Z powodu wyglądu zawsze będę sam

Jestem bo mam paskudny okropny oblesny ryj a zwlaszcza oczy jak u psychola w dodatku cpuna ze jak patrze w lustro to mam chęć samemu sobie przyj***c i rzygnac wiec kogoś takiego nie da się kochac calowac czy się usmiechac tylko odczuwa się obrzydzenie stad moja wiecxna samotność Z ostatniej pracy wylecialem bo w*****alebm babe swoim ryjem i patrzeniem tym ohydnymi galami chociaż pracowalem najlepiej i z poprzedniej tez pozostaje mi sznur i lina albo most

nie dramatyzuj jak duży kazio po malym piwku/pokaż ocenie obiektywnie :)

jak chcesz, to tak będzie :D

A ja mysle ze nie jest tak zle tylko masz strasznie zanizone poczucie wartosci . Znam kolesia ktory mial podobny problem i wiesz co zrobil zapuscil wlosy i nosi taki zemyk na czole i do tego zapuscil delikatna brode i wasy i mowie ci zmienil sie nie do poznania , na starych zdjeciach nie przypomina samego siebie i mi sie nie podoba .Teraz nie przejdzie obok lustra by sie sobie nie przyjrzec , nawet myslalam ze jest narcyzem . Nie zalamuj sie tylko eksperymentu , moze jakas grzywka na bok i broda ? Nawet nie wiesz jak to moze zmienic rysy twarzy .