Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomózcie bo nie wiem co zrobić. Problemy z ojcem i siostra

Polecane posty

Gość gość

Musze się komuś wygadać bo nie mam siły już na nic. W domu ciągłe kłótnie z tata i siostrą , nie mogę się z nimi pozrozumieć. Zacznę od początku mam 24 lata , mam stałą prace od 2 lat. Problem polega na tym , ze tata zapatrzony jest w moja starsza siostrę , od zawsze moja siostra była oczkiem w głowie całej rodziny. Tata zachowuje się tak jakby miał tylko jedną córkę. Mieszkamy razem w domu i tu zaczyna się problem ja zawsze musiałam pomagać w domu sprzatac , prać i gotować a moja siostra zwolniona była ze wszystkich obowiązków bo albo musiała się uczyć albo zmęczona po pracy. Mimo , że mam te 24 lata nie mogę nigdzie wychodzić ani tez wyjezdzac na wakacje nie ma mowy także abym kogoś zaprosiła do domu.Oczywiste jest to że im się sprzeciwiam to na następne dni chodza na mnie obrażeni i twierdza , że nie wypada mi wracac np. następnego dnia lub późno w nocy, dodam że w tedy pada sformułowanie bo Twoja siostra siedzi w domu, dodam że nie mam ona znajomych. Nie ma mowy aby mój chłopak został u mnie do 22 lub spał bo następnego dnia są obrażeni i są cały czas kłótnie. Bo nie wypada jak to wygląda i takie tam. Tak samo ciągle mi przeszukują pokój i sprawdzają co mam. Jeśli zamkne się w pokoju z chłopakiem to stoją oboje pod drzwiami albo od pokoju albo od balkonu, ja już nie mam popostu sił. Próbowałam z nimi rozmawiać i mówić im że jestem dorosła i mam prawo do swojego życia prywatnego. Nie mam jak na razie pieniędzy aby wynająć mieszkanie, bo zbieramy z chłopakiem na dom a u niego też nie ma warunków w domu, już psychicznie nie mogę, jestem wykończona. Dodam , że oni nie rozmawiają ze mną ta na co dzień. Nie wiem co mam zrobić, musiałam się wygadać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mialam z rodzicami i siostrą, jak Twoi sa tacy jak moi nie przegadasz im, wiedza swoje. Rob wszystko, zeby sie wyniesc,zyc na wlasny rachunek. Poszukaj pracy, pokoju, moze z chlopakiem zamieszkaj? szkoda zycia na ich "piepszene" Ja dopiero wyszlam z domu w wieku 29 lat. Zaluje, ze tak pozno, za dlugo sie ich sluchalam, Zycie jest jedno i krotkie, wez sprawy w swoje rece.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×