jak przyzwyczaic corke do butelki RATUNKU

Karmie piersią ale czasem musze wyjść na 2-3 godziny, zeby pojechać na zakupy (nie wszystko da rade kupic mąż) lub po prostu wyjść ze starsza córka mp. Do kina czy gdzies. Na razie jestem uwiazana bo co godzine karmie, tak domaga sie corka. Odciagalam pokarm i 1 raz zjadła z butelki ale tylko raz die udalo mężowi. Kolejne próby kończą sie strasznym wrzaskiem i musze szybko wracać. Poradźcie cos...

Aha, zapomniałam dodac, córka ma 1,5 miesiąca. Ze starsza córka nie bylo problemu i ladnie jadła odciagane mleko.

Może cię nie pociesze ale mój ma 8 mięs i tylko kilka razy pil z butli teraz tylko kubeczek

Może próbuj różne butelki, a raczej różne rodzaje smoczków. Ale jak trafiłaś na antybutelkowca to go nie zmienisz. Mój syn, pomimo wielu, wielu prób, smoczka nigdy nie chciał. I tak się trochę męczyliśmy, bo nawet wodę pił łyżeczką. Ale szybko obróciłam to w atut. Kaszki jadł zawsze łyzeczką, później baaardzoi szybko przeszedł na kubki do picia. Mając rok odstawiłam wszelki niekapki, a on pił z normalnego kubka, a niewiele później ze szklanki. Wygoda, nic nie trzeba sterylizować. Chociaż twoje jest jeszcze faktycznie malutkie, ale jak się trovchę przemęczysz, to później będziesz tylko zadowolona.

Ale jak poradzić sobie z wyjściem na zakupy? :-( teraz prezenty chciałabym kupic na święta a tu nie ma jak...

6 tyg niemowlak, moze byc ciezko. Od 3 mz mozesz uzywac kubeczka doidy specjalnego. Dzieci antybutelkowe ladnie z nich pija.

Ja od tego chłopca antybutelkowego. Niestety nic nie poradzisz. Masz 1,5-2 godziny między karmieniami i tyle. To jeszcze maleństwo, musisz jakoś przetrzymac. Czas szybko mija, zobaczysz, ze bedziesz jeszcze zadowolona. Doidy nie jest zly, też mialam, ale żadna specjalna rewelacja.

Gość z wczoraj 12:27 u mnie było identycznie. Też wodę pił łyżeczka jak był malutki; kaszki łyżeczka a na rok zwykły kubek. Butelki nienawidził. Też miałam problem jak był tylko na mleku. Potem już bylo lepiej jak weszły kaszki czy obiadki.