flanelką, ja tak zrobiłam. Małego pewnie ubierzesz w kombinezonik i włożysz do jakiegoś śpiworka. Pamiętaj koniecznie, aby kupić czapkę, która dobrze okrywa uszy dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Body rozmiar 56-62 u mnie synek na początku dużo ulewał i bywały dni, że przebierałam go 8 razy. Więc lepiej mieć zapas gdybym posłuchała i kupiła np. 5 sztuk to musiałabym suszarką suszyć chyba ubranka żeby mieć co założyć. Na pewno proszek do prania dziecięcy też się przyda ja używam dzidziusia. Kilka pieluch flanelowych i tetrowych. Przewijak, nożyczki, szczoteczka do włosów, wanienka, octanisept do pępka, patyczki do uszu dziecięce, fotelik do samochodu. Wracając do ubranek to dla mnie najwygodniejsze były te rozpinane w kroku i tak jest do tej pory a synek ma 7 miesięcy już. Butelki używam od początku avent natural są świetne. Szczotki do czyszczenia butelek, wit d obowiązkow. Wit k tylko jeżeli będziesz kp. My mamy termometr bezdotykowy i można nim mierzyć temperaturę ciała, wody i pokoju sprawdza się świetnie, spory wydatek ale uważam że warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do wyprawki polecamy aspirator KATAREK. Skutecznie i bezpiecznie usunie wydzielinę z noska dziecka, dzięki niemu unikniesz niepotrzebnych powikłań oraz możesz go stosować już od 1 dnia życia dziecka. Zobacz na naszym profilu FB opinie innych zadowolonych MAM :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamusie powiedźcie mi jaki rozmiar czapki zimowej? i jaka najlepsza z polaru? Czy jakiegoś innego materiału

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodze lada dzień, wszystko prawie gotowe i już nie moge się doczekać! całą ciaże ledwo żyje dlatego wyprawkę prawie w 100% zakupiłam w internecie. Część na allegro, część na happybabby, ubranka w sieciówkach najważniejsze że wszystko jest !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no 5 spioszkow to malo, rzeczywiscie trzeba by suszarka suszyc... Nie badzmy skapcami... Ale szczerze ci powiem, ze one tu sa takie zaborcze, ze juz bym byla zielona. Tego nie kupuj, kup to! To nie, tamto tak... Kazdy ma swoj sposob, inny nie znaczy zly. Kazdy moze byc dobry...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja ci napiszę tak pokrótce co się u mnie sprawdziło. Kąpałam na samej gąbce (takim miśku z uszami, jakimś polskim/chińskim no-name) włożonej do umywalki. Nigdy nie musiałam kupować wanienki. Potem go wyciskałam (wykręcałam) i wieszałam na wieszaku (zajmował w sumie zero miejsca. plus była taniutki w porównaniu z wkładką np. Puj). Około 5 miesiąca przesadziłam dziecko bezpośrednio do brodziku, bo już siadało i chciało się bawić wodą. Z kosmetyków używam raptem trzy: płyn do mycia (myję nim też włosy) i stosowany doraźnie krem do skóry (nie do pupy, tylko do ciała) Momme (polskie eko z dobrym składem, dodatkowo płyn jest w tubce jak krem więc super łatwo się dozuje, podobnie jak te z pompką i łatwo jest wycisnąć końcówkę), do pupy tylko sam puder Little Siberica (ruski, też eko) i sprawdza się doskonale (niedawno miałam też Sylveco i też był bdb). Pieluchy aktualnie nasze ulubione to Happy 3d Flexi System, ale używamy tylko na noc i na dłuższe wyjścia. W dzień po domu czeska niebielona tetra z bibułkami, Snappi i kilka polskich otulaczy (Milovia, Smartlove i Pupeko). Zamiast chusteczek po po prosu myje pupę i jest ładna. Mamy jedno opakowanie chustek na wyjścia (aktualnie Helmi Baby, ale częściej tanie różowe Babydreamy Sensitiv). Ostatnio kupiłam nawet suche chusteczki Tami zamiast płatków z waty i również polecam. Jak dziecko było malutkie to przemywałam go na przewijaku, ale odkąd jest większe i stabilniejsze to po prostu idę pod kran i tyle. Smoczki mieliśmy Lovi i nie narzekam. Wózek mamy zwykły niedrogi polski (no-name) głęboki, bujany, bez skrętnych kół, z dużą gondolą i dużą tradycyjną spacerówką, w praktycznym czarnym kolorze i nam bardzo pasuje. Do niego zamiast folii dokupiliśmy później nylon Tullsa (który jest rewelacyjny i pasował tak do gondoli, jak pasuje do spacerówki) i mały organizer na rączkę Hauck z miejscem na 2 kubki/butelki i saszetką na telefon/klucze/pierdoły (nie jestem fanką toreb na rączkach, za to lubię kupować napoje na wynos, albo brać z domu termo kubek). Na zimę do spacerówki mamy śpiwór Cottonmoose (polski i też wart polecenia, model nazywa się chyba Mumia i mieli też czarny co nam do wózka pasował). Do gondoli na materacyk kładłam zawsze tetrę i podwijałam brzegi pod spód - wyglądała jak prześcieradło (to była najczęściej Xkko w szare gwiazdy). Dla noworodka jedynymi ubraniami jakie kupowałam to były kaftaniki (głównie Pinokio i ze Smyka), bo od początku byłam na wielorazówkach (teraz przez pierwszy miesiąc-dwa wybrałabym jednorazówki, a na wielo przeszłabym już po tych strzelistych płynnych kupach, bo za dużo było zachodu). Poza kaftanikami zakładałam tylko skarpetki (takie bez uciskowe z wywinięciem nad kostką) i to wszytko, bo od początku zawijałam dziecko w pieluchę 120x120 (otulacz), także było mu ciepło i rączki miał schowane, więc nie trzeba było używać żadnych niedrapek ani niczego. Nawet wydałam raz na gotowy otulacz Wishbear, ale tetra wygodniejsza (używaliśmy kilka polskich i czeskich). Czapki mieliśmy tradycyjne białe z trokami polskie (firm nie kojarzę, bo metki były wewnątrz do usunięcia), ale używaliśmy tylko na wyjścia, a nie po kąpieli. Jedną mieliśmy z grubszej bawełny ze supełkami ze Smyka (z trójkątną apaszką w zestawie) i nadal jest dobra (rozciągliwa) - na teraz pod kaptur nadal ok. Kombinezon mamy w tej chwili Lupilu z Lidla (szary z srebrne gwiazdy) i jestem bardzo zadowolona z zakupu. Myślę, że dla noworodka też bym go kupiła. Jeśli chodzi o meble to mam szare z Ikei (komodę pod przewijak Trogen i łóżko Gonatt), powymieniałam tylko oryginalne brzydkie gałki na mieszaninę różnych z H&M Home i wyglądają bardzo ładnie. Przewijak na komodzie mam Bedo, ale kolejnym razem wybrałabym jakiś większy z ceraty i do tego pokrowiec, bo mój jest wymiarów przewijaka z Ikei (dlatego, że początkowo planowaliśmy kupić taki mały stolik pod przewijak Sundvik, który wyglądał identycznie jak Sniglar, tylko był w innym kolorze - ale już ich chyba nie ma nawet w sprzedaży). Aspirator kupowałam w Rossmannie - Freenose. Nie mam porównania z innymi, ale jest ok. Na jakieś wyjątkowe przypadki skórne mam również i bardzo polecam maść Linomag. Nie wiem czy to już wszytko co pamiętam. Jeśli czegoś zapomniałam możesz dopytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miało być pokrótce, a wyszedł referat. Nawet nie zauważyłam. Ciągle mi się coś przypominało. A i póki pamiętam to od razu polecę przy okazji suszarkę pokojową z Ikei (Frost), która mieści ze 2x więcej rzeczy niż standardowa. U mnie super się sprawdza przy pieluchach i nie tylko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i jeszcze parafarmaceutyki: czopki lub krople Viburcol (gorączka, różne nieokreślone bóle), woda koperkowa Woodward's (kolki), krople Camilia lub granulki Osanit (zęby), Marimer baby hipertoniczny lub Sterimar baby hipertoniczny (katar).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca Mamma
Urodziłam we wrześniu - też pierwszego maluszka :) Zaraz będziesz miałą 3 - daliśmy radę! :D Odradzam polarowe ciuszki - dziś byłyśmy na zakupach - Mała miała na sobie polarowe śpiochy - była cała spocona! Nawet po rozpięciu po długości. Najlepiej sprawdzają się ciuszki bawełniane - one muszą być przewiewne, bo inaczej będzie kłopot z potówkami. A jeśli długo nosisz czapeczkę - nie tylko z polaru, to maluszek dostaje silnej ciemieniuszki... Czapkę zakładałam Małej zaraz po kąpieli - jak była noworodkiem, przez pierwsze półtora miesiąca - teraz już nie. Na każdy spacer oczywiście - czapka być musi! Z uszkami- wiązana na troczki! Nie wiązanej nie kupuj - chyba, że do domu... Nie używałam rożka, więc się nie wypowiadam. My przykrywaliśmy dziecko kołderką, a i tak przez pierwszy miesiąc leżało owinięte ciasno pieluszką - najlepiej wtedy zasypia. W szpitalu Cię nauczą co i jak :) Tylko pielucha i zawinięcie w pieluszkę - super sprawa:) Najfajniejszym moim odkryciem ciuszkowym, były body kopertowe - CUDO! Kupiłam Małej już nawet rozmiary 74 ;) Na zaś, bo są bardzo wygodne w zakładaniu. Nie musisz męczyć się zakładając noworodkowi przez głowę,, wywijać rączek, żeby włożyć w rękawki... Tylko kładziesz maluszka na rozłożonym ciuszku, delikatnie wkładasz rączki w rękawki (daj maluszkowi palec do chwycenia przez zrolowany rękawek - pociągasz paluszek i już rękaw założony ;) ), zapinasz wewnętrzne zatrzaski i w kroczku - i już! Cóż jeszcze mogę poradzić? Co do pielęgnacji pupci - my mamy miseczkę z ciepłą wodą i waciki z gazy - najlepiej kupić na Allegro, bo w aptekach straszliwie kroją! Takie 5x5cm. Umyj pupkę wodą, czasem dajemy kilka kropel płynu dla niemowląt Ziajki (tylko ziaji używamy - akurat ufam tej firmie) i myjemy za każdym razem wszystkie ubrudzone skarby. Potem osuszamy chusteczką higieniczną. Smarujemy kremikiem Ziajki - cienko! I zakładamy pieluszkę. Warto często wietrzyć pupkę. Nam raz się zaparzyła - koszmar! 2 dni dziecko cierpiało - i my też... Pupka czerwona, wrażliwa... Sudokrem i tormentiol nas wtedy ratował... Kolki miała od samego początku - pomaga noszenie 'na koalę' oraz masaż brzuszka... Ile żeśmy się namasowali przez pierwsze 2 miesiące - ale dawało to efekty. Warto malcowi przyginać nóżki do bruszka, powolutku oraz - jeśłi ma silne gazy pomóc im się wydostać rozchylając pośladeczki - tylko uważaj, możesz zostać ochlapana kupką pod dużym ciśnieniem - nam się to zdazyło kilka razy ;) Nam się przydały także takie spodenki na szelkach. Koniecznie kupuj wszytko rozpinane w kroku! I nie polecam ciuszków z nierozpinaną jedną nogawką - koszmarek młodej mamy i dziecka! Niewygodne przy zmianie pieluszki (a to przy maluszku zdarza się około 20x dziennie Rozpisałam się... Cóż jeszcze? Kombinezonik kup rozmiar większy - bo dziecko wkładasz do niego w ubrankach. Na początek zabawki się nie przydają - u nas Mała zaczęła się nimi interesować mając 2 miesiące, a chwytać mając 2,5 - więc na razie to sobie zostaw :) Acha - żadnych ubranek zapinanych na plecach - przy noworodku i nawet 3 miesięcznym dziecku to kolejny koszmarek! Nie dość że dziecku niewygodnie na tym leżeć, to jeszcze zapinanie i rozpinanie... Brrr! Hehe, mąż radzi by napisac, żeby nie kupować wanienki z odpływem ;) My mamy i nie używamy korka w wanience :D Anie razu - dodaje :D Za to zainwestuj w fajną karuzelę - najlepiej z szumem morza. U nas Mała zasypia i uspokaja się przy szumie. A latające w kółko rybki robią furorę! Świetna rzecz. Jeśli będziesz karmiła piersią - na początku koniecznie dla zdrowia maluszka ;) To kup sobie lanolinę na regenarcję brodawek - daje to ogromną ulgę. Ja miałam Ziaji, ale są i inne. Kremy są do luftu - w końcu dziecko to zjada! Ach i na początku lepiej dokarmiać maluszka - jeśli płacze, to znaczy najczęściej, że jest głodne - u nas tak było. Patrzysz - najpierw pieluszka, a jeśli OK - to znaczy, że głodek i tu cycuszek sprawdza się super! Na początku je malutko, a często. Nie używaliśmy śliniaków - dopiero teraz zaczęliśmy. Miej zapas chusteczek chigienicznych. Polecamy szkołę rodzenia - nam wiele pomogła i wyjaśniła. Acha - położna na kolki poleciła nam moczenie maluszka we wiaderku, w ciepłęj wodzie po paszki - ważne, by maluszek był w pozycji płodowej, z przygiętymi nóżkami do brzuszka. Moczenie we wiaderku (ciasnym wtedy łatwiej) powoduje rozluźnienie brzuszka i ujście gazów -naszej córce pomagało się po chwili od wyjęcia z ciepłej wody )około 10-15 minut moczenia) wypróżnić i spokojnie zasnąć. I kup sobie taki zestaw do odbicia małej stópki maluszka na pamiątkę - piękna rzecz. Ja się wzruszam za każdym razem jak na to patrzę (mąż się śmieje, ale to facet :P ) W Smyku dostaniesz. No nic - jak coś jeszcze sobie przypomnę, to napiszę. Jakby co - pytaj! ;) Powodzenia - będzie fajnie! Pierwszy miesiąc najcięższy (spałam 2 godzinny dziennie - ale tak naprawdę, to sama radość :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuj***ardzo za odpowiedzi, trochę mi to wyjaśniło. Nie mogę doczekać się mojej Tosi, ale zarazem też się boje. Kocham dzieciaczki, wszystkie dzieciaczki, wiec może jakoś dam radę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bój się, nie ma czego :) Pamiętaj, żeby od początku zaangażować do opieki nad dzieckiem tatę - odciąży cię w wyczerpujących na początku obowiązkach, a i mężczyźni miewają bezcenne, twórcze pomysły w trudnych sytuacjach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czapkę kup przewiewną, miękko wyścieloną (bawełną), jeśli chcesz mieć jedną. Możesz też zakładać cienką bawełnianą pod nieco grubszą, albo tylko pod kaptur kombinezonu, jeśli jest grubo wyściełany i dopasowany do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca Mamma
Jeszcze mi się przypomniało ;) : - ja nie używam gruszek, katarków itp - używam zwykłego patyczka do uszu - działa bezbłędnie. - kup laktator - mi mąż kupił ręczny Canpolu i sprawuje się świetnie. W pierwszym miesiącu są nawały pokarmu, które zamieniają piersi w dwa kamienie (bolesne!). Laktator pomaga odciążyć piersi. Poza tym świetnie się sprawuje do odciągania mleka na nocną zmianę taty - Ty śpisz, a maluszek nakarmiony. - jeśli laktator, to i butelka ze smoczkiem - my mamy jedną butelkę (!) Aventa z okrągłą końcówką smoczka - smoka kup dla noworodka. - mamy też smoczek (1) NUK'a dla noworodka, jako uspokajacz - w czasie snu wyjmujemy i nie dajemy ciągle, tylko na se. Z czasem nauczyła się sama go wypluwać :) - pieluch tetrowych mamy 6 sztuk, a flanelowych 8 - te drugie są milsze w dotyku i na nich kładziemy maluszka - a i do zawijania są super. - W szpitalu nie używałam w ogóle ubranek - tylko pieluszki - wygodniej, bo badań jest tam tyle, że ciągłe ubieranie i rozbieranie.... Jeszcze potem coś napiszę, bo dziecko woła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca Mamma
My do mycia gąbek nie używamy - z czasem gromadzą się tam grzyby i bakterie co powoduje krostki na skórze maluszka - odradzam... Na początek to i tak dziecko będziesz kąpać raz na 2-3 dni, a tak to tylko przecierać wilgotną szmatką. Niech się maluszek uodparnia, a nie od razu go nacierać chemią i spłukiwać pożyteczną florę... Potem się wkrada alergia nie wiadomo skąd... No ale sama wybierzesz sposób pielęgnacji malca :) Kup nadmanganian potasu- nasza Mała dostała niemowlęcego łojotokowego zapalenia skóry w 2 tygodniu życia -hormony mamy to czynią między innymi - więc roztwór -taki lekko różowy na to pomaga. Szczoteczkę do włosów kup z naturalnego włosia - przeciw ciemieniuszce. Kup zapas pieluszek zerówek :) I pootwieraj sobie wszystko przed porodem - bo potem tylko nerwy ;) Ciuszki - jak już wcześniej pisano - rozmiar 56 i 62. Jednak zaraz po wyjściu ze szpitala wszystko było za duże - więc dokupiliśmy 2 ciuszki -body kopertowe 52 cm :) I wystarczyło. My nie przebieraliśmy dziecka codziennie - czyste było ;) Nam się wcale nie przydały łapki niedrapki.. Leżą nietknięte, bo spadały ciągle i straciłam cierpliwość... Fotelik samochodowy koniecznie kupcie - ale to wiecie. Kombinezon - hmmm.. Polecam kupić rozpinany na całej długości - z dwoma rzędami zamków do każdej nóżki - wciskanie maleńkich, skulonych nóżek do nogawek to katorga. My dostaliśmy 3 kombinezony i taki właśnie rozpinany na dwa razy okazał się najlepszy. My nawet nie wkładamy rączek w rękawy (bo trudno), a razem rączkom na brzuszku jest cieplej... Możesz sobie poszukać w necie takich kalendarzyków, w których zapisuje się godziny i czas karmień, robienia kupek i snu. Możesz także wziąć zwykły zeszyt i sobie pisać - ja tak zrobiłam. Pomogło to ustalić ile Mała je i czy się najada... Zapytaj się czy w Twoim szpitalu istnieje poradania laktacyjna - każdej kobietce przysługuje prawo do miesięcznej opieki nad karmiącą mamą i jej oseskiem - a mało która kobietka o tym wie. Myśmy skorzystali i jesteśmy bardzo zadowoleni. Fachowa opieka i instruktaż - to jest TO! Kup sobie wygodny (!) biustonosz do karmienia - odradzam te koszmarne bawełniane z Canpolu itp... Piersi z nich uciekają i są niewygodne... Miałam szczęście i trafiłam w dziecięcej hurtowni na exstra eleganckie (i seksowne!) biustonosze na fiszbinach. Czekaj, sprawdzę firmę... Alles. Kosztują sporo - bo około 90 zł, ale warto. I kup sobie koniecznie na początek wkładki laktacyjne - 1-2 opakowania. Ja na początku zużyłam 4 paczki,bo ciśnienie w piersiach było dosyć spore... A może unikniesz zachlapanych bluzek i otoczenia ;) No i właśnie - kup sobie wygodne koszulki do karmienia - albo z dekoltem rozciągliwym (dopasuj do ciałka i rozciągnij do piersi - jak dociągniesz, to jest ok!) albo po prostu nieco szerszą, czyli nie taliowaną. Na allegro kiedyś widziałam specjalne ubrania dla mam karmiących, ale prawdę mówiąc - nie skorzystałam :) Chusta do karmienia - taka osłaniająca dziecko - przydaje się na zakupach czy na spacerze, ale nie jest to straszliwie konieczny zakup przed porodem - bo i tak pierwsze3 tygodnie - miesiąc, będziesz w domku z maleństwem... Pomyśl o chuście do noszenia - my mamy, ale za późno zaczęliśmy nosić i mała nie lubi.. Ale noworodek będzie Ci wdzięczny za taką bliskość. Nosisz, przytulasz,a ręce wolne :) Co jeszcze... Przewijak trzeba kupić - my kupiliśmy w tesco i jest ok. Nie używamy poduszki, ani pościeli. Mała śpi na złożonym ręczniku i jest dobrze. Poduszki klina nie mieliśmy, ale może się przydać, bo maluszki mocno ulewają (niedojrzały układ pokarmowy). My po prostu podłożliśmy pod łóżeczko książki z jednej strony i już ;) Octanisept na pępuszek jest super. Ciuszków 56 typu body miałam 7 sztuk (bo takie śliczne), ale mała niektóre nosiła raz albo wcale... Śpioszków 5 sztuk (j.w.). Odradzam koszulki i spodnie z wąską gumką w pasie. Te pierwsze zawijają się do góry i przeszkadzają malcowi. Te drugie uwierają w brzuszek - załóż wpijające się spodnie - od razu masz gazy i się wiercisz... Lepiej znaleźć takie z szeroką gumką (5cm). No nic mi więcej do głowy nie przychodzi... :) My Małą staramy się hartować na wszelkie sposoby, aby maluszek był silny i zdrowy, więc niektóre z wpisów mnie nieco zdziwiły... Nadmierna pielęgnacja, chemia, częste kąpanie,przegrzewanie, karmienie MM w pierwszych miesiącach życia... To wszystko odbiera dziecku odporność... To mama jako pierwsza dba o zdrowie maluszka, bo on sam nic wokół siebie nie zrobi... A to już nasz wybór, ale jego przyszłe życie i zdrowie... Nostalgicznie mi się zrobiło ;) Idę zabawiać moją Malutką. Życzę Ci szczęścia i powodzenia i jak najwięcej zdrówka! Będzie fajnie! Nawet, jeśli nadejdą dni zwątpienia i złości (bo zmęczenie daje się we znaki - 3 dni bez snu np...) to lepiej wyjść z pokoju, malca oddać mężowi i odetchnąć.. Bobo jest super! :) Zgadzam się z wcześniejszymi wpisami - Twoja intuicja podpowie CI najlepiej co i jak :) I słuchaj malca - nasza od początku dawała znać co jej trzeba - inaczej płakała/wołała na mleko, inaczej na pieluszkę - to działa! :D Tylko od początku trzeba słuchać - jeśli nie zwrócisz uwagi na wołanie malucha, ono oducza się "mowy" i po prostu tylko płacze. Będzie fajnie :D Powodzenia :) PS: znowu się rozpisałam, ale po prostu chciałam pomóc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pytająca Mamma
Acha pieluszki - zerówki dla noworodka to już wiesz. Nie polecam jednak pampersów - śmierdzą! Ostatnio sama ich używam, ale stwierdziłam, że to bez sensu... Wczesniej używaliśmy (i nadal mamy na zmianę z pampkami) pieluszki baby-dream z rossmana. Mieliśmy też Dadę z Biedronki, ale jakoś nie podpasowały. Nie używaliśmy belli (oprócz czasu w szpitalu). Czemu polecam rosmanowe - bo mają taką fajną serię z paskiem w kroczku, który zmienia się na zielony, kiedy dziecko nasiusia - bardzo pomocne :) Pampersy też takie mają, ale - śmierdzą ;) Na opakowaniu jest taki okrągły znaczek - a nam pieluszka z zielonym paseczkiem w kroku - to te. Omijamy pieluszki zapachowe - nadmiar chemii... Oliwka - broń Boże! Dziecku dopiero tworzy się skórka i jej naturalne natłuszczenie. Oliwka zatyka pory i w rezultacie tak naprawdę - wysusza skórę... My malucha niczym nie smarujemy - tyle co kilka kropel ziajki do kąpieli i kremik na pupkę :) I już! Już mnie nie ma! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość mama dwojki
Rady doswidczonej matki, wszystkie niewypaly: - wkladka gabkowa do wanienki, beznadzieja, ciężko to odsaczyc z wody, suszyc, gnije pleśnieje, jeśli używasz emolietow to nie da się tego domyc. masakra, wywaliłam po kilku uzyciach najlepsza wanienka ever - wanienka z ikea- posluzy nawet do 3 roku zycia - ubranka - zadnych sztywnych, dzinsow, obcisłych skarpetek, body z iloscia 15 zatrzaskow guzikow - zanim to wszytsko zapniesz to już cie 7 potow zaleje a dziecko pobudzi wszystkich sasiadow najlepsze na pierwsze 3 miesiące sa śpiochy i kaftaniki wiązane na kokardke i nieprawda ze kaftaniki się podwijają bo noworodek się jeszcze nie rusza az tak żeby mu się cos podwijalo! kupic polskie kaftaniki np. z ewa klucze bo ma super bawelne, najlepiej po 5 kompletów na rozmiar 56 i 10 kompletów na 62 - wszystkie huśtawki pierdko grajki badziew, u zadnej z koleżanek się nie sprawdzily - lozeczko drewniane, jak dziecko zaczenie się ruszac będziesz obwieszać czym tylko się da, żeby glowy sobie nie rozwailo, najlepiej kupic lozeczko tzw turystyczne i dobry materac - rozek z tych kompletow od kołderek, najlepszy jest z matherhood waski z usztywnieniem - rogal do karmienia - badziew, nie uzyalam ani raz, karmiłam w rozku - nie licz tylko na karmienie piersią, absolutnie musisz mieć w domu laktator, puszke mleka od urodzenia i butelki do karmienia. co będzie jak będziesz miała zastoj , zapalenie piersi, brak pokarmu? nigdy nie licz tylko na swój cycek! - generalnie jak najwięcej pożycz ilub kup z drugiej reki bo wszytsko jest tak naprawdę na chwilke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My do mycia gąbek nie używamy - z czasem gromadzą się tam grzyby i bakterie co powoduje krostki na skórze maluszka - odradzam... x - wkladka gabkowa do wanienki, beznadzieja, ciężko to odsaczyc z wody, suszyc, gnije pleśnieje, jeśli używasz emolietow to nie da się tego domyc. masakra, wywaliłam po kilku uzyciach X Jak wyżej, nawet mi do głowy nie przyszło, żeby kupować - siedlisko świństwa wszelakiego. Jeśli już musisz coś wkładać do wanienki, to zwykłą pieluchę tetrową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mamma trójki
najlepsze na pierwsze 3 miesiące sa śpiochy i kaftaniki wiązane na kokardke i nieprawda ze kaftaniki się podwijają bo noworodek się jeszcze nie rusza az tak żeby mu się cos podwijalo! kupic polskie kaftaniki np. z ewa klucze bo ma super bawelne, najlepiej po 5 kompletów na rozmiar 56 i 10 kompletów na 62 X Nic z tych rzeczy - kaftaniki są kompletnie niepraktyczne i uszarpiesz się z wiązaniem na kokardki. Po co sobie życie utrudniać? Zacytuję: "Najfajniejszym moim odkryciem ciuszkowym, były body kopertowe - CUDO! Kupiłam Małej już nawet rozmiary 74 oczko.gif Na zaś, bo są bardzo wygodne w zakładaniu. Nie musisz męczyć się zakładając noworodkowi przez głowę,, wywijać rączek, żeby włożyć w rękawki... Tylko kładziesz maluszka na rozłożonym ciuszku, delikatnie wkładasz rączki w rękawki (daj maluszkowi palec do chwycenia przez zrolowany rękawek - pociągasz paluszek i już rękaw założony ;), zapinasz wewnętrzne zatrzaski i w kroczku - i już!" Dokładnie - na początek tylko takie body, nic przez głowę i z trokami. Kaftaniki przydałyby ci się jedynie, gdybyś rodziła w lipcu/ sierpniu i zakładała do nich wyłącznie pampersa: wtedy oznaczałoby to wygodę. Półśpiochy to nieporozumienie - gumka na brzuszku u noworodka jest niewskazana. Body jw. plus rozpinane na całej długośc***ajace na pierwsze tygodnie są idealne. Poduszka do karmienia bardzo się przydała - zwłaszcza dla kolejnych dzieci, kiedy często trzeba było uwolnić ręce, żeby coś podać, zrobić przy starszaku. Jeśli chcesz rady- kieruj się zasadą: maksymalnie sobie uprościć pielęgnację i opiekę nad dzieckiem i według tego wybieraj wyprawkę. Docenisz to już w pierwszych tygodniach życia malucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ją bym się z każda z mam do końca nie zgodziła każda z nas ma swóje sposoby i ty też będziesz mieć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do tej co mnie oskarżyła o skapstwo, bo napisałam o 5-7 kompletach ubrań na poczatek- ze skapstwem to nie ma nic wspólnego! Czysty rozsądek, nie żyjemy w czasach komuny, gdzie po kaftanik stało sie tydzień, jak mi czegos brakowało to albo zamawialam przez internet albo szlam do sklepu, tym sposobem uniknęłam sterty zalegających, nigdy nie użytych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×