Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Marzę o tym żeby poznać starszego faceta

Polecane posty

Gość gość

Takiego po 30stce.. a może nawet pod 40stkę? Ja mam 22 lata. Jednak nie mam gdzie ich poznać.. nie chodzę w takie miejsca, gdzie oni są, no nie licząc teatru, opery, i kawiarni. Znam dwóch po 30stce, ale oni są w związkach (i nigdy nas do siebie nie ciągnęło) Zaznaczam, że nie chcę mieć sponsora i nie chodzi mi o kasę.. po prostu pociągają mnie tacy mężczyźni, ze względów dojrzałości i seksualnie. Rówieśnicy nigdy mnie nie kręcili, traktuję ich jak kolegów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tatuśka się zachciało? Jakie miałaś stosunki z ojcem w domu rodzinnym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdaję sobie sprawę, że są przeszkody. na przykład taka, że większość facetów takim wieku jest w związkach/związkach małżeńskich... albo że ja byłabym dla niego za młoda i niedojrzała (pomimo tego, że jak na swój wiek, jestem dojrzała - jednak wiadomo, że jest to nadal inny etap życiowy), traktowałby mnie jak "córeczkę".. Jednak mam koleżankę, której facet ma 33 lata, ona ma 21 i traktują się normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Normalne miałam z ojcem stosunki. Zawsze mogłam sobie z nim pogadać. Byłam nawet trochę "córeczką tatusia".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
konczcie z ta pseudopsychologia, ze mloda dziewczyna lubiaca starszych to cos nie tak, ja tez zawsze lubilam starszych i teraz moj maz ma 41 lat a ja 33

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to wszystko wyjaśnia, chcesz mieć drugiego tatusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rówieśnicy nawet mnie nie pociągają seksualnie. Moje marzenia erotyczne zawsze kręciły się wokół właśnie starszych mężczyzn. Takich koło 30stki, jak byłam młodsza, teraz po 30stce/40stce. Nie wydaje mi się, żeby było w tym coś nienormalnego albo dewiacyjnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
córka grzegorze turnau ma ile laT?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taki 40-latek zaczyna już łysieć i mieć problemy z potencją, oraz ładną sylwetką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
starzy to pewnie nie są prawiczkami a rówieśnicy tak więc polecam brać młodych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zależy, wielu się trzyma w tym wieku, jeśli są zadbani oczywiście. Mi się podoba Christian Bale (tylko nie z tą brodą, którą teraz nosił) albo Matthew Goode.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak bym się czuł przy tak młodej osobie ? Uważam te po 30-tce za bardziej świadome kobiety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 10 lat starszego. Mam 22 lata. Musze przyznac ze sa plusy i minusy takiego zwiazku. Roznica dowiadczen chocby. Mocno mi przeszkadza przeszlosc szczegolnie seksualna mojego faceta. Nieraz jak pomysle ile kobiet wyobracal to mi poprostu ochota przechodzi. Inne myslenie. Brakuje mi szalonej spontanicznej milosci gdzie jedno bez drugiego nie moze zyc bo on kocha mnie "miloscia dojrzala"jak to ujal. Bez uniesien itp. Taki facet z reguly patrzy pod katem zalozenia rodziny. No ale sa tez plusy- z***biscie przystojny, meski, rozsadny, dobry w lozku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm.. polecasz brać młodych bo są prawiczkami. a może ja nie przywiązuję wagi do doświadczenia seksualnego? Nie obchodzi mnie to. Poza tym myślisz, że ilu facetów po 20stce to prawiczki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Maleńka zajmę się tobą z całą odpowiedzialnością ;) 37 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za wypowiedź. Mnie przeszłość seksualna faceta aż tak nie martwi, byłam z 25 latkiem, który miał 3 dziewczyny.. I nawet się nad tym nie zastanawiałam. No chyba, że byłby jakimś "zawodowym *****czem". Różnica pokoleń na pewno daje się we znaki. Ale ważne, aby umiało się do siebie dotrzeć i żeby facet nie traktował swojej kobiety jak dziecka, a ona jego jak guru. Myślę, że każdy może się od każdego czegoś cennego nauczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:23 moze i bardziej swiadome ale wymagajace i sztywne :) moj facet sam kiedys stwierdzil ze cieszy sie ze mnie spotkal,ze uwielbia moja spontanicznosc, nieprzewidywalnosc-takze w lozku. Ze jestem jak wulkan. I ze cieszy sie ze nie poznal nudnej 30stki ktora by go ciagnela do oltarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to z rodziną to też jest minus, bo ja nie chcę mieć rodziny, dzieci. Kolejna przeszkoda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jesteś dla niego odskocznią, taka młoda dziunia, którą sobie zakręcil i nie planuje z nią poważnego życia. Rzuci cię za jakiś czas i pójdzie do innej, żeby zalożyć z nią rodzinę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie porownuj 30latka do 20 latka. Jak ten drugi ganial z pilka to ten pierwszy juz obracal pierwsze laski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale niektórzy potrafili mieć np. tylko 1-2 związki. Mój brat ma 27 i jedna dziewczyna na koncie, z którą nadal jest. Drugi ma 25 i też jedna laska. Nie każdy jest zawodowym *****czem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I tu sie zdziwisz bo spodziewam sie jego dziecka, a po narodzinach bierzemy slub :) wiec nie sadze. Jesli dla Ciebie kobieta z temperamentem czy to 20stka czy 30 to dziunia to szukaj nudnych :) kto broni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawictwo pospolite 152
ja mam 31 lat jestem prawiczkiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im straszy tym wiecej z*****ał dziewczyn i duża szansa, że będzie mieć hiva, kiłe lub bóg wie co jeszcze. Kobiety polecam brać młodych a nie jakiś staruchów którzy siwieją już po 30 roku życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co ty tak zachęcasz do młodych? boisz się, że żadna na ciebie nie poleci? spokojnie, dużo moich rówieśniczek ma chlopaków w swoim wieku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swoją drogą biega za mną moj rówieśnik i go naprawdę lubię, ale prawdopodobnie wyrobi się z dojrzałością dopiero za jakieś 10 lat :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, teraz trzeba to sprawdzić w praktyce - gdzie ja mam poznać wolnych mężczyzn w takim wieku? Odpadają wszelakie portale randkowe, jakoś mi się one nie widza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko doskonale Cię rozumiem. Też kręcą mnie starsi faceci. Mam 30 lat męża starszego o 11 lat zawsze imponowało mi to i tak bezpiecznie się przy nim czułam. Podobają mi się mężczyźni nawet w wielu 50 lat. Taka lekka siwizna dodaje uroku. Tacy ułożeni, którzy wiedzą czego chcą. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja uważam, że takie związki (Facet koło 30-35 lat, kobieta 22-25 lat) są bardzo ciekawe. Sam spotykałem spotykałem się z kobietą o 10 lat młodszą i muszę powiedzieć, że było naprawdę fajnie. Lubię być spontaniczny, ale spontaniczność u mnie to nie nagłe zaproszenie do kina, czy niespodziewany kwiatek (chociaż to też) ale głównie wycieczka w tajemnicze miejsce (dowiadywała się dopiero na lotnisku, gdzie spędzimy weekend) itp. Od niej (mimo różnicy wieku) nauczyłem się wiele ciekawych i mądrych rzeczy. Też była dojrzała, jak na swój wiek. A seks... super. Co do uczuć, to każde z nas kochało na swój sposób najmocniej, jak potrafiło. I to się liczyło. No ale cóż... w życiu różnie bywa. Razem już nie jesteśmy, ale kontakt nam pozostał, bardzo serdeczny i bez żadnych urazów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na calym swicie kobiety w wiekszosci wybieraja mezow min 10 lat starszych.Wszystko jest wporzadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×