Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy w ten sposób schudnę?...

Polecane posty

Gość gość

Dziewczyny, chciałabym schudnąć ok 6 kg - tyle zostało mi po drugiej ciąży. po pierwszej jakoś schudłam bez zadnych diet i ćwiczeń ale po drugiej mam problem. zaczęłam jeździć na rowerku stacjonarnym - codziennie po ok 10-14 km - zajmuje mi to ok. pół godz. z dietą u mnie gorzej ale nie jem już nic po 18 i herbaty nie słodzę. poza tym jem jak wcześniej - staram się słodycze ograniczać. mam pytanie czy któraś z was schudła ćwicząc właśnie na rowerku. ile schudłyście i ile czasu wam to zajęło i ile km robiłyście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niejedzenie kolacji to nie jest dobry pomysl. Kolacja powinna byc białkowa zjedzona ok.godzine przed spaniem. Glodzac sie twoj organizm jest nastawiony na magazynowanie tluszczy. sostarczajac mu bialka dostarczasz mu materialu budulcowego do tworzenia miesni i spalania tluszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
Kolacja powinna być zjedzona 4 godziny przed snem, więc jeśli Autorkao chodzisz spać o 22, to powinnaś jeść akurat do 18. Kolacja powinna być białkowo-warzywna, bez pieczywa i bez owoców. A najważniejsze to porządne śniadanie na bazie węglowodanów złożonych. Obiad to mięso/ryba i dużo warzyw. Od czasu do czasu z kaszą, ale generalnie bez węglowodanów. Jeśli owoce to na drugie śniadanie, później już unikać. Zasada jest taka, żeby jeść 5 mniejszych posiłków zamiast 2-3 dużych. Dieta musi zawierać wszystkie składniki odżywcze, aby nie odbiła się na zdrowiu, więc żadne diety-cud tylko racjonalne żywienie według pewnych zasad. Liczenie kalorii jest bez sensu. Diety drastycznie ograniczające ilość kalorii spowalniają metabolizm i efekt jojo murowany. Jak ktoś wyżej napisał, organizm głodzony nastawia się na gromadzenie tłuszczu na ciężkie czasy. Dobra dieta odchudzająca usprawnia metabolizm. Oczywiście trzeba odstawić słodycze. Cukry proste i tłuszcz to najgorsze połączenie dla sylwetki. Ćwiczenia owszem pomagają nadać kształt ciału i ujędrniają skórę, ale aby schudnąć niezbędna jest dieta, bo od niej zależy w 80% sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
Kolacja powinna być zjedzona 4 godziny przed snem, więc jeśli Autorkao chodzisz spać o 22, to powinnaś jeść akurat do 18. Kolacja powinna być białkowo-warzywna, bez pieczywa i bez owoców. A najważniejsze to porządne śniadanie na bazie węglowodanów złożonych. Obiad to mięso/ryba i dużo warzyw. Od czasu do czasu z kaszą, ale generalnie bez węglowodanów. Jeśli owoce to na drugie śniadanie, później już unikać. Zasada jest taka, żeby jeść 5 mniejszych posiłków zamiast 2-3 dużych. Dieta musi zawierać wszystkie składniki odżywcze, aby nie odbiła się na zdrowiu, więc żadne diety-cud tylko racjonalne żywienie według pewnych zasad. Liczenie kalorii jest bez sensu. Diety drastycznie ograniczające ilość kalorii spowalniają metabolizm i efekt jojo murowany. Jak ktoś wyżej napisał, organizm głodzony nastawia się na gromadzenie tłuszczu na ciężkie czasy. Dobra dieta odchudzająca usprawnia metabolizm. Oczywiście trzeba odstawić słodycze. Cukry proste i tłuszcz to najgorsze połączenie dla sylwetki. Ćwiczenia owszem pomagają nadać kształt ciału i ujędrniają skórę, ale aby schudnąć niezbędna jest dieta, bo od niej zależy w 80% sukces.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
Przepraszam za dubel, problem z netem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli po staremu - jedz mniej i biegaj wiecej. Dlaczego to nie dziala ? Bo to jest bez sensu , z glodem nikt jeszcze nie wygral .Ludzie z nadwaga czesto maja depresje a kto z nas szczuplych idzie pobiegac jak ma zly dzien i wszystko jest do doopy .Do tego jeszcze kazemy im jesc zdrowa zywnosc.Kazdy normalny czlowiek jak ma dola to siedzi na sofie i je sobie niezdrowe chipsy a nie wysila sie na bieganie i zagryza marchewka .Tak to dziala.Nie da sie jesc coraz mniej i biegac coraz wiecej .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety jeśli nie wprowadzisz diety to możesz jeździć a i tak nie schidniesz.. . Dieta to podstawa a ruch pozwala na zwiększenie spalania kalorii... ja jestem na diecie 1200 klc, co drugi dzień basen... Zostało mi jeszcze 10 kg ( w ciąży walnelam aż + 30) .. W tydzień gubię jakieś 2-2,5 kg... Ale gdy nie jestem na diecie a robie basen nie spada nic ;-/... Wprowadzenie diety Noe jest takie straszne dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie wstałam na basen właśnie. . Nakarmilan Antonia i Basen!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek krupski
Zacznij biegać a schudniesz na 1000%.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dieta to podstawa. Ja gdy chciałam schudnąć poszlam po prostu do dietetyka. 1200kalori dziennie. Ważne jest aby bylo 5 malych posiłków. Jako ze corka wstaje o 5 to dzień wygladal tak: 5-6 śniadanie chleb gracham(50g) z chuda wedlina, salata, pomidor. Do tego kawa bez cukru z chudym mlekiem. Drugie śniadanie ok. 10: Jak wyżej. Obiad ok. 14-15 : 30g kurczaka do tego warzywa w ilości jakiej chcesz ponieważ maja Malo kalorii . Najlepiej gotowane, lecz ja np gotowalam kalafior brokuly ziemniaki i smazylam na patelni bez tłuszczu. Kolacja 18 : Znów kromka chleba do tego gotowane jajko juz omlet również bez tłuszczu. Chleb bez masla. Do rzeczy smazonych gora 2 lyzeczki oleju bo jednak tluszcz roślinny jest potrzebny organizmowi. Jesli chce się schudnąć najlepiej udać sie do dietetyka . On na podstawie wyników badan, codziennego rytmu dnia ustali najlepsza dietę. Ja w ten sposób chudlam ok. 1,5 kg tygodniowo. Moja mama ktora również postamowila schudnąć, w ten sposób od czerwca sxhudla 12 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i co do mojej odp. Powyżej ... Ltos pomyśli ze 1200kal to Malo i chodziłam wiecznie glodna. Otóż nie. W międzyczasie gdy zglodnialam to jadłam przekąski w postaci owoców i warzyw. I chciałabym dodac, ze przy tym zarówno ja jak i moja mama w ogóle nie cwiczylysmy. Wiec bez ćwiczeń równiez sie da . Wystarczy miec silna wole i prawdziwe chęci. Mimo iż dietetyk kosztuje to jesli naprawde sie chce to warto poświęcić te pieniadze. U mnie kosztuje 70zl za wizytę. Pierwsza wizyta oglądanie badan i ustalenie diety druga po 3 miesiącach aby sprawdzić efekty. Gdy schudlam tyle ile chciałam to dietetyczka ustalila ilość kalori i jadlospis tak by utrzymać wagę. Robila również badania urządzeniem, które ustalalo ilość tkanki tłuszczowej, wiek kości do ciała itp. Pozdrawiam i życzę powodzenia autorce pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dieta jest wazna a raczej komponowanie posilko i trzymanie sie pewnych zasad. Helix wprowadzasz w blad! Nie prawda jest ze kolacja ma byc az na 4 h przed snem. Jest zasada:im czystsze bialko spozywasz na kolacje tym krocej przed spaniem mozesz to zrobic. W czasie wysilku uszkadzasz swoje miesnie,ten kto cwiczy zna te uczucie pieczenia i rozrywania. W nocy sie regeneruja i rozrastaja a spala sie tluszcz. Dostarczajac bialka dostarczamy budulec dla miesni. Idac span glodnym nie robimy nic dobrego dla siebie a wrecz uniemozliwiamy spalanie tluszczy bo organizm sie broni. Ja kilkanlat temu odstawiajac weglowodany na kolacje a jedzac je tylko do poludnia chudla bez cwiczen ok 1kg na tydzien. Ale ruch jest wazny,sama dieta nic nie zdzialasz. W pewnym momencie orgabizm sie zatrzyma a czlowiek bedzie sie dalej katowal a efekty co raz slabsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sadlo
Najwazniejsze w chudnieciu to zeby nie sluchac nikogo na forum.sluchac tylko swojego organizmu.zrzucalem wage kilka razy ok 33kg,25kg,10 kg.sport najwazniejszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To szkodliwe dla metabolizmu, tak drastycznie obcinać węglowodany, bo w końcu do nich wracamy i waga najczęściej też wraca. Wystarczy na kolację nie jeść węglowodanów, a w ciągu dnia na śniadanie np. owsianka z ok. 3 łyżek płatków, na drugie kromka chleba z dodatkami, przekąska owoc i jogurt a najlepiej orzechy, na obiad kasze, ryże w ilość ok. 2-3 łyżek ugotowanego produktu. To tak w temacie węglowodanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
warto do diety włączyć ziołowe herbatki które oczyszczają organizm i wzbogacają go o potrzebne pierwiastki. Do tego ekologiczne kasze czy zdrowe słodycze znajdziecie w sklepie espozywczak.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1200KCAL to za mało, ja bym chyba umarla z głodu na takiej diecie no i po takiej diecie efekt jo-jo murowany. Malgosia z qchennych-inspiracji układa fajne diety i prowadzi super bloga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj ja tez marze aby schudnac 4-5 kg i chyba wybioresie do dietetyka tylko przeraza mnie te 5 posilkow dziennie w moim wypadku to niewykonalne poza tym nigdy nie jadlam 5 razy dziwnnie. Jedyny moj plus to ze nie cierpie slodyczy ani kolorowego picia ale wiem ze odzywiam sie zle i strasznie sie boje ze sie roztyje a i tak nie dam rady tego zmienic Ja na sniadanie pije kawe oraz koktail z czego tam mam pod reka kiwi ananas mleczko kokosowe jogurt naturalny ( slodkich owocowych nie lubie) marchew mieta wybeltam i pije Drugie sniadanie to zwykla kanapka i kawa Pozniej do 18 godz nic a w domu obiadokolacja po prostu pochlaniam ! Spac chodze okolo 23

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
szkoda ze juz sie nikt nie wypowiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość H helix
"przeraza mnie te 5 posilkow dziennie w moim wypadku to niewykonalne poza tym nigdy nie jadlam 5 razy dziwnnie." xxx Ale posiłek to nie tylko talerz pełny kanapek czy miska zupy. Posiłkiem jest także owoc, szklanka soku, jogurt, batonik, garść orzechów. Tak... każde wymienione to jeden posiłek. Myślę, że statystyczny człowiek zjada o wiele więcej niż 5 posiłków dziennie, tylko nie zdaje sobie z tego sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja raz nieswiadomie schudlam 15 kilo. Wpierdzielalam wszystko drozdzowki, makarony, bulki, obiady no wszystko. Ale codziennie jezdzilam na rowerze po 15 km takim normalnym nie stacjonarnym. Pilam najczesciej wode, bo jak bylo cieplo to tylko tym gasilam pragnienie. Nie jezdzilam zeby schudnac, lubilam. Schudlam. Ale nie mialam dzieci tylko kolezanki itd teraz z niemowlakami moge sobie pomarzyc o takich codziennych przejazdzkach :D wiec zostaje dieta, a na wiosne dlugie spacery z dziecmi i tez jakos pojdzie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale posiłek to nie tylko talerz pełny kanapek czy miska zupy. Posiłkiem jest także owoc, szklanka soku, jogurt, batonik, garść orzechów. Tak... każde wymienione to jeden posiłek. xx czyli chodzi o to ze mam podjadac cos caly czas a jak ktos nie ma czasu albo nie moze w pracy podjadac?? nie kazdy pracuje na panstwowce w biurze gdzie mozna sidziec i siedziec****ic kawke i pic soczek podjesc sobie orzechow przyjac petenta i otworzyc sobie jogurt itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale oczywiscie tu mowa o mamach czyli kobietach niepracujacych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćania
o ludzieee nie chodzi o to zebys cały czas zarła/podjadała regularne posiłki 5 razy dziennie o stałych porach 5 razy-nie wiecej np owsianka z jogurtem banan LUB jablko (to tez jest posiłek) sałatka mieso na parze +warzywa jabłko 2 krompki zytniego pieczywa z serem białym + sałata+ pomidor i woda woda - od 1,5 do 2 litrów dziennie dziewczyny jak sie nie znacie to albo idzcie do dietetyka albo poczytajcie na ten temat bo robienie po omacku bedzie miało zgubne efekty i pamietajcie duzo ruchu a głodówki i niejedzenie po 18 jest bezsensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kryptona
ja w trzeciej ciąży przytyłam 23 kg, 9 miesięcy po urodzeniu ta waga mi nie spadała, trzymała się na tym poziomie, miałam w domu mate zaczęłam ćwiczyć, ale po 2 miesiącach zero efektu, włączyłam dietę, zero efektu. W końcu mąż widząc moja udrękę, kupił mi właśnie rowerek stacjonarny, na avans.pl kupował, nie drogo, szukaliśmy najtaniej wiadomo. Nie jest jakis wybajerzony, ale funkcje podstawowe, ma. Jeździłam 40 minut dziennie, bez względu na km, kondycja się podnosiła, a z dietą waga spadała, dodatkowo chodziłam raz w tyg z dzieciakami na basen. Udało mi się zredukować wagę, o 13 kg w 7 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za reklame rowerka dziekujemy , ja napewno juz go nie kupie :) gowno sie nie sprzedaje to trzeba reklame spam przemycic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×