Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Wiktoria09

Problem z przyjaciółką

Polecane posty

Od jakiegoś miesiąca mam nową przyjaciółkę. Wszystko zaczęło się od tego, że ja miałam swoją grupę przyjaciół, a ona miała swojego jednego przyjaciela. W pewnym momencie jednak on zaczął przyjaźnić się z moją grupą przyjaciół, która przez to mnie olała. Jej było przykro, dlatego obydwie zaczęłyśmy rozmawiać i przyjaźń się między nami zawiązała. Oczywiście nadal widziałam, jak ona patrzy na swojego przyjaciela, szczególnie, gdy poszłyśmy do parku linowego. Ona bez niego nie ruszyłaby się z miejsca, cały czas go wołała. Nie spodobało mi się to, bowiem ona strasznie go krytykowała, mówiła, że jest nudny itp. Dzisiaj jednak, jak gdyby nigdy nic ona położyła na niego nogi, zaczęła się tulić a on to odwzajemnił. Wspomnę od razu, że ten chłopak ma dziewczynę (moją dawną przyjaciółkę). Zrobiłam się trochę zazdrosna, ale odczułam ogromny gniew. Kiedy rozmawiałyśmy o naszych dawnych przyjaciołach ona skrytykowała mnie za to, że z nimi od czasu do czasu rozmawiałam. Wspomnę jeszcze, że nie jest to osoba miła. Potrafiła mnie nieraz zjechać, tak bardzo, że cały wieczór miałam zniszczony. I teraz chciałabym się spytać innych kobiet. Czy to jest coś ze mną nie tak, że odczuwam gniew z powodu takich rzeczy? Nienawidzę hipokryzji,a ona potrafiła wszystkim wyśpiewać sekrety innych, by godzinę potem kogoś za to krytykować. Chciałabym poznać Wasze zdanie, bo ja naprawdę zastanawiam się nad zakończeniem tej przyjaźni. Z góry dziękuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlatego moim jedynym przyjacielem jest mój mąż. A tak serio, to za bardzo się wszystkim przejmujesz, zachowujesz się poniekąd jak młodzież w wieku szkolnym. Przyjaciółka to nie wszystko, musisz mieć także własne życie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Te problemy zejdą na dalszy plan jak spotkasz rasowego ru/cha/cza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×