Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy można dziś mieć bujne życie towarzyskie bez facebooka?

Polecane posty

To pytanie powinno brzmieć inaczej - czemu nie mieć fejsa mając bujne życie towarzyskie. A odpowiedź jest taka - tu nie chodzi o życie towarzyskie tylko o to że ten skur/wiały fejs wprowadził cenzurę i nie mamy być frajerami i ich jeszcze utrzymywać. Trzeba szukać alternatywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie że możn mieć bogate życie towarzeskie bez facebooka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
darth vader i wszyscy inni swieci wy tak serio?? naprawde? bez zukkermordy nie ma zycia? czy tylko daliscie sie podejsc jak swinie w zagrodzie cieszace sie ze komus kase nabijacie bo przeciez tuczy i wcale na szynke nie przerobi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę że dziś bez fb ani rusz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie należysz do takich, co przerywają spotkanie w realu, wracają do domu i kontynuują je w necie. Tylko, czy to ma jakiś sens ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Misiu, nie. Ale by poznać ludzi w mieście, gdzie się nikogo nie zna to chyba jednak trzeba fb założyć. Uważasz inaczej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciekawy temat. Ciekawe ile osób popularnych nie ma fb, jeśli w ogóle takie są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem nie można

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Misiu, nie. Ale by poznać ludzi w mieście, gdzie się nikogo nie zna to chyba jednak trzeba fb założyć. Uważasz inaczej?<<< x Daję słowo, że nie rozumiem tego szukania kogoś na siłę. x Kiedyś włóczyłem się po świecie i jakoś nie miałem problemu, z poznawaniem ludzi w różnych zakątkach Polski i Europy :). x Nie poznawałem wszystkich, jak leci, ale tych, z którymi coś mnie połączyło. To mogła być pani przyjmująca często mój bagaż do odprawy, albo sprzedawczyni w przytulnej piekarni, gdzie lubiłem zachodzić na ciacho :). Gdy nocowałem kilka dni w nowej miejscowości, to zawsze trafiały mi się jakieś towarzyskie oferty, a o FB nikt wtedy nawet nie marzył :P. Za każdym razem, były to jednak KONKRETNE osoby, które wcześniej poznałem. Wystarczy być miłym, uczynnym i uprzejmym, a takie znajomości tworzą się same. W tym, co piszesz, jest strasznie dużo sztuczności i... desperacji :(. Potem płaczecie na Kafe, że Waszych znajomych nic nie obchodzicie. A dlaczego mielibyście ich obchodzić? Znajdą sobie nowych na FB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
>>>Ciekawy temat. Ciekawe ile osób popularnych nie ma fb, jeśli w ogóle takie są.<<< x Mogę Cię uspokoić, ze te, które Ciebie interesują, czyli są popularne, bo... są popularne :P, WSZYSTKIE dbają o swój wizerunek na FB.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie miałem żadnego życia towarzyskiego mając Facebooka. Było to wręcz przykre patrzeć na zdjęcia dodawane przez inne osoby i na których to zdjęciach coś się działo w czym ja nie brałem udziału. A te osoby też sam wyszukałem i ja do nich wysłałem zaproszenie bo oni oczywiście by tego nie zrobili. Dlatego nie ma żadnej różnicy dla mnie. Facebooka skasowałem gdzieś ok. 2013 roku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×