mam dosyć juz jej

dziewczyna jak dziewczyna... ale mam jej dość . nie bede mówił ze przez nią nie mam przyjaciół.. zabrania mi sie z kimkolwiek spotykać to jeszcze sama mnie zdradziła z jakimś debilem ... mam dość .. nie mogę tego nie mogę tamtego ale za to ona może dawać d**y, może chodzić do kluby moze sie spotykać i chlać z kolezanką moze moze.. a ja ? jestem traktowany jak niepełnosprawny

to jej to powiedz ze ci sie nie podoba i tyle

rzuć ją

ona ma ci rozkazywać nie rozmieszaj mnie i ty jej ulegasz? rozumiem że cię to wkurza ale powinieneś być stanowczy jeśli ona potrafiła cię zdradzić to ty spotykaj się z kim chcesz nie miej żadnych oporów bo zwariujesz a będzie ci robić awantury co z tego skoro juz z nią nie będziesz . prędzej czy później to się skończy i daje słowo że ty pierwszy nie wytrzymasz. ale ona jest chytra i cwana trzyma cię na uwięzi bo tak jej wygodnie, żeruję na tobie bierz nogi za pas

czemu tego wczesniej nie skończyłeś? ! przecież on robi co chce