taka sytuacja !

Taka sytuacja - otóż pracuje razem z koleżanka w jednym pokoju....dobrze nam się gada, chociaż dziewczyna leniwa jest i dużą część jej pracy muszę ja wykonywać......dzisiaj jak przyszłam do pracy ona już była, ostatnio za pieniądze firmy zakupiliśmy dla naszych potrzeb kawę herbatę (kilka opakowań)......dzisiaj zauważyłam, że nie ma kilku opakowań herbaty lipton owocowej, zwykłej....na koniec dnia jak dziewczyna wychodziła, zauważyłam że ma w reklamówce (prześwitywały), co prawda za rękę ją nie złapałam, ale nie smak pozostał, nie nawidzę takich ludzi......będe się z nią widziała w pt. jestem na 100 % pewna, że to ona wzięła,.....mam ochotę wprost ją zapytać......wiem, że to tylko herbaty, dziewczyna z biednych nie pochodzi......ale to kwestia przyzwoitości......proszę o radę jak mam się zachować....