Zakochałem się w koleżance !

Witam moją historia rozpoczęła się jakieś pół roku temu . Mam 41 lat piekną żonę , córkę . Jako , że w naszym życiu nigdy nam się nie przelewało postanowiłem podjąć pracę na drugi etat . Nigdy nie byłem kobieciarzem . Zawsze stały w uczuciach co do jednej kobiety . W pracy poznałem Paulinę . Szybko znaleźliśmy wspólny język . Ona od lat samotna z ogromnym dystansem do facetów ( przez nieudany związek ) . Początkowo nie zwracałem zbytnio uwagi na nią jako kobietę , bardziej tylko jako na koleżankę , bo przecież mam piękna żonę , która jest brunetką , szczupła zawsze uważałem ją za ideał . A ona jest zupełnym przeciwieństwem , ale ...się zakochałem . Paula byla bardzo sceptycznie nastawiona . Nie chciala się wdawać w romans z zonatym facetem , wiedziała , ze mam rodzinę . Wkoncu się stało , nie umiałem się powstrzymać . Mamy romans od paru miesięcy . Jest cudownie , dogadujemy się tylko co dalej ...