On chyba nie jest ze mną szczery

Witam was. Opiszę swoją sytuację. Mam 27 lat, pół roku temu poznałam fajnego chłopaka (29lat), spotykamy się od jakiegoś czasu. Wydaje się, że jest nam razem dobrze, lubimy spędzać ze sobą każdą wolną chwilę, w ciągu dnia kiedy pracujemy też staramy się wysłać sobie choć kilka milych wiadomości, jak nie możemy się spotkać wisimy na telefonie. W łózku też jest nam bardzo dobrze. Ostatnio zaproponował, żebyśmy po nowym roku razem zamieszkali. Jest tylko jedno ale... On nadal ma konta na róznych portalach stricte randkowych i loguje się tam regularnie. Nasz kontakt ostatnio tez jakby nieco sie zmniejszył.. Niby nie szczędzi mi czułości i nadal wspomina o wspólnej przyszłości, ale czy to normalne żeby w takiej sytuacji dalej logowal sie na tych portalach? Dodam że jest o mnie zazdrosny, bez skrajności, ale okazuje to. Mi naprawdę zaczyna zależeć i nie wiem już czy to moja paranoja czy naprawdę coś tu nie gra... Proszę napiszcie co o tym myślicie, potrzebuję opinii osób postronnych. Pozdrawiam

Moim zdaniem to nienormalne.

No chyba nie jest z tobą szczery :-)

Są faceci którzy potrafią być w związku a bzykać inne. Szukają partnerki, żony, matki swoich dzieci a w między czasie polują ciagle na nowe mięso. Widocznie to taki typ. A ty niezła jesteś desperatka skoro nic z tym nie robisz a cichutko go tylko obserwujesz na poratlach randkowych Ja bym zrozbiła taką rozp**duwę gdybym miała takiego faceta a ty na co czekasz?? Taaaak wprowadz się do niego i udawaj ze niczego nie widzisz.

Prosta sprawa - zaloz sobie tez konta tam gdzie on ma, przynajmniej na jedna strone. Jak zapyta dlaczego, to powiedz, ze stwierdzilas, ze strona musi byc ciekawa skoro on ma tam konto. I loguj sie tez regularnie. On zacznie sprawdzac, czy jestes online, zacznie byc zazdrosny i w koncu stwierdzi, ze lepiej usunac swoje konta i zebys Ty tez usunela niz zebyscie razem mieli. Akurat na takich kontach to kobiety ciesza sie wiekszym wzieciem, wiec to on bedzie na straconej pozycji.

A pytałaś o te portale?

Też tak mi się wydaje, ale mam już taki mętlik w głowie, że naprawdę nie wiem co o tym myśleć. To jest zupełnie sprzeczne- jego zachowanie wobec mnie, plany na przyszłość, czułość, troskliwość, a zdrugiej strony te portale randkowe... On niby sam się do nich przyznał i tłumaczy, że po prostu szuka znajomych (oboje jesteśmy na emigracji, oderwani od przyjaciół i bliskich), ale dziś nie wytrzymalam i zalogowałam się na jednym portalu... był online, zobaczyłam jego profil i tam jest wyraźnie zaznaczone że szuka kobiet... wyć mi się chce

Czy pytała?? zartujesz sobie??ona boi się cokowiel powiedzieć, siedzi tam cichutko i go oberwuje pół roku:-( masakraaa

Taaa wierz w te bajeczki ze szuka znajmości:-D tak naiwna jesteś?

gość 20:44 ja już robiłam mu awanturę o to i wtedy zaczęły się te tłumaczenia, że szuka tylko znajomych itd.. powiedział że jeśli zechcę to on te konta skasuję, tylko mi się wydaje, że gdyby naprawdę chciał, to nie czekał by na polecenie z mojej strony

Nie wierzę, ale mialam nadzieję, że potraktuje mnie poważnie i naprawdę coś z tego będzie. Chyba nie mam już złudzeń, czeka mnie trudna rozmowa

Zjeść ciastko i mieć ciastko, znasz to powiedzenie? Jak znajdzie fajniejszą od Ciebie, to kopnie Cię w tyłek. Miej trochę szacunku do siebie i odejdź.

Zaloz fikcyjne konto i zapros go z niego na seks. Bedziesz po odpowiedzi wiedziala na czym stoisz.

Ja juz kiedys w takiej sytuacji odeszlam,. :( Autorko zrob to dla siebie. Poczujesz sie lepiej.

Znam to powiedzenie... Wiesz, to cholernie trudne. Dlugo byłam sama po trudnym związku, on o tym wiedział od początku, zresztą nasze początki były bardzo ciężkie, ja nie chcialam niczego zaczynać, bałam się kolejnego rozczarowania, a on tak bardzo się staral, był cierpliwy, na każde moje zawołanie (w sensie potrzeby wygadania się) nie nalegał na seks, po prostu był przy mnie i tak przez 4 miesiące, naprawdę zdążyłąm przywiązać się emocjonalnie..

Facet raczej nie bierze cię na poważnie, jesteś bo jesteś, ma się z kim spotkać z kim bzykać, ale jeśli trafi na kogoś lepszego według jego opinii, to ty zostaniesz z niczym. Sam kiedyś miałem kilka profili na różnych stronach, ale gdy poznałem dziewczynę i po 2-3 miesiącach uznałem, że warto się nią zainteresować na poważnie, to usunąłem konta na portalach randkowych, bo nie czułem potrzeby szukania nowych "znajomych".

Dla ścisłości dodam- przez 4 miesiące byliśmy tylko przyjaciółmi, żadnych pocalunkow, seksu, nic z tych rzeczy. Spotykamy się od dwóch miesięcy

i co to zmienia?

gość 21:00 coraz bardziej się w tym utwierdzam, choć kiedy chciałam to skończyć, prosił i przepraszał, dwoił się i troił żeby utrzymać tę znajomość. Po tygodniu pękłam. Tęsknilam.

Na pewno nie to, ze on jest dup+++

No właśnie nic to nie zmienia... Po prostu łudziłam się, że nie chciało by mu się tak starac tylko dla seksu. skoro ma te konta i możliwość poznania innych dziewczyn, bardziej rozrywkowych, na które nie trzeba tyle czekać

Sama widziałaś, że ma na swoim koncie zaznaczone, ze szuka kobiet, czego jeszcze chcesz? Loguje się tam regularnie.

gośćsmutnaa dziś bo jeszcze nie znalazl lepszej

pluj takiej w oczy a ona dalej, że deszcz pada! no to co z tego że ci mówił o przyszłości, wspólnym mieszkaniu i innych d**erelach? jakby nie mówił to byś nóg nie rozkładała ktoś musi mu prać, gotować, sprzątać, dokładać do czynszu i uzupełniać lodówkę, czasem również tyłek wypiąć ale o ślubie oczywiście mowy nie było, prawda?

Ma konta, bo nigdy nie wiadomo czy się sprawdzisz. Moze trzeba będzie cię zastapic?

gość dziś gośćsmutnaa dziś bo jeszcze nie znalazl lepszej xxx może i znalazł lepszą w łóżku - ale bardziej naiwnej pewnie jeszcze nie znalazł

Wiem jak idiotycznie to wygląda i gdybym sama przeczytała taki temat tez krzyczałabym zostaw dupka... Ja sądzilam że już się nie zakocham po tym, co przeszłam ze swoim byłym, a on rozbudził we mnie te uczucia i nadzieję na to, że moe być jeszcze szczęśliwa. To boli

Skąd jesteście ? Trójmiasto ?

Była mowa o ślubie. O dzieciach też. Otwarcie spytał mnie czy wyobrażam sobie małżeństwo, wspólną przyszłość z nim i czy chcę mieć dzieci, bo on bardzo. Słuchajcie, ja naprawdę wiem że to naiwne z mojej strony. Po prostu potrzebuję zebrać się w sobie i skończyć to raz na zawsze, to jest najtrudniejsze.

coraz bardziej się w tym utwierdzam, choć kiedy chciałam to skończyć, prosił i przepraszał, dwoił się i troił żeby utrzymać tę znajomość. x Bo ludzie są takie psy ogrodnika, mają coś, ale tego nie doceniają i szukają czegoś nowego, otwierają oczy dopiero jak to stracą na dobre. Jeśli facet wciąż szuka lasek w necie, to roi to albo dlatego że jesteś dziewczyną na przeczekanie, albo ma zamiar bawić się z nimi na boku. Osoby monogamiczne, raczej nie czują potrzeby poznawania nowych osób kiedy już znajdą partnera/partnerkę.