portal sympatia to dno !

zeby pisac wiecej niz jedna wiadomosc dziennie musisz wykupic premium, no to jeszcze jestem w stanie zrozumiec, ale jak piszesz do innych lasek to zero odpowiedzi...:D a o druga ma w profilu o sobie "napisz a sie dowiesz" ...no to ja pisze i...cisza :D :D tępe ksieżniczki czekaja na bogacza :D :D :D zakłamane lafiryndy hehehe :D ten portal to kolejne lansersko szpanerskie dno podobne do fb, a nie aby poznac druga połowke buahahaha

Prawdę piszesz, najlepiej to szukać w realu , nie będzie ciebie chciała, to się przekonasz na żywo , lepiej zawsze działać, będziesz siedzieć, to tym bardziej nic z tego , co do fb , to śmieszny portal, masz 500 , 1000 osób , i co z tego, jak znasz tylko, bo widziałeś.

Sympatia to portal erotyczny jak roksa tylko bez konkretnych cen.

moja znalazła sobie nowego będąc w związku ze mna. Patrz topik "walka o własna godność po pseudozwiazku" , na uczuciowym.

Bo na sympatii WIĘKSZOŚĆ profili kobiecych to FEJKI stworzone przez właścicieli portalu. Po prostu w Polsce występuje znaczny deficyt kobiet. Tej niewygodnej prawdy nie chce ujawnić rząd. Polska stała się Chinami Europy z armią samotnych kawalerów nie mających szans na znalezienie partnerki. Co gorsza w przeciwieństwie do chińczyków polscy faceci mają wyższe wymagania wobec kobiet ugruntowane w polskim światopoglądzie - tzn polska jest krajem pięknych kobiet, więc każdy facet sobie powtarza 'to dlaczego ja mam mieć brzydką, czy jestem gorszy?" I tak napędza się ryneczek biur matrymonialnych, portali dla samotnych i kursów uwodzenia, a gdzieś tam w ciemnych zakamarkach dojrzewają psychopaci, którzy przygotowują nową erę niewolnictwa (w chinach już takie zjawisko występuje) porwania kobiet w celach zmuszenia ich do związku, prokreacji. Oj będzie się działo.

Dobra teoria spiskowa. Brakuje jeszcze czegos o Smolensku i Merkel, ale podstawy solidne.

Ta sympatia to dno nie wpisujcie się tam! Tam spisują tylko Wasze dane osobowe to Badziewie!!!!

Bo trzeba umieć szukać, to w końcu się znajdzie kogoś odpowiedniego.

Nie bądź śmieszny(a)!!!

qngcwjgtmzfoej

Jasne, oczywiście wina kobiet. A sami to tacy super jesteście? Też co drugi ma napisane "napisz a się dowiesz". Albo wysyłacie wiadomości typu "jakie majtki masz na sobie skarbie?" zamiast zapytać czym się zajmuję czy interesuje. W ogóle w internecie nie ma co szukać nikogo, każdy kto loguje się na tego typu portalach ma jakieś tajemnice albo skrzywienia. Badoo i Tinder to samo.

Tylko desperaci i psychole szukają w Internecie , ja już nie raz się przewiozlam na takich typach ze nigdy więcej , wolę poznać nawet w smazalni ryb w Juracie

To ja powiem jak to wygląda z drugiej strony. 90% wiadomości od panów miało treść w stylu "jak tam wieczorek mija?" "Cześć", "Halo piękna". 10% zadało sobie minimalny trud, żeby napisać coś interesującego, nawiązać do informacji zawartych w moim profilu, zainteresowań. I tym panom odpisywałam. Oczywiście w drugą stronę stosowałam tę samą zasadę.

Dno i 20 metrów mułu!! Poznałam tam kogoś z kim byłam kilka lat, zakochany jak szalony, świata poza mną nie widział,oświadczył mi sie, po kilku latach okazało sie, ze psychiczny typ, który dobrze udawał!!! ( noe nie leczył sie, jest po prostu zjeeebem namber Łan!!)

Miałam to samo , po ślubie wyszło że miał żółte papiery , ten świat jest jakiś chory , nigdy wiecej takich portali

Baby strasznie kłamią wypisują że panna a potem sie okazuje że rozwódka i w dodatku dzieciata. No i te profile bez foto powinni wywalać.

Ja również mogę powiedzieć, jak to wygląda z perspektywy kobiet. Może i faktycznie dostawałam sporo wiadomości, ale wszystkie były w stylu "ale ładne zdjęcie", "śliczna jesteś", "co tam u Ciebie słychać", a najwięcej to dostawałam po prostu uśmieszków. I sorry, ale na takie wiadomości nie odpowiadałam, bo wiem, że są to po prostu wiadomości w stylu kopiuj - wklej. A ja oczekiwałam jakieś większego zaangażowania się, zainteresowania moją osobą. Powiem więcej, jak zmieniłam zdjęcie, na bardziej, powiedzmy "artystyczne", gdzie mniej mnie było widać, od razu zmniejszyła się liczba wiadomości, które otrzymywałam. Dla mnie to był jasny sygnał, że to nie jest to, czego szukam. Bo nie chodziło mi o kwestię dopasowania fizycznego, nie szukałam przelotnego romansu, tylko czegoś więcej. I zauważyłam, że ten portal raczej temu nie służy, finalnie wylądowałam na mydwoje i uważam, że to była bardzo dobra zmiana dla mnie. Widać to było choćby po wiadomościach, praktycznie wszystkie były na poziomie, po których od razu widać było, że facet przeczytał mój profil, zainteresował się mną, a nie moim zdjęciem i wiadomości były po prostu do mnie, a nie "kopiuj - wklej" do wszystkich. Po prostu trzeba wybrać odpowiedni portal dla siebie, każdy ma inne potrzeby, inne oczekiwania.

Zapraszam do blokowania stron Marka Kotońskiego, który jest mizoginem i nienawidzi kobiet. Blokujecie mu fejsa, kanał na youtube i vimeo a także zgłaszajcie jego forum do organizacji kobiecych.