Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dwóch starających się o mnie a moja nieuleczalna miłość do pewnego Mariusza

Polecane posty

Gość gość

Czy to kiedyś minie? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Debilka/debil i kolejne debilne provo.Wymyśl coś lepszego bo się niedobrze już robi od tych tematów.Czy ty nie potrafisz zrozumieć tego że ja chcę być sama?!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego ona zabrala mi Mariuszka? :( Czemu była tak podła?! Ja go kochałam, ja!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też ofiara Mariusza
No tak to z tym Mariuszami bywa. Zawrócą w głowie, a później urywają kontakt, nie piszą nawet życzeń na święta....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Ale macie idiotyczny temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też jesteś ofiarą Mariusza? :( Taki wydawał się cudowny, a wybrał inną... Nazwałabym go palantem, ale nie mogę, bo ciągle go kocham..... 😍

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Ale wy jestescie głupie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też ofiara Mariusza
A ten "mój " ( mój to on nigdy nie był) to nie wiem gdzie i z kim się szlaja, łobuz jeden...jakiś mi tam sentyment do niego pozostał i na tym się chyba skończy, bo ile można wzdychać do złudzeń ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój Mariusz też nigdy nie był mój... Zostawił mi tylko złudzenia, wspomnienia o nim... To wszystko, co mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Zachowaj swoje przenyslenia dla siebie i tego swojego też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o rany. Ja głupia myślałam, że jestem jedyna 😭 tez nie wiem co on takiego w sobie ma, że tak mnie do niego ciagnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sisi
Brzydkie imię .Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam takiego jednego Mariusza. Na codzien z nim pracuje hmm zaborczy z niego samec:-) w sumie dobry z niego facet ale... sama nie wiem co w nim siedzi....:-) czasem mnie irytuje bo jest przewrotny daje potem zabiera, a czasem hmm po prostu bym go wymacala, obciskala, wytulila...hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość sylwia
O Boże .Dobrze że ja nie pracuję z żadnym Mariuszem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lilita7
autorko postu, jaka jest pierwsza litera twojego imienia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liva12
ja znałam cudownego M:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×