O czym gadacie z facetem na pierwszej randce?

Mam stres ,boje się krępującej ciszy

O wszystkim, o polityce, o moich zajęciach, o poglądach, o książkach, o jego pracy/studiach, zainteresowaniach, muzyce...

To facet powinien zagadywac kobiety a kobieta nic nie musi :)

No kultura nakazuje, by to mężczyzna prowadził rozmowę, jednak nikt nie jest alfą i omegą i zwyczajnie mężczyzna też może nie wiedzieć o czym rozmawiać, krępować się, to kobieta może przecież sama również rozpocząć jakiś temat. Korona z głowy nie spadnie...

No tak, kultura nakazuje że by facet robił wszystko... jak laska nie ma o czym rozmawiać, to niech na randkę się nie wybiera, bo chłopak tylko będzie się męczył z taką.

Na pierwszej łatwo znaleźć tematy bo to poznawanie sie możecie rozmawiac o waszych wspolnych zainteresowaniach, o waszym miescie, o filmach, muzyce jaka lubicie, o zwierzetach, o waszych wspolnych sprawach np w szkole czy pracy, o jakis wydarzeniach ktore was lacza, o jedzeniu, o fajnych miejsach w ktore mozna pojsc w waszym miescie, o planach na przyszlosc, o waszych rodzinach , o sporcie , o pogodzie itd

O wszystkim poza polityką, religią i byłymi partnerami.

Tak, a może jeszcze kultura nakaże by facet odpowiadał za babę bo ta sie odezwać nie może? :D Własnie 1 randka to idealny czas na poznanie się - jak coś nie pasi bez zbędnych sentymentów można zakończyć znajomość. A jak się guzik mówi to potem po paru tygodniach nagle szok, bo ktoś ma jakieś dziwne poglądy czy wartości z którymi się absolutnie nie zgadzamy

Jak nie wiesz o czym rozmawiać to idź z nim do łóżka, po seksie łatwiej się rozmawia, bo człowiek odprężony :P

Moja kultura nakazuje cie zg****ic a w sądzie powiedzieć ze tego chciałaś. Zostaniesz skazana na 5 lat.

gość dziś x W sumie masz rację, poza tym po pierwszym razie już nie trzeba stosować żadnych gierek, sztuczek i podchodów, bo osiągnęło ten cel jaki się zamierzało :) od tego momentu tak naprawdę zaczyna się związek i można być sobą.

o wszystkim

ona: ile zarabiasz ? on: lubisz sex ?