Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość gość

Problemy z nastolatkiem.

Polecane posty

Gość gość

Wiajcie kochani,chciałabym opisać mój przypadek i prosić o rade ale taką bez złośliwych i kąśliwych komentarzy bo niestety nie o to w tym chodzi.Mieszkam z synem u rodziców urodziłam go gdy miałam 19 lat szybko,fakt tak się stało z mężem rozwiodiśmy się zresztą wyjechał i niema go w kraju, rodzice tak naprawdę zrobili wszystko żeby do tego doszło ,byłam młoda naiwna bez pracy na ich łasce ,bardzo wiele się wydarzyło od tego czasu stanęłam na nogi wykształciłam się utrzymuje syna sama mam dobra prace wspaniałego ukochanego ale niestety ogromny problem z synem,odkad pamietam matka zawsze podważała moje zdanie ,wszystko robiłam żle i nie po jej myśli kiedy syn był mały pozwalała mu na wszystko ,ja byłam zła bo mu zabraniałam ,wyprowadzałam sie kilkakrotnie ale traciłam czesto prace i musiałam wrócić i znowu to samo od nowa,na pewno niektórzy to znają bardzo dobrze)teraz ma stała pracę i planujemy z partnerem wyprowadzke od nowego roku szkolnego, chcemy żeby syn skończył podstawówke która ma pod blokiem,ale powiadam wam jest dramat chłopak mnie nienawidzi chociaż robie dla niego wszystko,wczoraj powiedział do babci że albo się wyprowadze albo on się powiesi(ma 14 lat)matka kłoci sie ciagle zemną że nie powinnam z nim rozmawiać tak czy tak,ze nie powinnam krzyczeć na niego ze wogóle jestem zła i zła i zła ..i on to słyszy i manipuluje nią jak chce a mnie sie wogóle nie słucha bo wie że bede od niego wymagać ,kłamie buntuje sie,nie uczy taki wiek ja to rozumiem i bedę czekać aż to minie bo przecież to moje dziecko i wiem że problem zniknie w momencie wyprowadzki o ile bedzie chciał być zemna mieszkać,ojciec mój uważa że powinnam dać mu wybór z kim chce zostać(niewiem co o tym sądzić)A dziś będąc w pracy matka zadzwoniła do mnie że powinnam na parę dni przeprowadzić się z domu żeby nabrać do siebie dystansu i odpocząć od siebie,tyle że kłótnie zaczynają się od niej.Czuje się że to nie jest do końca w porządku i nie wiem co mam zrobić ,bo jak patrze się na syna to naprawdę widzę nienawiść w jego oczach czy dać mu się przekonać że z nią też nie będzie mu różowo,idą święta i jest mi naprawdę przykro.Doradzcie kochani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×