Czemu mezczyzni sie ciagle we mnie zakoc***a?

Czemu mezczyzni, nawet z ktorymi mam may kontakt sie we mnie zakoc***a? O sobie: - nie jestem wielka pieknoscia, choc mam zgrabna figure, mam duze oczy -jestem kobieca -wrazliwa -mam podobno ,,slodki´´ akcent (nie mieszkam w Polsce) -z budowy jestem raczej filigranowa -nie chodze z nikim nowo poznanym do lozka Zauwazylam ze mezczyzni czesto sie zakoc***a i nie moga zapomniec mimo, ze nie wygladam jak miss Polski. Czy chodzi o powyzsze cechy?

http://zapodaj.net/19b4944a16c02.jpg.html To moj chlopak

to nie jest moj chlopak, podszyw, choc ten na zdjeciu nie jest wcale brzydki

panowie co sprawia, ze sie zakochujecie?

we mnie tez dosc czesto, sama nie wiem co we mnie widza...

Ale masz chlopa fajfusa, myjecie sie!!!

Bez kitu, jesli tacy sie w tobie zakoc***a... Feee

A kto Ci tutaj odpowie na to pytanie, skoro Cię nie znamy? Ty sama musisz wyciągnąć wniosek, dlaczego tak jest.

Wydaje ci się, każdy wierzy w to co chce wierzyć. A facetom podobasz się może tylko jak i setki innych kobiet ale nie mylmy zwykłego podobania się z zakochaniem.

pisalam, ze to podszyw, ten na zdjeciu to nie jest moj facet

20:37 to moze spytam inaczej: co sprawia, ze czasem sie zakochujecie lub podoba wam sie kobieta, ktora nie jest typowa pienoscia?

Oj wez juz nie draz... Zapytaj mirka!

Jestem ciekawa, czy jakos nieswiadomie ja sama to prowokuje. Dla mnie to klopotliwe, bo nie chce zeby ktos cierpial z mojego powodu.