Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

alkoholizm chlopaka

Polecane posty

Gość gość

nie umiem rozstrzygnac czy on juz ma problem czy nie. zanim się zwiazalismy duzo pil z rozpaczy. potem się trochę ogarnął ale i tak uważam że pije nad limit. nie ma tygodnia bez alkoholu. mimo moich prosb, grozb i nalegan. jak pije piwo to min 3. sa tez sytuacje ktore mnie niepokoją w ciagu 2 lat kojarze co najmniej 4- 1) mial wrocic od kumpli wczesnie (na wlasne zyczenie) po czym przestał się odzywać i o 4 nad ranem wrócił pijany i legl bez kontaktu. myslalam ze dostane zawalu bo po glowie chodzily mi tylko czarne scenariusze. 2) mialam wracac samochodem od znajomych, ale nie znalam miasta wiec moj chlopak mial sie trzymac. jednak upil się tak że usnal i bladziłam po miescie. 3) wesele jego dobrej kumpeli- wyszlismy ok 22 bo sie urznal i zzygal sie w samochodzie. 4) wyszedł z kumplem i mial wrocic o konkretnej godzinie bo bylam umowione na wazne spotkanie i mial mnie nawigowac. wrocil na styk i znowu nie byl w stanie kontaktowac na tyle zeby mi pomoc. spoznilam się niby 5 min ale to bylo dla mnie wazne. on nie widzi problemu. mowi ze chce go styranizowac, i ze jestem skrzywiona przez moja matke . sama nie piję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niestety ale ma picie w genach, jak ja to mówię. Mój były mąż był taki sam. Na weselach, imprezach zawsze się upijał, w tygodniu tez pił po 2-3 piwka. Później zaczęły się ciągi alkoholowe po kilka dni i awantury. Uciekaj, póki to tylko chłopak i nie macie dzieci. I nie ma, że pije z rozpaczy. Pije, bo lubi, a powód każdy dobry. Rozpacz, radość, każda okazja jest powodem do napicia się. Niestety ja wcześniej nie znałam tych mechanizmów, u mnie w rodzinie nie było alkoholików.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestes jeszcze w tym zwiazku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
felerny material na partnera. Jesli chcesz byc z uzaleznieniem to zostan z nim jesli chcesz zyc to pakuj manatki. Aha i jeszcze jedno - nie licz ze on sie zmieni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jestem jeszcze na etapie gdzie latwo mi uciec, chociaz nie mam pojecia jak poradze sobie sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno uciekaj od niego. Nie marnuj sobie życia, bo alkoholik nigdy się nie zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedni ludzie wiążą się a potem problemy twój wybór tam może bd przykład na rodzina powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no jasne, lepiej sobie radzić z alkoholikiem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Milosc to akceptowanie drugiego czlowieka jakim on jest. Jesli nie akceptujesz jego picia to to nie jest milosc i zwiazek nie ma szans :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×