Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Home by the sea

Nigdy jeszcze nie byłam w związku a już jestem zrażona

Polecane posty

Gość Home by the sea

do mężczyzn. A wszystko przez to, że wielokrotnie doznałam poczucia odrzucenia, które zachwiało moim poczuciem własnej wartości. Czuję, że nie spełniam ich wymagań, co powoduje, że się odsuwam i zamykam w sobie. Całkowicie już zwątpiłam w to, że kiedykolwiek spotkam faceta, przy którym będę mogła być w pełni sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ty jedna... ja co prawda byłam w związku ale teraz od kilku lat nie potrafie ułożyć sobie zycia a 30-tka na karku. Co się spotykam z facetami to albo chcą tylko zaliczyć albo maja jakiś problem z zaangażowaniem, albo jest fajnie i znikają z dnia na dzień a ja zastanawiam się co się stało. Mam dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to mamy podobnie. Ja jestem po dwudziestce, a jak dotąd nigdy nie trafiłam na właściwą osobę. Podobali mi się różni mężczyźni, chciałam się do nich zbliżyć, zapoznać się, ale kiedy czułam, że nie spełniam wymagań, jakie stawiają kobietom wycofywałam się... Jestem zwyczajną dziewczyną i pewnych rzeczy nie przeskoczę, tym bardziej jeśli wiązałoby się to z rezygnacją z bycia sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I żeby nie było: nie szukam ideału, przeciwnie, interesowałam się zawsze normalnymi chłopakami, ale z tego, co widzę to i oni mają duże wymagania, którym ja, niestety, nie potrafię sprostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo wy nas nie rozumiecie. Zawsze gloryfikujemy tą gorszą żeby nasz prawdziwy cel dostał obniżki samooceny nawet czasami w żartach obrażamy. Bierze się to z poczucia niepewności i lęku przed odrzuceniem wtedy poziom się wyrównuje i można próbować szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obawiam się, że taką taktyką wiele z nas zrażacie do siebie. Mnie np. bardzo spadła samoocena przez Wasze zagrywki, ponieważ doszłam do wniosku, że odbiegam mocno od lansowanych wzorców. Niestety jestem osobą nieśmiałą, która mimo młodego wieku sporo przeszła i bardzo się czymś takim przejmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chce czy nie muszę to robić jestem niski a chłodnik czasami przynosi efekty innej szansy nie mam bo zwyczajnie jestem ignorowany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może trafiasz na księżniczki? Nie wszystkie dziewczyny takie są. Są też te normalne, miłe, ale co z tego, skoro najczęściej są olewane przez mężczyzn, bo odbiegają od ich pieprzonych ideałów? Przynajmniej ja takie wrażenie odniosłam. Zawsze byłam bez szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odbiegasz od standardów pod jakim względem a może to tylko niska samoocena.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ano chociażby pod tym, że daleko mi do lansowanego obecnie w mediach kobiety. Jestem naturalna, nie podążam ślepo za obowiązującymi w danym sezonie trendami, mam swój styl. Poza tym, jestem spokojna, ułożona i nikogo nie udaję (kiedyś to robiłam - nie opłacało się). Daleko mi do bycia perfekcyjną, mam swoje wady i popełniłam wiele błędów, ale pracuję nad sobą i staram się być coraz lepsza. Niestety z tego, co zauważyłam - przynajmniej w moim otoczeniu - mężczyźni chcą kobiet doskonałych, ukształtowanych, a te, które pogubiły się w życiu skreślają. Tak mało w nich zrozumienia, wyrozumiałości...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chciałabym poznać normalnego, ciepłego mężczyznę, który będzie mnie wspierał w pracy nad sobą, motywował do zmian, jednak problem w tym, że trudno kogoś takiego spotkać. Mam już serdecznie dość. Wiem, że nie jestem ideałem, ale nie wydaje mi się też, bym była najgorsza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie macie chłopaków, bo nie sprawdziłyście się w związkach. I nic dziwnego, że zostawiają was z dnia na dzień. Ja też tak robię jak widzę, że dziewczyna jest coś nie tak. Lepiej od razu zwinąć żagle niż męczyć się latami z takimi babochłopami co mają przewrócone we łbach. O normalną, ładną i mądrą dziewczynę jest dziś trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyraźnie napisałam, że nie byłam w związku. Wiecie dlaczego? Bo nikt nie dał mi szansy. Zraziłam się i zaprzestałam się starać, bo niby po co? Jeśli komuś nie odpowiadam taka, jaka jestem, to jego problem. Za dużo razy siebie naginałam, by zadowolić innych, żeby teraz robić to znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każdy ma prawo do swoich wymagań i oczekiwań wobec parnera-partnerki. Nie możesz mieć o to do nikogo pretensji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No dobra, ale co ma zrobić człowiek, który ma poczucie, że nikomu nie odpowiada i to rzutuje na jego samoocenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Za mlodu kobiety sypiaja z kim popadnie a tym samym uczycie mezczyzn takich a nie innych postaw wobec was. Narzekacie na to ze chcemy tylko zaliczac albo znikamy czy nie angazujemy sie no ok ale skoro sypiacie z kim popadnie to nikt sie nie bedzie chcial z taka kobieta wiazac potem gdy juz skonczycie sie "bawic".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja z nikim nigdy nie spałam, ba, nawet się nie całowałam, tak więc daruj sobie takie teksty w moim kierunku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja mam tak, że się facetom podobam z wyglądu, ale odrzucają mnie po paru randkach ze względu na charakter. Nawet jak spotkanie w mojej opini było naprawdę udane.. A na swoją inteligencję też nie narzekam, nie mówię, że jestem geniuszem, ale znajomi mnie doceniają własnie za to, że można ze mną pogadać na wiele poważnych tematów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A potrafiłabym dać z siebie dużo. Jestem swoja, jak coś mi nie pasuje to mówię wprost, nie wydzieram się. Umiem dyskutować, a nie się fochać. Lubię jasne sytuacje. I co z tego, skoro masa koleżanek, które mają muchy w nosie, jest zajęta, a ja nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No widzisz... Dziwne to wszystko. Ja - tak myślę - jestem sama, ponieważ jestem sobą i nie kryję się ze swymi wadami i błędami. Faceci (przynajmniej ci, na których trafiałam do tej pory) szukali z kolei kobiet doskonałych, bez skazy, które nie mają za sobą żadnych przykrych doświadczeń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co z tego, że byłam im w stanie wiele dać, skoro oni mnie już na wstępie skreślali. Nic dziwnego, że się zraziłam. Mam gdzieś te wyimaginowane wzorce - i tak nigdy im nie sprostam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A po co im mówiłaś o swoich przykrych zdarzeniach? jak byłam młodsza, też tak robiłam, ale nauczyłam się, że trzeba być pozytywną osobą i nie odsłaniać ledwo poznanej osobie takich rzeczy :P co najwyżej na późniejszym etapie, kiedy się bardziej poznamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wolę, by wiedzieli z kim mają do czynienia. To nie jest tak, że mówię tylko o tych przykrych doświadczeniach, ale też nie będę się kryć z tym, że miałam taki okres, w którym się pogubiłam i dopiero jakiś czasu wyszłam na prostą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To może spotkasz dziewczynę ? xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie gustuję w dziewczynach, przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile masz lat ? Może to twój introwertyzm jest twoją kotwicą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
25. Trudno powiedzieć, czy chodzi o mój introwertyzm. Mnie się wydaje, że chodzi o to, że mężczyźni szukają kobiet gotowych, bez skazy, których życie dotąd przebiegało bez większych zawirowań. Ja z kolei taka nie jestem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Możesz napisać coś więcej o tym dołku czy raczej będzie ci ciężko? Skoro z niego wyszłaś to silna babka z ciebie. I to nie jest wcale tak że szukamy kompletnego produktu może jacyś karierowicze ja szukam tylko przyjaciółki która mnie będzie kopać w tyłek jak stanę w miejscu oczywiście dla niej uczynię to samo. Kochać i być kochanym nic więcej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mogę napisać. Chodzi o to, że przez dobrych kilka lat zmagałam się z depresją i fobią społeczną. Ich źródło upatruję w przeżyciach z czasów szkolnych. Nie dość, że miałam wtedy problemy w szkole, gdzie non stop dokuczano mi, to jeszcze do tego wszystkiego doszła choroba psychiczna mamy, która próbowała wtedy popełnić samobójstwo. To wszystko sprawiło, że na lata zamknęłam się w sobie i izolowałam od ludzi. Przez swój lęk przed nim skończyłam studia dwa lata później niż powinnam. Teraz już jest w porządku, wyszłam na prostą i staram się nadrobić stracone lata, ale z facetami nadal u mnie fatalnie. Nigdy im nie pasuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz studia to już dużo zawsze łatwiej znaleźć dobrze płatną pracę. Nie wiem co ci powiedzieć ja mam 23 lata brak studiów, brak dziewczyny brak jakichkolwiek widoków na przyszłości. Mimo to jakoś próbuje ciągnąć uciekam w pasję ,muzykę i książki. Ty jesteś silna i zaradna ja w twojej sytuacji bym pewnie z domu nie wychodził. Poczytaj jakieś poradniki o podrywie(dla facetów) a zobaczysz że nie jesteśmy tak prości jak się wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×