beznadziejna sytuacja zyciowa, co zrobić?

porazki wychowawczej? a co? mialam byc tez przez matke bita? to jedyna osoba ktora robila dla mnie wszystko, tata tylko ocenial i narzekal ze mama to zle i tamto, ze trzeba mi nie dac bo nic nie potrafie, i co? od najmlodszych lat mialam miec zle? juz wystarczajaco rowiesnicy mi dokuczali, jeden mi podarl koszulke w podstawowce tylko dlatego ze nie chcialam isc na bal, i tak ciagle bylo, szykanowanie i znecanie sie nade mna..

Nie tlumacz sie im,bo oni to mają w d u p ie.Takze szkoda czasu.Ja wiem co to znaczy,bo tez tak mialam.Najgorsze bylo gimnazjum.Takze potem staralam sie dowartosciowac kasa,ale to tez na niewiele sie zdalo.

gość dziś Coraz lepiej o co Ci chodzi? powiem wam tak, nigdy nie zrozumiecie jak to jest, jak sie mieszka w rodzinie osob ktorzy maja na wszystko i jedna corka nie ma nic i tylko sie temu przyglada, a tata i brat robia co chca, wyjezdzaja, ciagle cos robią, sa aktywni, kupuja drogie rzeczy, a ja tylko sie patrze na to latami, do niczego nie pasuje, gdyby nie to ze mama mi pomoze tylko wtedy jak tata nie widzi, to tez nie wiem czy moglabym nawet jesc!

No to masakra.

to weź się do roboty, jak już sama zauwazylas Twoim rodzicom to z nieba nie spadlo, na bank cale zycie ciężko harowali, co prawda, za inne pieniądze ale tez wieksza odpowiedzialność bo nie każdy może być lekarzem, to trudny zawod, dla ludzi z inteligencja, a Ty jesteś glupia jak stolowe giry, Tobie nawet bym nie powierzył pilnowania psa... durna rospieszczona dziewucho

zazdro

nigdy tego nie zrozumiecie.. co wam napisze to i tak mnie zjedziecie wiec to nawet byloby glupie..

wspolczuje rodzicom, tatuś musi być niezle niezadowolony ze ma takiego tasiemca na chacie, a od mlodosci Ci pewnie nie dawal pieniędzy bo widział co z ciebie za element rosnie, jakbys jego majątkiem dysponowala to pewnie miesiąc i by torbami poszli, tu jest bardzo dobrze pokazane ze osoby głupie, nie powinny nigdy mieć dużo pieniędzy, bo potem rodzow nie ma i majatek przepada a potem dziecko wpada w nałogi bo dorosle zycie przerasta... pokolenie facebooka, rozczeniowe które by tylko wydawalo kase rodzicow, na bajkowe zycie, tylko pamiętaj Adrianno, mlodosc pieknosc z******tosc się w końcu konczy, myślisz ze uciekniesz przed problemami? ze zawsze będzie balanga i chwalenie się z wszystkiego na portalach spolecznosciowych?

madison, tylko ze wszyscy jakos jezdza, bo ciagle na fb widac, co kto robi gdzie ktos idzie, nawet do glupiej kawiarni, wiec takich bzdur mi nie gadaj, a mlodosc jest najfajniejsza, tyle ze ja juz polowe jej przespalam i niczego nie widzialam i nigdy nie mialam zadnej przygody przez banie sie otoczenia..

No to jest wlasnie najgorsze jak zycie tak idzie i nie ma czego wspominac przez wlasne lęki,a potem dochodzi do tego to,ze nie mozna nawet na siebie w lustrze spojrzec.

Ty masz cos z garem i tyle, w komunie mialabys nakaz pracy i by Ci się odechcialo głupot, zomo by Ci pala po lbie walnelo to od razu wiedzialabys gdzie praca

chyba nie mozesz na swoja gebe spojrzec..... tak tak madison

Dziwna jestes.

moją gębę, nie Twoją

A tak to nie mow.

Matka mojej koleżanki była taka sama. Najpierw pasożytowała na rodzicach, potem na mężu a teraz na dzieciach. Pracą się nigdy nie skalała, bo po co. Od roboty są inni, prawda?

2 lata przepracowane reszta to nauka kuroniowki i renta;)

gość dziś Matka mojej koleżanki była taka sama. Najpierw pasożytowała na rodzicach, potem na mężu a teraz na dzieciach. Pracą się nigdy nie skalała, bo po co. Od roboty są inni, prawda? mysle tak samo, wlasnie dobrze robila, wy nie rozumiecie po prostu tego z drugiej strony, sa takie osoby ktore nie potrafia pracowac dlatego musza byc utrzymywane, nie zawsze jest to dobre, ale nieraz to powinnosc, dlatego ja rozumiem, tyle ze u mnie sie raczej tego nie da zrobic, chce pomoc mojemu chlopakowi ale w domu, on ostatnio jakies marne 80 zl zarobil jednego dnia, zawsze cos, ale no tak na przyszlosc to nie przejdzie

2 lata? pracy? to duzo przeciez, pisalas/es ze w ogole nie pracowala

A ja znam taką co ma mega bogatego męża i wszytsko co chce,a ich chata to jak pałac.I co ? Niektorzy tak maja,a nie boją się ludzi.

Ja tu nie depresję widzę a wyuczona bezradność polączoną z megalomanią. generalnie nie chce mi się wiecej pisać bo żenada. Oby chłopak się opamietał i zobaczył co go w przyszłości czeka

jaka znow megalomania? o co chodzi

Potwierdza się że kobieta to organizm pasożytniczy :D

Jak ty biedactwo wytrzymasz że przyszli teściowe z plebsu pochodzą?

ale facet to facet, zawsze zarabial, kobieta nie musiala, jeju no, przeciez to normalne, to proces ewolucyjny, mezczyzna polowal a kobiety wychowywaly dzieci..

Po prostu dziwnie sie zachowujesz wsrod ludzi i sie z Ciebie potem smieja i dlatego w domu wolisz siedziec.Takze obys znalazla terapeute,ktory wyuczy Cie zachowan albo wbrew sobie moze udaloby Ci sie cos zrobic.

nie sa z plepsu, tylko nie maja kasy, zyja w biedzie, samochodu nawet nie maja, jego ojciec do pracy na skuterze jezdzi, wiec w ogole smeich na sali, ale ich szanuje bo kocham ich syna

szukalam terapeuty i zaden nie pomogl, a terapia grupowa byla totalna porazka, nic nie mowilam, balam sie tych ludzi a bylo ich tylko 5, ten ich wzrok, eh a problemy niby mieli podobne

No to rzeczywiscie bez samochodu to masakra.Moi mają dwa.To skoro tak to nie wiem.Jesli nikt Ci nie pomoze to cale zycie tak bedziesz miala.Zleci liczac na kogos.Tez sie tego boje.

no patrzcie druga się znalazła, i co z tego ze nie maja samochodu? wiele ludzi nie ma, nie każdego stać, same zarobcie a nie p*********e ze zle ze to ze tamto, ze zleci zycie ze na kogos, zadajcie sobie trud jakiś a nie ciagle na kogos, ja wspolczuje waszym facetom, co oni w was widza, czy serio sa tacy zdesperowani i maja zanizona wartość ze nie szukają normalnej dziewczyny tylko takie materialistki? ja bym w zyciu się nie obejrzał za takimi jak wy, uciekam od takich najdalej, ze schodow bym zrzucil