chłopak

Hej. Proszę o radę. Mam 20 lat. Poznałam chłopaka w czerwcu. Młodszy ode mnie ale bardzo dojrzały i w porządku jak na swój wiek. Pisaliśmy codziennie ale zasko się widzieliśmy bo pracował w wakacje w angli a potem w Polsce praktyki i nie miał czasu. Mówił że mu na mnie zależy że jestem śliczna itp. Mówił ze jak by nie chciał ze mną rozmawiać i mieć kontaktu to by mi o tym napisał. No i we wrześniu zaprosił mnie na wesele do brata ktore odbylo sie 28 pazdziernika. Poszliśmy bylo ok przytulal mnie jak byśmy byli razem ale nie byliśmy jeszcze. No i dzień po tym wweselu jechał w delegację ja do niego pisałam on się nie odzewal. Myślałam ze zrobiłam coś nie tak na tym weselu. I pisałam codziennie pytałam o co chodzi. Napisał kilka dni później ze jestem nie możliwa i ze nie miał zasięgu i czasu by odpisać i ze mam się nie denerwować. No i ja mu napisałam ze jak mam się nie denerwować i wgl i ze ma się dzisiaj nie odzywać. Było mi głupio bo za dużo pisałam nie potrzebnie. I napisałam ze jak znajdzie czas ma się odezwać jeśli będzie chciał ja mu nie będę zawracać glowy. No i problem w tym ze juz sie wiecej nie odezwal. Nie odzywa sie juz miesiac i tydzień. Pisałam do niego pytałam o co chodzi a on nic na fb nawet wiadomości do dzisiaj nie odczytał. Myślę ze to przez to ze byłam nachalnA bardzo. Ale chcę z nim porozmawiać i przeprosiC. Ale nie wiem już jak bo nie odpisuje mi na żadne wiadomości. A mi bardzo na nim zależy pierwszy raz się tak wkrecilam. I chcę żeby było tak jak wtedy. Ale nie wiem co robić już. Jak poprosić bo o rozmowę? Doradzicie coś?