Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gośćsmutnaa

On chyba nie jest ze mną szczery

Polecane posty

Gość gość
Jeśli facet po tak krótkiej znajomości mówi o rodzinie i dzieciach, to normalny raczej nie jest i ściemnia, typow*******cz z niego i wie co gadać, aby ogłupić dziewczynę, aby ta mu wierzyła... a najzabawniejsze jest to, ze wy z taką łatwością to łykacie i mimo że widzicie że coś nie gra, to nie docierają do was żadne argumenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
Nie, nie jesteśmy z Trójmiasta. Co do tych psów ogrodnika, też przeszło mi to przez głowę. On jest o mnie zazdrosny, choć ja nikogo nigdzie nie szukam i nie ma do tego powodu, ale nawet o głupią nową znajomośc na fb potrafi się czepiać, w stylu " poznawaj znajomych ale nie zaniedbuj mnie, poświęcaj mi czas, potrzebuję Cię..." itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
Rozmowa o dzieciach i ślubie po pól roku znajomości to tak strasznie wcześnie? Nie mamy już po 18 lat, a to nie były żadne obietnice, tylko rozmowa na temat naszych oczekiwań co do przyszłości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tobie zabrania, a sam randkuje w necie :P Kończ to jak najszybciej, sama doskonale wiesz po sobie że gdy znajdzie się ważną dla siebie osobę, to nie szuka się innych i takiego faceta szukaj, a słowa przygłupa i egoisty nie wierz, bo słowa są g****o warte.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozmowa o dzieciach i ślubie po pól roku znajomości to tak strasznie wcześnie? x Pewnie że wcześnie, bo pół roku znajomości to nic, a snucie planów, robienie nadziei drugiej osobie jest głupotą na tak wczesnym etapie poznania, zwłaszcza wtedy kiedy jedna ze stron coś kombinuje na boku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
gość 21:21 Tak, sama po sobie to widzę... i to właśnie jest najtrudniejsze- zakochałam się. Wiem że muszę to skończyć. Potrzebuję dobrze się do tego przygotować psychicznie, zeby znowy po tygodniu nie ulec. Łatwo mnie zranić, bo przywiązuję się do ludzi i naiwnie wierzę, że skoro ja mam szczere intencje, to dlaczego ktoś miałby mnie skrzywdzić? Wiem, głupota. Po prostu miałam nadzieję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
gośc 21:24 to nie była rozmowa w klimacie robienia nadziei czy snucia planów. Nie próbuję siebie ani jego usprawiedliwiać, ale naprawdę nie tak to wyglądało i nie odebrałam tego jako obietnicę czy robienie mi nadziei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łatwo mnie zranić, bo przywiązuję się do ludzi i naiwnie wierzę, że skoro ja mam szczere intencje, to dlaczego ktoś miałby mnie skrzywdzić? Wiem, głupota x To żadna głupota, tylko normalny ludzki odr***** tak właśnie powinno być... ale niestety nie w tych czasach, dziś trzeba uważać, bo większość ludzi myśli wyłącznie o sobie, nie ufać na 100% i nie zakochiwać się zbyt szybko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
gość 21:34 Bardzo się starałam nie zakochać, ale on powolutku i skutecznie mnie "rozbrajał". Długo byłam sama, poprzedni związek mnie zniszczył, bałam się znowu zakochać, a on dał mi tyle ciepła, zrozumienia.. powinnam była bardziej uważać, ale gdyby człowiek wiedział że sie przewróci, to by sobie usiadł. Potrzebuję więcej siły, muszę dobrze przemyśleć jak się do tego rozstania zabrać. Znowu będzie bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
poznalas jakichs jego znajomych, albo jego rodzicow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
Poznałam jego rodziców, mieszkają tu, za granicą gdzie jesteśmy i dwoje najbliższych znajomych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
i co jak poznala jego rodzicw to niby traktuje ja powaznie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kazda laske przedstawia sie rodzicom? No serio?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Owszem nie każdą przedstawia się rodzicom, ale po 6 miesiącach raczej to już nieuniknione nawet jeśli to tylko relacja kumpelska, ale też mając już kogoś nie randkuje się na boku z innymi :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
Dziękuję Wam za wszystkie odpowiedzi, potrzebowałam się wygadać. Gdyby ktoś jeszcze chciał coś dodać, zajrzę tu jutro. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moj byly maz tez byl narcyzem. Przejdziesz pieklo z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
Nie wytrzymałam, rozmawiałam z nim wczoraj, dzisiaj dalszy ciąg rozmowy.. On najwidoczniej nie rozumie, że mnie coś takiego może boleć. Powiedział, że skasuje te konta skoro sobie tego ŻYCZĘ. Tak jakby to był jakiś kaprys z mojej strony. I jeszcze próbuje wpędzać mnie w poczucie winy, że go sprawdzam. A kiedy pytam jak on by się czuł na moim miejscu i co by robił, wiedząc że dziewczyna na której mu zależy będąc z nim korzysta z serwisów randkowych, zbywa mnie albo zmienia temat atakując moją postawę. Dlaczego na świecie jest tylu dupków? Ja tylko chciałabym kochac i być kochaną, tą jedyną, bez szukania sobie opcji zapasowej. Dlaczego chłopak więdząc o tym z dąży do tego żebym się zakochała? Jest tyle kobiet, którym wystarcza niezobowiązujący układ, rozrywka, flirt, czemu nie znajdzie sobie takiej? Nie rozumiem dlaczego ludzie z premedytacją się ranią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale nadal będziesz z nim siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
Nie, nie wyobrażam sobie bycia z nim. Nie po tym w jaki sposób zareagował na całą tą sytuację. Tak jakbym to ja była winna, bo go sprawdzilam i nakryłam na klamstwie. To boli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zareagowal jak kazdy narcyz, a za chwile bedzie mial inne konto :o albo na innym portalu, nie zazdroszcze, bo sama to przerabialam, on zarzucal mi niby osaczanie :D a w koncu zajrzalam do telefonu i wymieklam , szkoda czasu na takich du++++

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
Osaczanie... Tak, też zacząl mi zarzucać, że już widzi jaka przyszłość mu szykuję. Tak jakbym nie miała podstaw do nieufności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćsmutnaa dziś Osaczanie... Tak, też zacząl mi zarzucać, że już widzi jaka przyszłość mu szykuję. Tak jakbym nie miała podstaw do nieufności x A jakie to są podstawy do tej nie ufności ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
To, że korzysta z portali randkowych jednocześnie będąc ze mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćsmutnaa dziś To, że korzysta z portali randkowych jednocześnie będąc ze mną x A spotyka się z tymi dziewczynami , randkuje ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
Nie złapałam go za rękę, a on przecież się nie przyzna. Sam fakt, że on planując ze mną przyszłość nie widzi nic złego w poznawaniu nowych dziewczyn na portalach nie wróży dobrze, prawda? Tym bardziej, że skłamał że od dawna sie nie logował, a wczoraj przez cały wieczór byl online. Wiem, to chore, takie sprawdzanie i kontrolowanie, ale okazało się, że sklamał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćsmutnaa dziś Nie złapałam go za rękę, a on przecież się nie przyzna. x czyli nie masz podstaw do nieufności. Jak sama napisałaś spędza z Toba każdą wolna chwile , to niby kiedy ma randkować i to ukrywać ? x Sam fakt, że on planując ze mną przyszłość nie widzi nic złego w poznawaniu nowych dziewczyn na portalach nie wróży dobrze, prawda? x Według niego to nie jest problem , można być w zwiazku i poznawać nowych ludzi w tym dziewczyny. x Tym bardziej, że skłamał że od dawna sie nie logował, a wczoraj przez cały wieczór byl online. Wiem, to chore, takie sprawdzanie i kontrolowanie, ale okazało się, że sklamał x Sprawę portalu już kiedyś poruszyłaś , skamlam zęby nie robić awantury ot takie męskie myślenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
I męskie tłumaczenie... Wczoraj wieczorem zadzwonił na chwilę, powiedział że żle się czuje i idzie spać, po czym zalogował sie na portalu i siedział tam do pólnocy. Ok, może dla panów to niewystarczający przyklad. Podam inny. Jeszcze do niedawna ciągle nawijał o tym, że chciałby poznać moich rodziców, więc zaproponowałam mu, żeby pojechał ze mną do domu na święta. Od kilku dni wykręca się pracą, choć zapewnial, że będzie miał wolne a jeśli nie, to weźmie kilka dni urlopu i i tak ze mną pojedzie. To są sytuacje, które pojedynczo można zrozumieć, ale jak nazbiera się ich kilka, zaczynają skladać się w przykrą calość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gośćsmutnaa dziś Nie wytrzymałam, rozmawiałam z nim wczoraj, dzisiaj dalszy ciąg rozmowy.. gośćsmutnaa dziś Wczoraj wieczorem zadzwonił na chwilę, powiedział że żle się czuje i idzie spać, x Zrobiłaś awanturę a później masz pretensje ,ze facet nie chce z Toba rozmawiać. Kontrolujesz go , śledzisz aby utwierdzić się w przekonaniu ,ze jednak on nie zasługuje na zaufanie a problem jest taki ,ze Ty od samego początku mu nie ufasz tylko sama się przed sobą nie przyznasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćsmutnaa
Poruszyłam ten temat jeszcze przed jego telefonem, więc to nie było tak. Zapewnial mnie, że nie korzysta już z tych portali bo będąc ze mną nie ma takiej potrzeby. A po chwili się zalogował i siedzial tam do późna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwalas z nim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×