Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Docinki teściowej na temat mojego kp.

Polecane posty

Gość gość
13:45 tez myślałam, żeby zasunąć jej tekstem w stylu: 1. na "źle karmisz" odp: "a ja jestem ciekawa co mama spieprzyła w karmieniu P. gdy był niemowlakiem, że teraz ma długie zęby do jarzyn, nadwagę i nadkwasotę???" 2. po co rehabilitacja, po co basen: "żeby nie było pokrzywione w paragraf jak jego ojciec? czy mama zapewniała mu jakąkolwiek aktywność, bo ja słyszałam od P. ,że nigdy nie był na basenie jako dziecko..." 3. po co czytanie książeczek, wyjścia do teatru "a po to, że teraz nie dają jak za komuny darmowych biletów w szkole i rodzice się muszą sami o to zatroszczyc...podobno P. był w teatrze dopiero ze szkołą podst.". Etc. ale mąż będzie niezadowolony jak jej zacznę odpyskowywać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:50 masz rację, mąż ma wiele do zarzucenia swojej matce, właśnie to wmuszanie etc., ja już próbowałam Twojej metody ale ona nie działa, mąż zdaje sobie sprawe z moich racji, ale przed matką nie ma śmiałości, uważa że ja jestem silna psychicznie i jak mi się dokopie to ja wytrzymam, ale po matce jeździ jego ojciec (to dopiero socjopata...) więc on się nie będzie jej dokładał... ja uważam inaczej... np. mąż zanim mnie poznał nie lubił zupy pomidorowej, dziwne, bo "wszyscy lubią", zapytałam dlaczego, to mi odpowiedział, że jego matka zawsze robiła zupę pomidorową na skiśniętym niedzielnym rosole i po tym zawsze miał zgagę, jak jej zwrócił uwagę to ona powiedziała krótko: jak ci nie smakuje to nie jedz", ile ja się musiałam naprzekonywać żeby spróbował mojej i jakoś je i mu smakuje, aż kiedyś się wygadał przy swojej matce, że mu smakuje moja pomidorowa a ona na to do mnie :"bo wiesz, on ma uraz psychiczny z przedszkola do pomidorowej bo mu tam obrzydziło jakies dziecko etc." wymysliła historię na poczekaniu aby się usprawiedliwić, a mąż jej przytaknął zamiast powiedzieć: nie, mamo, to twoja zupa jest obrzydliwa i to przez ciebie miałem uraz... wiesz o co mi chodzi ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dodam jeszcze, że mąż widzi błędy swojej matki i nie chce ich powielic, ale zawsze znajdzie dla niej usprawiedliwienie, ze chciała dobrze, że myślała, że tak się powinno robić etc. Ja mu nie muszę tego pokazywać, bo on wie, ale jak mam wyegzekwować szacunek do siebie???zarówno od niego jak i od niej?oczywiście standardowo powiem, ze przed ślubem i 7 lat po ślubie taki nie był, a jest taki odkąd urodziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja pisałam wcześniej. Riposty wymyśliłaś niezłe. Co do męża to w takim razie nie wiem co Ci poradzić, bo to trudna sprawa. Widać on się ciągle boi swojej matki i stąd te problemy. Może z nim porozmawiaj na spokojnie przed tą wizytą, przypomnij te wszystkie argumenty przeciw jego mamusi, wypytaj czy Wasze dziecko jest według niego dobrze wychowywane. Zapytaj czy lepiej Ty wychowujesz dziecko czy jak jego mama wychowała jego. I jak już przyzna, że Ty robisz to lepiej i że nie chce aby Wasze dziecko dorastało w atmosferze ciągłego smaku przed rodzicami (tak jak on) to powiedz mu, że w takim razie nie zamierzasz dopuszczać teściowej do wychowania dziecka. Skoro synem źle się zajęła to wnuka wychowywać nie musi. Uprzedź go, że nie zamierzasz słuchać gderania teściowej i jej przykrych uwag, bo ona racji nie ma. Powiedz, że się kłócić nie zamierzasz, bo to Święta i rzadko ją widzisz, ale nie pozwolisz również na to, aby ona się ciągle wtrącała i zamierzasz jej wytłumaczyć, że robisz inaczej (niż ona) i masz do tego prawo. I że będzie Ci miło jak mąż Cię poprze, skoro zgadza się z Tobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zawsze znajdzie dla niej usprawiedliwienie, ze chciała dobrze, że myślała, że tak się powinno robić etc. X Powiedz mu, że dobrymi chęciami jest piekło wybrukowane. I gdyby mamusia dobrze chciała to w danym temacie (np karmienia piersią) pytała i doradzałaby raz. A ona pyta o to za każdym razem , żądając od Ciebie zmiany zachowania. Tak więc ona nie chce dobrze, tylko oczekuje, że "jej będzie na wierzchu".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak mam wyegzekwować szacunek do siebie???zarówno od niego jak i od niej? X Od niej nie wiem czy Ci się uda. To taki typ, że zawsze wie lepiej. Szybciej z nią wygrasz nie wdając się w kłótnie, czyli jeśli postawisz na swoim i stanowczo, acz grzecznie odmówisz jej. Od niego to już sprawa między Wami. Widać, że mąż ma jakąś traumę i jego relacje z rodzicami są po prostu chore. Z jednej strony wie, że matka robiła źle, z drugiej nie potrafi zwrócić jej uwagi. Wyjaśnij mu, że nie zamierzasz przytakiwać matce ze strachu czy z grzeczności, i że nie będziesz wychowywać Waszego dziecka tak jak ona chce, bo jej metody są po prostu złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ja od blizniakow - tak, pisalysmy razem w tym temacie :) kiedy to bylo! heh, teraz moje dzieci raczkuja i probuja wstawac :D autorko, nie pyskuj tesciowej - szkoda nerwow a i tak to nic nie da, i Ty bedziesz ta zła ;) przysiegam ;) zreszta warto w zyciu kierowac sie stoicyzmem :D rób tak, jak uwazasz za stosowne. badz nonkonformistka, ale szanuj swoje zdrowie i ignoruj złosliwe komentarze. a co do meza... dzis tez jestem bardzo wkurzona na mojego, to nie doradze, bo bedzie nieobiektywnie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14:17,20,25. Dzięki za rady. Spróbuję coś działać. Rodzice mojego męża to despoci, a relacje w tej rodzinie są chore. Jak nazwiesz ojca, który własnemu dziecku (co prawda dorosłemu) podbiera np. jabłka, podczas gdy inni ojcowie od ust by sobie odjęli i dali co mogli. Mąż zostawił u swojego ojca na przechowanie jabłka zimowe dla naszego dziecka bo u nich jest chłodniej, a stary większość zeżarł, to chore, jeszcze powybierał sobie najładniejsze. Szlag mnie trafia, jak czytam tu na kafe czy gdziekolwiek, jakich większość dziewczyn ma fajnych teściów, na poziomie, którzy pomagają finansowo i przy dzieciach etc, a my z mężem trafiliśmy tak fatalnie, że nie dość że nie pomogą to nawet zaufać nie mozesz. Mąż się cały czas ich boi pomimo, że prawie nie ma z nimi kontaktu. Cały czas obawia się, że będzie kiedyś potrzebował nich do czegoś, więc nie chce "palić mostów" za wszelką cenę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo bliźniaków, mamy dzieci w podobnym wieku, możesz mi napisać, jak teraz spędzasz z nimi czas, bawisz się. Bo ja mam cały czas ten sam problem co w tamtym wątku. Kupuję coraz to nowe zabawki, ale są dobre przez kilka minut. Moje dziecko bardzo szybko się nudzi, gdy miała 6 mcy i 3 tyg. nauczyła się raczkować, siadać i wstawać wszystko w jednym tygodniu, teraz raczkowanie już sie jej znudziło ale nie wolno jej wstawać, więc ani na chwilę nie mogę zostawić jej w łóżeczku, aby się nie podciągała, cały czas na środku pokoju i zabawianie. Chodzimy też na basen, skaczemy na piłce, tańczymy na rękach etc.. Ja już jestem wykończona, nigdy nie byłam zbytnio *****iwa ale teraz wysiadło mi prawe kolano i obydwa nadgarstki. Książeczki też są, podsuniesz jakieś pomysły? Pozdrawiam. PS. A jak u Was z piciem, jeszcze butelka czy już kubek i jaki ? :) Bo my na razie tylko cyc, nic innego się nie liczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to skoro mąż się boi swoich rodziców to wyjaśnij mu, że Ty się nie boisz. I nie będziesz ze strachu przed nimi chodziła pod ich dyktando. Oczywiście zaznacz, że zamierzasz być w stosunku do teściowej grzeczna, ale grzeczność to nie to samo co uległość i ciągłe ustępowanie, i będziesz wychowywać dziecko po swojemu i robić wszystko tak jak do tej pory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamo bliźniąt, halo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×