Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Odkąd wychodzę bez makijażu

Polecane posty

Gość gość

Faceci na mnie patrzą (nie wszyscy,ale sporo) z lekkim usmieszkiem, czasami zaciekawieniem. Mnie to śmieszy trochę, bo zawsze byłam naturalna i nie czułam presji upodabniania się do wytapetowanych lalek, co wiecej nie miałam i nie mam z tego powodu kompleksów. Cerę mam ciemniejsza, cienie pod oczami,jakieś małe przebarwienia, ja to widzę a czy inni to nie wiem,podobno nie widać ale nie wierzę :). Przyznam że trochę mnie to zastanawia i krępuje takie zainteresowanie. Czy to znaczy że jestem brzydka bez makijażu? Jeśli jakiś robię to tylko podkład i delikatnie rzęsy, czasami błyszczyk w zbliżonym kolorze do naturalnego, jednak wtedy nie wzbudzam az takiego zainteresowania ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
daj zdjecie inaczej nie idzie ocenic, czemu sie patrza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i w ogóle co twój wygląd ma do uczuć bo nie kumam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale napisałam przecież w jaki sposób patrza.. wpatrują się, więc to nie jest spojrzenie rzucone nieświadomie, wpatrują i czasami uśmiechają pod nosem albo patrzą z takim zaciekawieniem jakby ich coś zainteresowało.. Na zdjęciu to ja inaczej wychodzę(opinia innyvh) a poza tym...tutaj?nigdy:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nastepna przewrazliwiona na swoim punkcie.. nie mieli by co ludzie na ulicy robic tylko wpatrywac sie w ciebie. wyluzuj dziewczyno. i uswiadom sobie ze ludzi na ulicy nie obchodzi to jak wygladasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Siedzę na tym dziale i pewnie odruchowo dodałam akurat tutaj poza tym chyba nawet więcej ludzi jest na tym forum niż innych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
założyłaś 2 prawie takie same tematy. pusta kobieto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem ale zwidow nie mam. Wcześniej to się nie zdarzało a od paru dni chodzę bez, I ewidentnie widzę że coś jest na rzeczy.. generalnie mam to gdzieś ,nie wypatruje czyjegos zainteresowania .. Ostatnio szłam i jakąś grupka facetów sie za mną oglądała icos mówili do siebie (byli po przeciwnej stronie, a po mojej nikogo nie było oprócz mnie) , przed chwilą szłam do sklepu i też na parkingu pełno facetów patrzy jakby zauważyli coś ciekawego, przyglądają się twarzy, potem wracam i to samo ;p i tak codziennie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zakladalam żadnego innego tematu a nawet gdyby to co? Czemu pusta, bo pytam o co chodzi? To chyba Ty jesteś przewrazliwiona i zakompleksiona skoro wszędzie dopatrujesz się zebrania o komplementy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"przewrażliwiona, zakompleksiona"? - ogarnij się, chyba piszesz o sobie bo to ty założyłaś takie tematy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba masz coś z czaszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
może głupkowato się ubierasz albo robisz głupie miny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani to ani to.. Tak jest od momentu kiedy przestałam się malować...Nie wiem... Cerę mam czystą bez wypryskow... może cienie rzucają się w oczy ? Ale ile kobiet chodzi bez tapety z nie takimi niedoskonalosciami i nie widziałam żeby ktoś zwracał uwagę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo akurat teraz trafiasz na mężczyzn, którym trafiasz w gust. Albo z racji tego, że się nie malujesz zwracasz większą uwagę na to jak odbiera Cię otoczenie. Może robisz to nawet podświadomie. ;) Albo ładniej Ci bez makijażu. Może masz coś w sobie, co przyciąga. Może te przebarwienia. Mojemu eks podobał się mój kieł. Mnie zawsze drażnił, bo to krzyw ząb i szpeci, a jemu się bardzo podobał. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez to zauwazylam, jak wychodze bez makijazu i ogolnie ''wczorajsza'', faceci sie gapia, usmiechaja jakies 2 razy czesciej niz normalnie. kolejny dowod ze faceci to debile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie debile. A słyszałaś kiedyś stwierdzenie, że najładniej kobieta wygląda po przebudzeniu, naturalna? Bo ja dużo razy takie zdanie słyszałam od różnych mężczyzn.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo często makijaż oszpeca i postarza ale wiele z was tego nie dostrzega i myśli że jak się wytapetuje to wygląda lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znam takie panny które chodzą na solarę, dodatkowo wala ciemny podkład, brwi jak od krzywika i myślą że wyglądają super a gdyby zmyły ten szajs z twarzy wyglądałyby świeżo i młodo a nie jak przechodzone Bułgarki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba wychodzi na to,ze jednak źle się prezentuje (mój makijaż wyrównuje kolor cery,podkreśla rzęsy więc jest na plus)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na siłę chcesz usłyszeć (przeczytać), ze podobasz sie mężczyznom bez makijażu? Serio musisz mieć kompleksy, bo świadoma swojej urody kobieta nie potrzebuje takich potwierdzen. A jeśli jest inaczej, to pewnie jestes zwyczajnie brzydka, a faceci to po prostu komentują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzą się bo niewiele kobiet wychodzi bez makijażu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie was czyta, to same naturalne, nieutozsamiajace sie z wytapetowanymi lalami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćfmgpa
nie każda kobieta malująca twarz to tapeciara,ja używam delikatnego fluidu i mocno podkreślam oczy,za to brwi i ust raczej nie upiększam,nie czuję się wypacykowaną lalą,a które nie lubią niech się nie malują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co w tym dziwnego ze patrza na ciebie? Ja tez sie nie malujena codzien,jedynie rzesy i czasem kreska na powieke i tez sie gapia, mam powodzenie tak czy inaczej,maluje sie okazjonalnie.jak mialam 20lat to myslalam ze wyjscie bez makijazu jest niemozliwe,a prawda jest taka ze faceci nie lubia jak kobieta jest stapetowana jak na wesele tak w ciagu dnia. Naturalnosc jest ok a i cera jest zdrowsza bez nakladania tego wszystkiego,no i nie traci sie tyle czasu przed wyjsciem do pracy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety bez makijazu sa szpetne:( Tylko mezczyzni bez przerubek i poprawek moga wygladac atrakcyjnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja normalnie chodzę bez makijażu, nawet kremów już nie używam i nie zauważyłam żeby ktoś mi sie dziwnie przyglądał. Te wszystkie kosmetyki to pic na wodę, niszczą skórę tylko i taka jest prawda. Tak samo jak większość leków. Dwa przemysły kosmetyczny i farmaceutyczny to jedno wielkie oszusteo nastawione na wyciągnięcie jak największej kasy od głupich ludzi, każe im sie kupować rzeczy które nie są nam tak naprawde do niczego potrzebne, jeden wielki biznes. Zdaję sobie z tego sprawę i zamierzam być ofiarą tych koncernów. Co nie znaczy że nie maluję sie w ogóle, bo maluję sie ale tylko na specjalne okazje, wesele, święto jakieś, ale tak na co dzień to nie. Szkoda skóry po prostu, szybciej sie starzeje od tej chemii, parabenow i konserwantow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez uwazam ze im mniej ingerencji w skore tym lepiej, wystarczy ja dotleniac czyli duzo na powietrzu przebywac / cwiczenia cardio,wtedy wyglada zdrowo naturalnie, myc woda i mydlem a nie zmywac olejem , plynem micelarnym?, potem zaszpachlowac brud kremem:-D A rano znow obrzedy makijazowe. Nie rozumiem fenomenu " dbania o siebie" w taki sposob, no ale kazdy ma swoja recepte na dobre samopoczucie. Jak widze co dla kobiet oznacza " lekki makijaz" to mi szczeka opada, dla mnie lekki to sam tusz do rzes. Przygladaja Ci sie bo wyrozniasz sie sposrod wiecznie wymalowanych kobiet., zerszta co by nie mowic kobieta bez makijazu wydaje sie.. delikatniejsza;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haha, mam to samo. Zawsze jestem pomalowana, jak gdzieś wychodzę. Wzbudzam zainteresowanie, nie powiem, że nie, ale któregoś dnia zdarzyło mi się wyjść na autobus z resztkami tuszu na rzęsach, śpieszyłam się bardzo, nie powiem, że wyglądałam źle, bo nie, ale wtedy miałam dokładnie to samo co Ty, mężczyźni nie patrzyli się, tylko wpatrywali, dziwne to w sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiesz autorko nie każdy makijaż daje efekt sztucznej lali. Tak szczerze to chyba tylko taki bardzo źle zrobiony... Ja lubię mocniejszy makijaż ale jak lala nie wyglądam. Większość kobiet bez makijażu wygląda źle. Może 1 na 100 wygląda ładnie. Swoja droga nie zawsze to ze faceci się patrzą znaczy ze tak atrakcyjnie wyglądasz. A może masz obsesje ze patrzą... Odrobinę samokrytyki, nikt nit jest idealny. Uwielbiam jak te "naturalne" twierdza ze są takie piękne a tak naprawdę to większość kobiet bez makijażu ma brzydka cerę w wielu kolorach :P male oczy, i wąskie usta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×