Czy jeśli ktoś zaproponowałaby wam milion złotych za seks

to zgodziłybyście sie? każda mówi, że nie jest dziwką i ne da się kupić, ale przypuszczam, że wiele kobiet z pozoru "porządnych" by na to poszło. No to jak???

ja sie bzykam za 50 zł a za milion to może mnie ze 100 facetów na zmiane rżnąć :P

Pewnie. Potem bym sobie kupila chatke w tropikach, nowe cycki i tylek powiekszyla:-) Serio pisze. Przynajmniej by mnie bylo stac na to co teraz jest nieosiagalne. Cora miala by na studia, mezowi kupila bym zajedwabista bryke i jeszcze by zostalo na rok, dwa spokojnego zycia bez czekania do ostatniego.

Nawet ze starym dziadem. Lepiej być dziwką niż mordercą/bandytą/świrem/pedofilem, a bogatą dziwką to już na pewno.

Problem w tym, że takie coś pozostaje na zawsze w teorii, w praktyce nikt tego miliona nie da, co najwyżej wydyma.

Z pięknym, młodym i inteligentnym - jak najbardziej :)

Tak bez wahania

Z pięknymi, młodymi i inteligentnymi to można i dla samych wrażeń ;) no, ale wiadomo że milion to również wrażenia.

Ale ja nie piszę tego z perspektywy 60-latki :P

Ja też nie :) co to tylko starym kobietom zależy na seksie z przystojniakami?

trudna kwestia. jeżeli istnieje szansa na to, że ciągnęłoby się to za mną do końca życia, to raczej nie. milion nie jest wart zmarnowanych 60 lat przypominania o upokorzeniu albo i więcej ;)

Zgodziłabym się nawet za 250 tys z prawie kazdym o ile nie mialby jakis chorób i bylby czysty

Zebym tylko znalazla kogos kto chce zaplacic nawet duzo mniej....momentalnie rozkladam nozki.

Tylko pytanie kto by chcial tyle zaplacic skoro ładne prostytutki można przeleciec za 200 zł,a nawet mniej...A te super ekskluzywne to góra 1000 zł za numerek, to kto by madry placil milion? No chyba, ze by byl nienormalny

Znam kobietę, która daje za normalne stawki i żyje normalnie, a ci byłoby trudno przez 60 lat? Mało prawdopodobne, chyba żebyś miała się stać taką bohaterką jak ta od śliskiego kocyka, albo jak modelki jedzące g****o, o których głośno było w internecie, ale i tak nikt ich nie zna i już się o tym tyle nie mówi :P Tyle, że tu o g*****e nie ma mowy, po prostu o seksie. Chociaż są ludzie, którzy lubią i seks+g****o, nic nam do tego ;)

a jeśli facetom gej zaproponowałby milion za wyruch/anie w tyłek (gdzie to gej ru/cha w tyłek) to jak mężczyźni by zareagowali?

.A te super ekskluzywne to góra 1000 zł za numerek, to kto by madry placil milion? No chyba, ze by byl nienormalny X Z tym nienormalnym to ryzyko, bo jeszcze by się okazało, że niby milioner, a jednak z racji szaleństwa ubezwłasnowolniony i sąd by ten milionik odebrał :D

16:21- No albo ze to byłby np jakiś psychopata co potem lubi mordowac swoje ofiary :P wtedy to i kase by odebral...

Próbuję sobie wyobrazić chłopaka i brata jak dają tyłka gejowi za milion zł. Wolałabym aby się zgodzili, forsa im się przyda ^^ No i jak to się mówi: raz w doopę to nie gej!