Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość Lukaszek83

w sumie to nie wiem co o tym myslec

Polecane posty

Gość Lukaszek83

Siemka, mam takie pytanie do kobiet, wlasciwie to jest bardziej moja ciekawosc ... Od 5 miesiecy pracuje w firmie jako przedstawiciel handlowy w zwiazku z czym poznaje duzo ludzi, no bo taka moja praca. Pewnego razu, jako ze moj kolega sie wystawil a mialem jechac na koncert pewnego zespolu, na drugi dzien napisalem do swojej klientki ( fajna dziewczyna ) czy moze by pojechala ze mna bo kiedys jakos rozmawialismy na ten temat. Stwierdzilem ze w sumie bylo by fajnie gdyz ona tez taka fajna dziewczyna. Odmowila bo nie dala rady. Spoko, ale 3 dni pozniej napisala czy mam czas zeby sie z nia spotkac. Pojechalismy razem na beer festiwal i bylo swietnie. Potem ja pojechalem na wakacje na tydzien do Polski ( mieszkam w UK ) i w sumie mialem to gdzies ale jakos pisalismy ze soba. Wrocilem, umowilismy sie z nowu i pojechalismy do kina. Tam mi powiedziala ze nie chce wchodzic w nowy zwiazek gdyz za duzo ma problemow ze swoim bylym ( rozstali sie 4 lata temu ). Narobil on jej wiele dziadostwa w zyciu pozniejszym gdyz z kims sie tam spotykala. Nagle sie zrobil chorobliwie zazdrosny, nachalny i agresywny. Mi sie ona bardzo podoba i ja chyba ja jej tez ( nie zaangazowalem sie... no moze minimalnie ) ale od naszego drugiego spotkanie , zaraz po filmie, siedzilismy w samochodzie, usmialismy sie, ogolnie byo super i... przestala sie odzywac wczesniej podkreslajac ze narazie ona sobie musi to poukladac gdyz nie chce miec znowu chorych problemow z bylym ( frajer ja zdradzil ) zwiazanych z nowym chlopakiem. No wiec...odpuscila. Z reszta ja tez bo na sile sie nic nie da. Niestety zastanawiam sie : czy powodem jest faktycznie ze sie boi ze wzgledu na syna lat 7 ( ale z drugiej strony byc samej to ciezka sprawa ) czy moze poprostu ma mnie gdzies ( w co watpie )? Bo czasami mysle sobie o niej i sadze ze moglo by cos z tego byc... Jak myslicie? Wy ...kobietki ? Coz ona moze myslec? ... a i na koncu opowiadajac mi historie swojego bylego dala powiedziala: wiec teraz chyba rozumiesz ze ja musze byc sama, przynajmniej narazie... tylko po co w takim razie sie umawialismy ? Hm...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×