Mam czasem fioła na temat pięknych, kobiecych, mlecznych piersi.

Niesamowicie podnieca mnie ssanie takich. Kiedy są duże, krągłe z dużymi sutkami i wypełnione mlekiem, które można ssać niczym bobas. Ssać, spijać mleko i pieścić je doprowadzając kobietę do orgazmu sutkowego (wiem, to podobno trudne). Gdybym kiedyś miał intymne chwile z taką kobietą to bym eksplodował. Już nawet typowe porno filmy mnie tak nie podniecają jak te, na których jedna babeczka ssie drugiej piersi. Czy to coś złego?

up

Lubisz mleczne zwisy w rozstępach? :D

Duże mleczne piersi nie muszą być od razu zwisami. Wystarczy trochę przejrzeć internetu (no i na żywo wśród kobiet rzecz jasna :) ), by się przekonać, że takie potrafią być piękne i podniecające.

Dodam, że chętnie przysysam się do wymion mlecznej krowy sąsiada

@up wyp#erdalaj podszywie

Czasem też przyssę się do sąsiedzkiego fufajka. Fakt, jest żylasty, ale nigdy w mych malinowych wargach nie obwisł