Do tych wszystkich, które narzekają na teściową

Teściowa, teściowa, teściowa.... a jakie są wasze relacje z teściami? Ja mam beznadziejną teściową ale z teściem trzymam sztamę. Ją w zasadzie nauczyłam się ignorować Zawsze gdy ich odwiedzamy siadam bliżej teścia. Gdy oni do nas przychodzą to też zawsze z teściem sobie żartujemy, śmiejemy się natomiast z nią w ogóle nie gadam. Teść ma zawsze jakieś słodkie winko i sobie siorbiemy. Na gwiazdkę, urodziny imieniny robi mi wypasione prezenty ku jej rozpaczy rzecz jasna ;) a jak to u was jest

teśc sie czasami nie podkochuje w tobie?:)

eee nie :P on to jest taki stary żartowniś. Zawsze wymyśla mi jakieś imię. Wchodzimy, a ten: "Cześć Ziuta" i takie tam

To nie jest kilka różnych osób, które zakładają po kilkanaście tematów na dobę o teściowej, tylko JEDNA chora psychicznie dziewczyna!

moja teściowa popierdzielona ale teść też spoko facet

moja teściowa kretynka a teść pijak szkoda gadać :o

Z teściową już od 2 lat nie utrzymuję kontaktów, a teść od 30 lat nie żyje.

To nie jest kilka różnych osób, które zakładają po kilkanaście tematów na dobę o teściowej, tylko JEDNA chora psychicznie dziewczyna! xxx Wrednych małp-teściowych nie brak, więc wcale bym nie doszukiwał się prowokacji.

a ja mam właśnie spoko teściową a teść to furiat i psychol terroryzuje całą rodzinę, o wszystko się awanturuje, wszyscy przed nim portkami trzęsą do tego stopnia że jak siostra męża kupowała auto to on musiał zatwierdzić, wszystko wiedzieć i ostatecznie wydać zgodę. kobieta ma 31 lat jest dorosła, mieszka sama i sama się utrzymuje :o mną też próbował dyrygować ale go wyśmiałam stwierdziłam, że co mi moze zrobic niby i kim on jest? Okazało się ze to tchórzliwy gnój, bo raz mu odpyskowałam i go zignorowałam i juz ma respekt, już rządzić nie chce i nie ma żadnych wymagań więcej wobec mnie. powiedziałam mężowi że rządzić to sobie jego tatuś może swoimi skarpetkami bo mnie jego "zalecenia" i kazania nie interesują.

gość dziś ale z ciebie imbecylka. wez ty idz sie zagazuj albo coś, jednego debila mniej. a te wpisy "spoznia mi sie okres" albo "czy moge byc w ciazy?" to tez kretynko jedna osoba zakłada? debilko, p********h tesciowych szmacior jest prawie tyle samo co kobiet starajacych sie o dzieci

Przestańcie teściowej należy się szacunek i posłuszeństwo

Ja udaje ze ja lubie... Ale dobrze ze jest bo nikt inny by nam nie pomogl. Ale jej nie lubie...

Moja teściowa to chlorella jakich mało :D teść od niej odszedł jak najmłodsze dziecko poszło na studia. Jezuuuu tyle lat z nią wytrzymał. Zayebisty chłop, bardzo go lubię.

Mój teść jeszcze gorszy od teściowej :p A ich synuś gorszy niż obydwoje razem wzięcia

Teściowie to inny gatunek ludzi. Chociaż nie, oni nie są ludźmi. To chodzące d**y ze stopą zamiast mózgu

teść pantofel wiecznie pod butem tej debilki w menopauzie

Ha ha

ja nawet nie mam teścia. wszystko latego, że moją teściową jest kobita, którą facet kopnął w d....... dwa lata niecałe po ślubie, bo wytrzymać się z babolem nie dało. Poza tym ona sama mi sie przynzała że to ona sobie kupiła perscionek zareczynowy i obrączki dla nich. miała wtedy 30 lat. ludzie, jaka desperacja!! wolałabym byc do konca zycia sama niz oswiadczyc sie facetowi :D nie sposb tez nie wspomniec ze tesciowa do najladniejszych nie nalezy a oko wyskaliła na przystojniaka. tak sie konczy, jak ktoś mierzy za wysoko. chłop kopnął ją w d.... ale żebyście wiedzieli jaka ta baba jest okropna...wszyscy sie z nią męczą, po 5 minutach z nią ma sie ochote wyjśc

Moja była super babką. Zmarła kilka lat temu. Razem jeździłyśmy na zakupy, wspólnie pichciły obiady. Wiele się od niej nauczyłam. Mieszkaliśmy w jednym domu (ona u nas). Nigdy się nie wtrącała a jak już, to pojechała po swoim synu trzymając moją stronę. Przy niej czułam się bardziej jak młodsza siostra aniżeli synowa.

21:14 ja nigdy tak nie będę mieć ;((( bo ona zakochana w synku po uszy a mnie nie toleruje i jest strasznie zazdrosna :/// oczywiście nie ma chłopa więc to częsciowo pewnie rpzez to.

dziś moja droga ona mierzyła za wysoko nie dlatego, że była nieurodziwa tylko dlatego, że była podła, a chciała fajnego miłego faceta. Gdyby była fajną babką to raczej by jej nie zostawił, a ty raczej masz teścia no chyba, że twój teść rozwiódł się też ze swoim synem.

mam teścia ale go nie znam, bo ta kobieta za komuny miała jakieś wtyki w sądzie i pozbawiła ich ojca praw do opieki na dziećmi więc on z nimi nie ma od lat kontaktu i ja go nie znaam ://// ale skoro jej dzieci są spoko to po kim? wiem tle ze w ich wychowywaniu 90% zrobiła ciotka wiec pewnie jej zasluga ze nie są jak zwichrowana mamunia

tak, tak więc on olał dzieci nawet dorosłe kiedy już mógł sie kontaktować... wiesz naciągana ta twoja historia i bardzo jednostronna. Ona zła, brzydka zmusiła niewinnego, pięknego księcia do ślubu ale on sie opamiętał i uciekł od złej wiedźmy przy okazji też od dzieci ale ona zła miała wtyki i pozbawiła go wszelkich praw do dzieci, a on przyjął to na klatę i przekreślił własne dzieci grubą krechą.... a w ogóle to ciocia ich wychowała :o Weź kobieto, bo tych bzdur się czytać nie da. Jesteś niezłe ziółko. Twoja teściowa wiele przeszła jako samotna matka, bo tatuś kawał gnoja narobił syfu i odszedł. Obstawiam, że też za nic mu tych praw nie odebrano o ile w ogóle to prawda, bo może teściowa tak powiedziała dzieciom żeby oszczędzić im smutnej prawdy, że własny ojciec je olał. Ty natomiast jadem wręcz ziejesz i sprzedajesz naciąganą historyjkę.

Autorko kolejnego topiku o tesciowej,wal do psychiatry i nie daj ci bozzze bys kiedys została tesciową ,z głupim jak zjesz śniadanko to juz obiadu ni hu hu

gość dziś a ty w każdym topiku o teściowej zjawiasz się i jak katarynka nadajesz o tym, że to jedna i ta sama osoba zakłada temat o teściowej. Męczysz bardziej niż te narzekaczki na teściową. Serio wydaje ci się że to tylko jedna osoba zakłada? a pozostałe powtarzające się tematy o żywieniu, chorobach dziecięcych, ciążach, leczeniu niepłodności, problemach wychowawczych i małżeńskich to też jedna osoba zakłada? Może w ogóle jedna osoba tu siedzi i zakłada WSZYSTKIE tematy? Masz obsesję jak moja córka Agatka :( czas się leczyć!

Z tesciowa prawie nie gadam, jedynie "sluzbowo". Z tesciem czasem pozartuje, tez ma swoje odpaly ale pomimo tego nie irytuje mnie tak i jestem wobec niego ok :)

Matka Agatki dokladnie racje masz. Niech ta co tak narzeka na zakładające tematy się leczy.

10:17 weź styl juz ten ryj bo nudna się robisz i daj ludziom zwierzac się bo od tego jest forum. Nie pasuje to przerzuc się na m jak miłość w telewizorku

Ja mam cudowną teściową. I teścia też. Oboje z jajem, oboj***ardzo mądrzy życiowo i niewtrącający się. Jak zapytam o radę, to jej udzielą, ale nigdy sami się nie wpieprzają. Czego nie mogę powiedzieć o mojej matce...