Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy dziewczyna która ma 27 lat i nigdy nie miała chłopaka

Polecane posty

Gość gość

ma jeszcze szansę komuś się spodobać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czemu miałaby się nie podobać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szczerze mówiąc, coraz bardziej w to wątpię. Przez 27 lat nigdy nie trafiłam na chłopaka, który pokochałby mnie ze wzajemnością. Zawsze jest tak, że zależy mi na facetach, którzy mnie nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie martw się, głowa do góry, autorko podaj maila a zaraz Cie pociesze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dylemat stary jak swiat - u mnie było tak samo, albo ona mi sie nie podobała, albo ja się jej nie podobałem, albo podobaliśmy się sobie ale w różnych momentach. Ale trafiłem, więc i Ty trafisz - a póki co nie szukaj desperacko - znajdz sobie kumpli na początek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to jest jak się za wysoko mierzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolałabym porozmawiać tutaj, na forum :) Staram się tym nie przejmować i żyć po swojemu, ale nie zawsze się to udaje. Im więcej w moim życiu porażek w kontaktach z mężczyznami, tym mniej we mnie ufności w stosunku do nich. Boję się ich i brak mi swobody we wzajemnych kontaktach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba próbować, poznawać nowych ludzi, zaprzyjaźniać się, im częściej wychodzisz do ludzi, im więcej ich poznajesz, tym szanse są większe na poznanie kogoś ciekawego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ależ ja nie mierzę za wysoko. Nie chcę nikogo nadzwyczajnego. Po prostu chciałabym poznać mężczyznę w moim typie, dla którego to, czym się zajmuję, pasjonuję nie jest obce. Poznałam kilku takich facetów, każdy z nich był do mnie pozytywnie nastawiony, ale tylko tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedz jakiego chcesz chlopaka spotkac? moze ja nim jestem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się wychodzić jak najczęściej, problem w tym, że jestem nieśmiała i mało widoczna na tle innych, bardziej przebojowych dziewczyn. Czuję się ciągle gorsza od nich przez co się blokuję w sobie i tworzę wokół siebie mur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
nieśmiałośc w kontakttahc damosko męskich w przypadku kobiet nie ma żadnego znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Musi być indywidualistą, to przede wszystkim. Ponadto ważne jest to, by był empatyczny, otwarty, wyrozumiały, tolerancyjny, szczery i miał dystans do siebie i świata. Fajnie byłoby, gdyby aktywnie uczestniczył w życiu kulturalnym i lubił podróże, bo sama tym żyję. Jeśli chodzi o wygląd, nie mam jakiegoś określonego ideału, podobali się różni mężczyźni. Na pewno odpadają typowi przystojniacy - coś mi w nich nie pasuje, wydają mi się zbyt idealni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zgodzę się. Uważam, że nieśmiałość jest w przypadku kobiet dużym problemem. Ja np. z jej powodu mam problem, by pokazać, jaka jestem. Przy pierwszym kontakcie wypadam pewnie na sztywną szarą myszkę, dlatego pewnie nie mam szans u mężczyzn, którzy mi się podobają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przerost tresci nad forma
nie, bo to faceci przeważnie podchodzą do kobiet które im się podobają a nie odwrotnie. jak nie podchodzą to po prostu im się nie podobacie i nie ma co szukać innych przyczyn. do 30 większość facetów to wzrokowcy, po 30 zwiększa się odsetek desperatów. to że będziesz krzykliwa bo przebojowość większości osób sprowadza się właśnie do tego nic nie da a jak da to będzie to na poziomie błędu statystrycznego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam 24 lata i też nigdy nikogo nie miałam. Byłam zakochana ale bez wzajemności. Jestem raczej nieśmiała w stosunku do facetów, a dodatkowo jeśli mi się facet podoba to w kontakcie z nim jestem skrępowana, trace grunt pod nogami...w wielkim skrócie. Pewnie wtedy myślą, że jestem dziwna...nie wiem jak sobie z tym radzić :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mmmmmmmmmn
to może pora to zmienić? podaj maila a pogadamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam powalczyć z nieśmiałością? hmm chyba nie wiem jak :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie mnie nie interesuja, za to bardziej podobaja mi sie laski ktore mowia: co jest nie tak z tymi facetami, poszlam z nim na randke a on cala noc gadal o swoim nowym porsche...?! :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jest nienormalna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×